Mam 16 lat waże 75 kg i cwicze 1,5 miesiąca. Ćwicze na siłce 3 razy w tygodniu dodatkowo codzienie praktycznie jeżdze rowerem i ogulnie małe robótki koło domu. Robie teraz trening(mam ułożony) na mase i mam niby ułożoną diete, ale problem mam taki ze trudno przybrać mi na masie choć ze mam bardzo dobry apetyt i gdy nawet wziełem ułożyłem zeby jesc 2g białka na 1 kg, 2g tłuszczu na 1kg, i 6g weglowodanów na 1 kg to i tak jestem jeszcze głodny i niestety jem wiecej np 75kg x 24h x 1.5 +500kcal =3200kcal. <= tak pisało w jakimś temacie. Ale ja ułożyłem diete dla hardginerowców ze:
2g(B) x 75kg= 150g (B)(600kcal)
2g(T) x 75kg= 150g (T)(1350kcal)
6g(W) x 75kg= 450g (W)(1800kcal)
Razem: 3750Kcal
A ja jem np. dziś 240g białka, 180g tłuszczu o 500g weglowodanów. Razem wyszło 4580kcal. Diete mam od niedawna, zawsze dużo jadłem, ale tyle jak wychodzi to chyba troche zadużo:/ Co wy o tym sądzicie? Czy mi to zaszkodzi jak bede tak jadł ? Czekam na wasze wypowiedzi
2g(B) x 75kg= 150g (B)(600kcal)
2g(T) x 75kg= 150g (T)(1350kcal)
6g(W) x 75kg= 450g (W)(1800kcal)
Razem: 3750Kcal
A ja jem np. dziś 240g białka, 180g tłuszczu o 500g weglowodanów. Razem wyszło 4580kcal. Diete mam od niedawna, zawsze dużo jadłem, ale tyle jak wychodzi to chyba troche zadużo:/ Co wy o tym sądzicie? Czy mi to zaszkodzi jak bede tak jadł ? Czekam na wasze wypowiedzi