wszystkim kolegom dziekuje za odp.
co do mego treningu ramion
obecnie stosuje superserie ze schodzeniem z ciezarow
wyglada to tak
wyciskanie francuskie siedzac staram sie wykonac 12 do 15 powt do upadku, partner zdejmuje po talezu z kazdej strony i dalej wykonuje tyle powt ile dam rade, nast znow partner zdejmuje po talezu z kazdej strony i wykonuje na malym juz ciężarze jeszcze kilka powt. po nalozeniu na gryf obciązenia bez przerw wykonuje ugiecia ramion stojac również zdejmując 2 krotnie tależe . wykonujemy 3 takie podwojnie laczone serie.
kolejne 2 cwiczenia tez zachowaniem metody zdejmowanych obciązen to prostowanie ramion na wyciagu bloczkowym i ugiecia ramion na modlitewniku 3 serie.
po tym ramiona sa juz mocno spompowane wiec wykonujemy juz 1
cwiczenie na triceps dowolne np pompki na poręczach.
taki trening stosujemy co 2 raz ze wzgledu na mozliwosc przemeczenia. dodam ze suplementacja jest odpowiednia.
co sadzicie o tej metodzie ?>,
powiem ze pierwszy raz chce cwiczyc ramiona z tak dzuza intensywnoscia .
co do trenbingow z 6 powt w moim przyp dawalo to rezultat jedynie w przroscie sily nie4 bardzo masy. dodam ze moje rece sa dosc oporne, poza tym prze kilka lat ciwiczac pod katem sily w trojboju nie cieczylem prawie wcale bicepsow.
co do poprawnosci techniki
fakt naleze do ludzi cwiczacych dosc niedbale
potrafie szrp[ac ciezarem do gory by go powoli opuscic
nie doprostowuje lokci do konca itp
pozdr
mc