SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

TEN-SHIN / Dziennik (TS)/ Trojboj Silowy - metoda 6x6

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 40272

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 14164 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53932
TEN szalejesz nam tu Bardzo ładnie
jak rozciąganie idzie??

"Miota nim jak szatan..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 1341 Wiek 45 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 26265
Sebik - na razie kolana czują się dobrze.W tym ćwiczeniu zejście w dół jest bardzo wolne(4-5sek) więc o zbyt dynamicznym odbiciu nie ma mowy.Poza tym nie jest to duży ciężar w stosunku do maksa i 15kg mniejszy niż serie zasadnicze.Poza tym kolana są już doskonale rozgrzane.Wydaje mi się, że większą szkodę kolanom robi się pół czy ćwierć siadami z ciężarem grubo przekraczającym maksa.Że o sprawdzaniu maksa od razu po przyjściu na siłownię nie wspomnę.A bywają tacy

Senegroth - dobrze musiałeś kciuki trzymać, że się udało Przyznam,że ani chwilę nie wątpiłem że się uda...

Hades - jak wszystko jest pod kontrolą to nic się nie stanie.Odpowiednio dynamiczne zejście i odbicie też jest istotne bo pomaga pokonać trudniejsze fazy w siadzie.Tak samo jak szarpnięcie sztangi w ciągu pomaga nadać jej odpowiedni pęd ku górze. Już kiedyś tam pisałem,że jakiś czas temu rozwinęła się ostra dyskusja na temat dynamiki siadu i odbicia po wstawieniu filmiku przez jednego z użytkowników jak bił rekord w siadzie (sto kilkadziesiąt kilo chyba).Jego zejście w dół wyglądało jakby ktoś mu kijem w zgięcia kolan walnął a sztanga pędziła w dół siłą grawitacji.Chłopak miał takie odbicie, że niemal podskoczył ze sztangą Większość zjechała go równo ale włączyli się boldy,czerwoni itp i jedni mówili że super a inni, że to niedopuszczalne. Wywiązała się kłótnia,wyzwiska,rzucanie klątwami,poleciały bany,popruły się rajstopy...

Helssing - dziękujęRozciąganie nawet,nawet...Ciężko mówić o postępach w tak krótkim czasie ale myślę że za 2-3 miesiące będzie wyraźna poprawa. Nawet w pracy robię takie malutkie rozciągania np.skłony do wyprostowanej nogi.

"Nie ruszaj gówna póki nie śmierdzi" - mówi staropolskie przysłowie

http://www.sfd.pl/_TEN-SHIN_/_Dziennik_/_Trojboj_Silowy_-_metoda_6x6-t376521.html
ZAPRASZAM!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 5306 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 24415
Bardzo ładnie Ten, ciągły progres. I o to chodzi! Teraz czekam jak napiszesz ze 140kg poszło jak szmata Powodzenia!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 14164 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53932
TEN a to Cie zdziwie bo po miesiącu jak dobrze pójdzie to juz do szpagatu brakuje ok.15-20 cm

"Miota nim jak szatan..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Senegroth POWERLIFTING
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 9543 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 61854
Ten ja dowaliłem w piątek w dociąganiu no to nie miałeś wyjścia jak równie dobrze dowalić w siadach
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 845 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 14892
Regularne rozciąganie potrafi dać błyskawiczne rezultaty, trzeba się do tego po prostu przyłożyć tak jak do treningu.
Moglibyście napisać, dlaczego nie powinno się codziennie rozciągać?

Force is what makes the athletic world go round and round and separates the men from the boys.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Senegroth POWERLIFTING
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 9543 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 61854
Rozciągniem mięśni również je uszkadzasz a co za tym idzie musisz im dać czas na odpoczynek. Wszystko zależy jeszcze od tego jak się rozciągasz(intensywnośc, objętośc itd...). Wiadomo, że jak się codziennie rano "przeciągniesz" w łóżku to nic się nie stanie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 845 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 14892
Ja tego nie uznaję, rozciągam się dokładnie 2, a nawet 3 razy dziennie i czuję się z tym bardzo dobrze ;P.

Force is what makes the athletic world go round and round and separates the men from the boys.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 1341 Wiek 45 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 26265
Kolejny tydzień trójbojowych zmagań rozpoczęty lekkim treningiem siadów.Forma treningu od miesiąca taka sama tylko ciężary lekko do góry:

Przysiad 50/10, 65/8x2, 77,5/6, 90/5, 105/6x2
Przysiad przedni 60/8, 75/3x6
Przywodziciele 130/3x8
Unoszenie sztangielek bokiem 16/3x8
Unoszenie sztangielek w opadzie 16/3x8
Brzuch - skłony boczne

A tutaj filmik:

www.video.google.pl/videoplay?docid=3535552186260155366&hl=pl

Przysiad - fajnie idzie,nawet lekko ale tak powinno być.Rozgrzewki i pierwszą serię główną robiłem przy ławeczce żeby postarać się kontrolować ruch kolan. Palce były minimalnie pod ławką a ruch w górę rozpoczynałem od momentu,kiedy poczułem że dotknąłem kolanami ławki.Jak widać jest to lekko powyżej"na zaliczenie" czyli wciąż nie do zaakceptowania.Widać też jak pracuje dół grzbietu.W tej pozycji jest jeszcze na linii prostej z kręgosłupem jednak ruch tej części pleców nadal jest widoczny.Od jakiegoś czasu martwi trochę inna sprawa.Górna część pleców,trochę niżej niż miejsce gdzie trzymam sztangę pochyla się do przodu.Nie ważne jak mocno ciągnę głowę do tyłu,nie ważne jak wysoko kieruję wzrok to czuję, że w tym miejscu plecy lekko puszczają.A to tylko 105kg!Nawet przy większym pochyleniu tułowia w przód powinienem trzymać sztangę pewnie na plecach.Wcześniej nie specjalnie się tym przejmowałem zwalając winę na zmęczone ostrymi ciągami plecy ale teraz nie wiem co będzie.Cóż,zobaczymy jak się sytuacja rozwinie.

Przysiad przedni - +5kg - trochę zmachany byłem siadami ale śmiało dorzuciłem 5kg i nie było za ciężko.Tutaj ten sam problem - górna część pleców ciągnie do przodu.O ile sięgnę pamięcią wcześniej nie było z tym problemów.

Przywodziciele - +5kg - 10 minut czekałem aż jakaś kobieta zwolni mi maszynę.Chyba 100 serii robiła.Przynajmniej w tym czasie machnąłem brzuch

Unoszenia sztangielek - +2kg - unoszenie na boki troszkę ciężej niż ostatnio ale unoszenie w opadzie lekko poszło.

Zagadałem się trochę i zapomniałem zrobić łydek zaraz po przysiadach.No trudno,zdarza się.

Kurcze,jak widać największym problemem zaczynają być plecy.Uważałem,że to taka moja dość mocna strona ale widać że jednak nie bardzo.Może są po prostu zmęczone i potrzebują odpoczynku.Za miesiąc mam 3 tygodnie urlopu.Liczę,że na Augustowszczyźnie odpocznę i zregeneruję się porządnie.
Tymczasem następny trening dopiero w sobotę jako że plecy mają ostatni tydzień odpoczynku.Potem ruszam z nową formułą dla martwego ciągu

Zmieniony przez - TEN-SHIN w dniu 2008-05-28 19:02:23

"Nie ruszaj gówna póki nie śmierdzi" - mówi staropolskie przysłowie

http://www.sfd.pl/_TEN-SHIN_/_Dziennik_/_Trojboj_Silowy_-_metoda_6x6-t376521.html
ZAPRASZAM!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 35 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2100
Witam, wiesz co do przysiadów, z tego co widziałem na filmiku masz dosyć długie nogi w stosunku do wzrostu i może szerszy rozstaw stóp by Ci pomógł w poprawie techniki. Dzieki za wpis u mnie. Pozdrawiam

http://www.sfd.pl/PiterNbr_/_BLOG_TS_-t409947.html - Dziennik treningowy. Tylko siła się liczy !

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

FBW czy 1x5

Następny temat

Czy tak można.....???

WHEY premium