TAK BYŁO W DNIU 37 (treningowym):
Wypis z treningu:
Start o 18:55
1. Wyciskanie na ławce płaskiej:
42kg x 15 47kg x 15 52kg x 15 57kg x 15
62kg x 9 !!
2. Wyprosty nóg na maszynie w siadzie:
8 bloczk. x 15, 8 bloczk x 15, 8 bloczk x 15, 8 bloczk x 15, 8 bloczk x 15
3. Triceps na wyciągu górnym:
6 bloczk x 15, 6 bloczk x 15, 6 bloczk x 15, 6 bloczk x 15, 6 bloczk x 15
4.
Wspiecia na palce stojąc:
87kg x 15, 87kg x 15, 87kg x 15, 87kg x 15, 87kg x 15
Koniec o 20:30
Dla porównania wypis z treningu z przed tygodnia:
1. Wyciskanie na ławce płaskiej:
42kg x 15 47kg x 15 52kg x 15 57kg x 15 62kg x 7
2. Wyprosty nóg na maszynie w siadzie:
8 bloczk. x 15, 8 bloczk x 15, 8 bloczk x 15, 8 bloczk x 15, 8 bloczk x 15
3. Triceps na wyciągu górnym:
6 bloczk x 15, 6 bloczk x 15, 6 bloczk x 15, 7 bloczk x 15, 6 bloczk x 15
4. Wspiecia na palce stojąc:
82kg x 15, 84,5kg x 15, 87kg x 15, 87kg x 15, 87kg x 15
O treningu:
Siła na klatę idzie
. Jestem zadowolony. Nogi poszły już bardzo lajtowo, ale nie zwiększałem obciażenia. Dołożyłem do pierwszych serii wspięć na palcach. Poszło bardzo dobrze. W przyszłym planie treningowym dobiorę tak obciazenie, abym wykonywał 25-30 powtórzeń, do momentu palenia, mysle, że lepiej na mnie podziała
Ogólnie o całym dniu:
Samopoczucie ok, przed treningiem wypiłem napój cocaine. Muszę powiedzieć, że bardzo ładnie mnie pobudził. Bardzo chciało mi się cwiczyć, byłem jakby wewnętrznie zmotywowany
. Fajna sprawa, tylko trochę droga (5 zł za puszkę). Dietę trzymałem jak sie należy, suplementację również. Spać poszedłem ok godz 23:00. Coraz bardziej zbliżamy sie do podsumowania i bicia rekordu
.