Teścior: TCM+CP PODSUMOWANIE str. 47-48

ramboszczak
Moje uwagi:
Wyciskanie hantlami- imo ruch jest niepelny, ja schodze nizej i na koncu prawie zlaczam hantle
bic tric-bic cos szybko robisz, a przy francuzie nie prostujesz na koncu trica.

A z tymi klapkami, to nie wiem czemu sie tak uczepiliscie gdzie nie ide na silce, to jakies 70% ludzi tak cwiczy. Ja cwicze zawsze w skarpetkach ( ), albo w butach, jak robie nogi i nie widze w tym nic dziwnego.

Zapomniałem na śmierć, cholera jasna.

WODYN w sumie napisał już, co trzeba,
ale ja dorzucę od siebie... jutro rano.

Pozdr.

Tomot w porządkuy, zaczne ćwiczyć w ten sposób ale dopiero gdy skończe ten test. Poradze sie Ciebie wtedy jeżeli tylko będziesz mógł pomóc.

Co do bicepsów ok ruchy będą szybsze a ciężary wieksze.

Kamiru no te hantelki zamienie od przyszłego tygodnia na sztangę, a tricepsy hmm postaram sie prostować do końca.

ramboszcza troche smieszne te cięzarki :// co to za problem wsadzenia nowego planu? chyba zaden, chyba lepiej powiedz ze ci sie nie chce :> troche supli masz nie jestes nawet w połowie wiec bierz dupe w troki zmien plan zwiększ cięrzary i lecisz...

Zmieniony przez - RynkowskiD w dniu 2007-02-06 06:57:45

Słucham? a dlaczego ma mnie sie nie chcieć? Plan ten rozpopczałem chociaż by dlatego, żeby sprostać jego założeniom tzn spalic troche sadła i zbudować masę. Jak wiesz (mam nadzieję) że gdy bedzie wystepowała progresja w ciezarach i bedzie nadwyżka kaloryczna a te 2 czynniki będą dopasowane do indywidualnych potrzeb to nie jest mozliwe żeby masa stała w miejscu skoro organizm poddaje się ciągle nowym bodźcom DOBRANYCH DO INDYWIDUALNYCH MOŻLIWOŚCI

Sniadanie zjedzone około 14-15 HIIT.

Staram sie motywować do podnoszenia jeszcze wiekszych ciężarów z treningu na trening widzę, ze idzie do przodu ale nie wygram z warunkami fizycznymi odrazu.. Robie co moge, zeby nabrać masy i siły

Zmieniony przez - ramboszcza w dniu 2007-02-06 11:45:55

Z filmikow wydaje mi sie ze cwiczysz samemu na silce..

Znajdz sobie kogos kto bedzie na Ciebie krzyczal i motywowal. W dodatku dolozysz wieksze ciezary bo bedzie Cie asekurował w razie czego.

Co do spalania sadla to ja bym zrezygnowal na Twoim miejscu. Moim zdaniem malo spalisz, malo zbudujesz. Jest dopiero poczatek lutego wiec masz jeszcze duzo czasu, tym bardziej ze nie masz takiego duzego bf.

Tak na zechete cytat

"W zyciu liczy sie tylko masa chodzi o to zeby byc jak najwiekszym !!!ogromnym jak zwierz!!!kto nie ma masy jest nikim!!!chudzi moga isc na ryby !!!najwazniejsza jest wielkosc!!!jak jestes wielki rzadzisz!!wchodzisz na silke zakladasz na sztange 200 i cala silownia sika w majty i kazdy chce byc taki dzik jak ty !!!MASA TO PODSTAWA!!!JESTES WIELLKI JESTES SZEFEM!!!WSZYSCY MAJA DO CIEBIE RESPEKT!"

jak Wodyn

BE ANIMAL


pzdr/


Zmieniony przez - B-REAL w dniu 2007-02-06 12:44:04

Znajomy cytat...

Tam masa .. VIKING POWER !









Zmieniony przez - WODYN w dniu 2007-02-06 13:31:16

Ten cytat miazdzy- klasyka forum.
Rambo nie spinaj sie ciezarami, oczywiscie starajh sie dokladac w miare mozliwosci, czasem lepiej troche wiecej dowalic, zeby lepiej wykorzystac towar, ale imo nie ma co popadac w przesade i kaleczyc technike.

Zmieniony przez - Kamiru w dniu 2007-02-06 13:50:52

sledze test
a co do ciezarow na poprawe humoru
jest na silowni na ktora chodze koles ktory uginanie na biceps na sztandze lamanej robi na 60kg, oczywiscie zarzuca niemilosiernie ( to wyglada jak by robil podrzut, bieze sztange do rak i pyk podskakuje tak pod nia hehe ale poterzne ciezary bieze ) ale to nie o to tu chodzi, ten sam kolo wioslowanie sztanga(na plecy) robi na 30kg z potwornym grymasem na twarzy takze z ciezarami nigdy nie mozna przesadzac

Zmieniony przez - peko1234 w dniu 2007-02-06 14:37:23

Zmieniony przez - peko1234 w dniu 2007-02-06 14:37:50