Mam problem - bez przerwy sikam :(

Witam, jestem na diecie redukcyjnej. Zmniejszylem spozycie wegli a zwiekszylem spozycie bialka (odzywka bialkowa 2 razy dziennie, rano i po treningu, w dni nie treningowe rano i 2 godz. przed snem). Pije rowniez duzo wody. Ostatnie posilek (czyli ostatnia porcje bialka) staram sie spozyc okolo 1,5 do 2 godzin przed snem. To ze w ciagu dnia czesto sikam nie przeszkadza mi, ale najgorsze jest noc. Potrafie sie nieraz zbudzic 4 razy gdyz chce mi sie siku. Czy to jest normale?? Czy jest na to jakas rada ???? Z gory dziekuje za pomoc.

Nie dodałem, że piję około 1,5 - 2,0l płynów dziennie i jednak kiedy wypiję trochę przed snem muszę wstać w nocy (ostatnio sprawdziłem). Gdy piję mniej, wydalam rzadziej. Ważę 61kg, mierzę 184cm. Od zawsze jestem szczupły. Nie jestem pewien, czy jestem ektomorfikiem z szybką przemianą materii. Czy ktoś z tych informacji potrafi określić, czy jestem, czy może po prostu nie powinienem tyle pić?

Może organizm reaguje na większe spożycie białka i wody? Wiem, że sam częściej oddaje mocz odkąd zacząłem ćwiczyć.

Może masz zapalenie pęcherza? Lub kłopoty z nerkami?

Staraj się ograniczyć picie płynów przed snem.

Z suplementów napewno dodaj dodatkowe witaminy i minerały być może coś na szybszą regeneracje np. glutamine, żeń-szeń.

Czytałem niedawno, że arginina działa dobrze na pęcherz, nerki więc może tym spróbuj.

Są to tylko moje osobiste rady, gdyż nie jestem lekarzem. Najlepiej byś zrobił gdybyś się poprostu do niego udał.

jak ci tak to przeszkadza, t wsun nocnik pod lozko. kiedys tak robilem, bo mialem podobne problemy, a 4razy sie budzic, i leciec przez cala chate, potem schody, itd, to sie az nie chcialo..

dzisiaj mi sie dzieje tak tylko, gdy spozywam az za duzo wody w ciagu dnia.
postaraj sie np. pis herbatke albo kawe, a nie walic wode z gwinta, mozesz sie tez ograniczyc troche z piciem w wieczornych godzinach, badz tez zjesc szybciej kolacje i potem nic nie pic.

jest tez opcja, ze cie przewialo..

wcale bym się tym zbytnio nie przejmował , nie jest to na tle nerwowym ?

idz do lekarza powaznie ... chyba ze wolisz zeby ci nerki siadły ?

Bilansik azotowy może nieco za dużo tego białka . . .

ja tez ostatnio czesto sikam, rowniez w nocy, ale jest to spowodowane ogromnym spozyciem wody w moim przypadku

To bardzo dobrze że wydalasz dużo moczu przy zwiększonym spożyciu białka, oznacza to że pijesz dużo płynów a dzięki temu lepiej oczyszczasz nerki i wydalasz wszystkie toksyny, to na pewno nie jest nic złego więc się nie przejmuj i pilnuj tylko żeby zawsze na czas zdążyć do kibelka

Dzieki za rady. Wiem ze to dobrze ze czesto oddaje mocz i naprawde mi to nie przeszkadza (w dzien oczywiscie). Wkuzam sie tylko ze budze sie w nocy i nie moge przespac bitych 7 godzin. Zapalenia pecherza napewno nie mam bo 2 razy juz mialem i wiem jak to jest. Postaram sie troche ograniczyc bialko i zobaczymy co wyjdzie. Pozdrawiam wszystkich. I raz jeszcze dziekuje.

https://www.sfd.pl/NADMIAR_BIAŁKA_NISZCZY_NERKI_-_POTRAKTUJ_TO_POWAZNIE-t346716.html
Ja mam chore nerki i wiem co to bialko...zobacz jak wyglada mocz ktory oddales jesli sie pieni i widzisz jakby takie male bombelki to idz do lekarza zrob badanie ogolne moczu to nie przelewki nadmiar bialka w moczu moze prowadzic do niewydolnosci nerek.. a wiesz czym to pachnie.. zwroc tez uwage na barwe.. najlepiej jak jest jasnozolty bo im bardziej ciemny(brunatny) to odwodnienie albo jakies schorzenie pozdro

Wydalam mocz około 10 razy dziennie, w nocy raczej nie zdarza mi się wstawać z tego powodu. Nie zacząłem jeszcze diety bogatej w białko. Możliwe, że po prostu mam taką szybką przemianę płynów, ponieważ należę do ludzi z grupy ektomorficznej?