TEST: MAN - "BORN 2 PERFORM" - PUSH & PULL by sLs (part 3)

z dniem jest lepiej

NiEdziela (31 z 31)

...dzisiaj ostatni dzień - trening: NOGi - czas trwania góra 35min - bardzo szybko + na koniec brzuch

teraz napisze to co mam napisac i za kilka h wrzuce podumowanko

No to czekamy Solaros na podsumowanie....

..... dzisiaj nadszedł ten dzień - koniec kolejnego mini cykliku (31-o dniowego) gdzie podstawa były produkty z MAN a pomagały im suple z MRM.

Jak zawsze jestem zadowolony - byłbym bardziej gdyby nie przeziębienie jakie mnie dopadło tydzień temu - byłoby jeszcze lepiej - z tego powodu 2 treningi odpuszczone - z supli z MAN brałem tylko BO.

Jak na cykl między kreatynowy - gdzie celem było czysta masa - jestem zadowolony - poraz kolejny przekonałem się że nawet bez kreatyny można uzyskać kilka kilo masy –.....jak będzie na kreatynie przekonam się za 2 miesiące.

Co do oceny suplementów z MAN – będzie mi naprawdę ciężko – po pierwsze i chyba najważniejsze wszystko brane razem więc trudno ocenić każde indywidualnie – co do produktów z MAN mogę napisać jedynie tak:

na treningu
-wzrost siły
-wzrost wytrzymałości
-duże pompy - czasami mięśnie puchły do granic wytrzymałości

ciało:
-miesnie bardziej nabite
-żyły powywalało na wierzch
-mimo kcal na duży + - mało wzrost bf

....i niesamowity wzrost libido - największy przez pierwsze 2-3 tygodnie – potem takjakby się unormowało – ale dalej czułem się jakiś dziwnie pobudzony

Noty – trochę tych supli było branych pod lupę - wiec trochę tego będzie – ale postaram się krótko:

Body Octane:
smak - 9/10 …..pod koniec już ciężej wchodził – ale z powodu kwaskowatego posmaku
rozpuszczalność – 10/10 ….cos tam zostawało ale uznaje że nic

Ocena - 10/10

Blue Print:
…o nim naprawde nie mogę nic powiedzieć – dobrze się ciwczyło ale bez niego tak samo – wiec
naprawdę nie mam zdania o nim!

Ocena – 5/10

Primal Male:

-wzrost libido to przede wszystkim jego zasługa – działam pewnie na inne kierunki też – ale to co ja zaobserwowałem najbardziej

Ocena – 8/10

Po pierwszym tygodniu wywaliłem Scorch’a – została tylko Smart Blend aby trzymac FAT w ryzach i chyba dobrze spełnił swe powinności – polecam szczerze w Polsce chyba nie dostępny (nie orientuje się) ale skład imponujący:
EPA - Eicosapentaenoic Acid (From High Performance Fish Oil Complex)
DHA - Docosahexaenoic Acid (From High Performance Fish Oil Complex)
Conjugated Linoleic Acid (75% CLA)
Gamma Linolenic Acid (From Borage Oil)

Smart Blend:

Ocena – 10/10


Tribuplex:

Oceniam wysoko – choć nie wiem kto bardziej zasłuzył na to on czy PM
Ocena - 8/10

BCAA+G:

Smak – nigdy nie piłem oddzielnie – ale smak zgrał się z takim samym smakiem carbBx
Rozpuszczalność – tu już gorzej – zostawało i to nawet dużo – ciężko się mieszało:
Ocena – 6/10

Vextrago:

Smak – orange - hmmmmm z orange to wiele wspólnego nie miało – dziwny posmak zostawał i to o czym napisze niżej…….
Rozpuszczalność – ***owa – napisałem i tak delikatnie – lałem zawsze troche ciepłej wody ale i tak najgorsze zostawało na koniec i piłem a nawet nie piłem a połykałem dziwne malutkie grudki

ale pomimo tego – dobrze wspominam ten suplement – i naprawdę słaba rozpuszczalność mi nie przeszkadzała – bo to była ostatnia rzecz o jakiej myślałem na treningu

…za to dodawał mi energii i chęci do dalszej męczarni na siłowni
Ocena – 8/10 (…jakby nie ta rozpuszczalność było by 10/10)

CarbBx:

Chyba 99% ludzi miało styczność z tym suplementem

Smak – rewelka
Rozpuszczalność -0 jeszcze bardziej – trochę piany było – ale to nie przeszkoda
Ocena – 10/10

Nectar:
Smak – lemon tea – po kolei

……po pierwszej dawce – pomyślałem – POMYŁKA z tym suplementem 0 maiła być rewelacja – a jedynie co jest to piana i wielka lipa

Tak myśli osoba która jak miała białko to tylko czeka lub wanilie – potem przyszły dni różnych mixów – (lód + zamrażalka) i z każdym dniem smakował coraz lepiej – szczerze……

Do momentu gdy zmieszałem z aminkami i carbo po treningu – pierwsze wrażenie - ………. O zesz ****a – chcę więcej – mógłbym pić pic i pić - po prostu rewelacja – 3 suplementy o podobnym smaku i wyszedł rewelacyjny szejk potreningowy

…..ale pora zejść na ziemie i napisać o kolejnym minusie (…mi akurat on nie przeszkadzał po pewnym czasie) ale to zawsze minus – a mianowicie – PIANA - …..ale za to jaka – palców u reki mi brakło aby ja zmierzyć

Ocena – 6/10

Isobar:

……zawsze piszę to co czuje – i tak:
po pierwszym batonie pomyślałem – to na pewno nie dla mnie
…lecz przyszedł 2,3 i potem 4,5 – i z każdym dniem smakował lepiej – pod koniec kartonu już nie jest ani za twardy, ani za słodki – jest w sam raz – taki jaki powinien być.

…choc jakbym miał kilka na próbę – całego kartonu na bank był nie kupił – tak samo jak z Nektarem – a teraz w domu czekaja chyba dwie puszki Kiwi i Wanilia…..

Ocena – 9/10 (…….naprewde dobry)

CNP – Flapjaks:

……..to co wyżej - lecz bez wrażeń początkowych – smakował rewelacyjnie od pierwszego podejścia – przez cały tydzień jadłem z przyjemnością – niedługo będzie w Polsce – wioec sami się przekonacie

Ocena – 10/10


Wymiary:

......nie chce się usprawiedliwiać – ale musze to napisać – jakby nie to przeziębienie to by było jeszcze lepiej – niby dieta była trzymana przez te dni na 99% ale wiadomo – organizm zawsze to jakoś odczuje,wypoci,osłabiony jest itd. – ważyłem się przed i po – i w plecy było ok. 1kg – wiec o tyle by był wynik jeszcze do przodu – ale nie ma co narzekać – trzeba dalej do celu dążyć.





Jak na okres 31 dni – wynik jest dla mnie zadowalający – wiadomo szału nie ma – ale i tak jest Oki – co najważniejsze wymiary i waga do przodu – i to wszystko bez kreatyny.
Nastepne cykle będą dłuższe – wiec i wyniki końcowe powinny być lepszejsze.

Nogi jak zawsze zaniedbałem - co widac po fotach najbardziej - kompletnie 0 zmian - moja wina - przyznaje sie.

W kolejnym cyklu bardziej sie przyłożę - więcej serii i bankowow większy ciężar - teraz szedłem tylko żeby iść i odbąbić - nic pozatym.........

Nadszedł czas na fotki:
biceps & klata










Porównanie:




Luzem:







Porównanie:





Plecy:







Biceps tyłem:







Nogi:








….nie wiem czy jest sens – ale wrzucę zdjęcia przedramion:













Zmieniony przez - solaros w dniu 2008-06-22 15:57:22

No bardzo ładnie solaros zmiana widoczna oby tak dalej sog

dla mnie kazdy kilogram i kazdy centymetr na plusie - jest dobrym wyczynem - [B]przy takim trybie zycia jaki mam,stresie i diecie[/B] - wszystkiego jesc nie moge - chciałbym ale nie daje rady - wiadomo dla wiekszosci taki wynik to pewnie nic wielkiego ......

Chcąc robic konkretna masę - trzeba postawicv na kreatynę i dieta na duzy plus (...wiadomo).

Teraz suple bardziej by pasowały na redukcję,podtrzymanie po kreatynielub nawet no cykli po ph - libido strasznie skoczyło......

ładnie kable widać.
w pasie widać różnicę, ale już pokazałeś, że wycinać się umiesz, więc to raczej nie problem.
ogólnie to widać, że małymi krokami napierasz do przodu.
oby tak dalej!
zdrowia

ja bym teraz do***al klateczke i brzuch i bylo by elegancko ;]
najwidoczniejsza zmaina dlameni na bicku (moze temu ze zdjecie troche wieksze no ale coz...) najwazniejsze ze do przodu i to nie malo!! :)

kopyta i ramiona git

Test jak wszystkie na wysokiem poziomie

prawdziwa foto relacja

Sledzilem od poczatku - tym razem caly

efekty dobre, widac poprawe ramion

zyla an bicku wymiata

gratuluje