Chelsea Londyn

jestem zaskoczony ,że Chelsea nie wykorzystała tej szansy.

A ja się bardzo z tego ciesze

Lekko, latwo i przyjemnie, tak przebiega pierwsza polowa Chelsea - Liverpool.
Gol dla Chelsea po ladnej akcji, moglo ich juz byc kilka.
Mam nadzieje ze druga polowa nie bedzie gorsza.

'The Reds' jak na razie nie istnieją

Pzdr/

1:0 i po meczu

- Praktycznie w każdym meczu zdobywamy gola i jeśli ta sztuka uda się nam na Anfield Road awansujemy do finału Ligi Mistrzów – powiedział po pierwszym meczu półfinałowym z Liverpoolem (1:0) trener Chelsea, Jose Mourinho.
- Dzisiaj rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie. Mieliśmy wiele szans bramkowych, aż w końcu wykorzystaliśmy szóstą z nich. Druga połowa zdecydowanie różniła się od pierwszej. Liverpool atakował i miał dobrą okazję do wyrównania po strzale Gerrarda – powiedział trener Chelsea.

Portugalczyk miał pretensje, że sędzia nie podyktował rzutu karnego dla jego zespołu, gdy w polu karnym ręką zagrał Alvaro Arbeloa.
- Nie rozumiem dlaczego sędziowie nie dyktują dla nas rzutów karnych w tak ewidentnych sytuacjach? Nikt przecież nie może powiedzieć, że karnego nie było. To nam się ciągle zdarza, a przecież przy stanie 2:0 mielibyśmy całkiem inny mecz i o wiele większe szanse na awans do finału. Mam nadzieję, że w rewanżu nie będzie błędnych decyzji sędziowskich i nie będziemy płakać tak jak po półfinale w 2005 roku – dodał Mourinho.

Trener Liverpoolu Rafa Benitez twierdzi, że jego zespół jest w stanie odrobić straty ze Stamford Bridge.

- Wiem, że na Anfield będziemy mieli bardzo silne wsparcie kibiców. Oni są nam bardzo potrzebni, wiedzą, że mogą bardzo pomóc. Jestem przekonany, że możemy strzelić gola i odrobić straty, a wtedy wszystko jest możliwe – powiedział Hiszpan.

Źródło: Onet

Zawiodłem się troche na Liverpoolu, grali jak na nich przeciętnie w obronie. Bardzo dobry mecz Drogby.

Zmieniony przez - bodymaker w dniu 2007-04-26 08:00:39

L'pool nie zasluzyl wczoraj na nic... Ale w rewanzu pewnie bedzie odwrotnie, chociaz wydaje mi sie, ze Chelsea ustrzeli jednego i bedzie po meczu

słabiutko Liverpool zagrał , Chelsea tez nic wielkiego nie pokazała . Drogba zagrał b.dobry mecz , Cole dorzucil gola i zostaje tylko rewanż !

na Anfield Chelsea nie może byc niczego pewna

choć patrząc na przebiego wczorajszego meczu to "The Blues" widze w finale z MU