Teścior: TCM+CP PODSUMOWANIE str. 47-48

Bary: niemal brzuszki robisz z tym ciezarem...

-chwyc szerzej niz do wyciskania lezac- nie odchylaj sie tak do tylu
-rozciagaj klate i roratory barkowe, bo masz za sztywne barki
-przez jakis czas latwiej Ci bedzie sie uczyc na maszynie smitha.

A z tym kaptutem to jakas sciema, mam nadzieje ze w klapkach juz nie bedziesz cwiczyl...

Pisze artykul, wiec reszta jutro.

pozdr

Zmieniony przez - WODYN w dniu 2007-02-07 23:59:52

Luz 1 z podpunktów by dobry bo chwyt jest szerszy niz do wyciskania leżac.
Klapki ida w odstawke od piatku. Przy wyciskaniu postaram sierozciagać klatke.. A ciężar dlatego taki bo jak pisałem, mam zanik mieśnia w barkach.. nie daje rady po p[rostu więcej.. Ale starm sie, dokładam i tak ciężaru!

jeszcze kilka partii do opisania ale wytrzymam do jutra

" Zawód/studia gastronomia"

widać

rambo jedziesz z tym koksem

Saib powodzenia.
To ja zatrzymam sie specjalnie nakilka lat byc mógl dorównać mi stazem i doswiadczeniem.Mnie sie nie spieszy nigdzie.
Rambo,dietę - bawilem sie w to kilka lat.Jak byłem młodszy i głupszy..
Obecnie mam wazniejsze sprawy na głowie niz takie ******ły jak silownia i siedzenie w kuchni.
Jednak zawsze wiem co jem i potrafie automatycznie przeliczyć sobie dzień i poszczególne posiłki.Ale rzadko to robię,to automatyzm.

zdr.

Wyciskna barki - to zart..chłopie siedzisz bez podpory,odchylasz sie do tyłu jakbys miał za chwile pacnąć na plecy..
zainwestuj w oparcie i pokaz ze to konkretny wysiłek-dodaj obciażenia jak mzożesz.

Triceos..pochylaszisę jakbyś miał z 50 kilo na wyciagu co najmniej..bez sensu, chocnie ejst to szczególny jakiś blad.Ale raczej ja stoję prosto.
Klapki..nie bede powtarzal;.
albo wy***iesz klapki albo odbijam z tegoposta.
za kierownica jak skręcasz to krzyżujesz ręce trzymając ją od wewnatrz??

Martwy - śmieszny ciezar.Nie widać wysiłku w powtórzenaich.

dawaj dawaj.

zdr.

ps. zjadłem 3 jaja,4kanapki z serem żóltym,mikołajka, teraz popijam 35gram białka.
Starczy.

'Wyciskna barki - to zart..chłopie siedzisz bez podpory,odchylasz sie do tyłu jakbys miał za chwile pacnąć na plecy..
zainwestuj w oparcie i pokaz ze to konkretny wysiłek-dodaj obciażenia jak mzożesz. "


O ile sie nie mysle to wlasnie Wodyn polecal bez oparcia

"Podoba mnie sie ten FBW i dobrze się na nim czuję, ale gdy będę miał realne szanse na planie miętkiego na w miare szybkie zrobycie wiekszej siły to myslę, że warto spróbować. Nie zaszkodzi porozmawiać..."

Porozmawiać nie zaszkodzi,zdobywanie wiedzy i doswiadczenia w tym sporcie jest napewno najlepszą drogą do sukcesu.Kto Ci jednak zagwarantuje, ze bedziesz mial realne szanse na cokolwiek poki nie wyprobujesz?
Sam musisz sprawdzic co najlepiej na ciebie dziala,ale ta wiedza nie przychodzi po tygodniu.
Jesli juz zdecydowales sie na jakis plan to postaraj sie pociagnac go do konca, a nie skakac w trakcie na drugi a jak ktos znow napisze, ze on by to robil inaczej na trzeci a moze czwarty piaty...

Co do samej techniki to przez ten dres ciezko ją czasem ocenic.
Moje skromne uwagi:

Wioslowanie na wyciagu dolnym ruch w strone wyciagu powinien byc dluzszy co da lepsze rozciagniecie najszerszych a tym samym wieksze ich zaangazowanie.
Wyciskanie na barki wydaje sie jabys od razu usiadl odchylony i pochylenie to poglebialo sie w trakcie wykonywania cwiczenia wraz ze zmeczeniem stabilizatorow.
Sciaganie drazka gornego wypchnij klatke do przodu podnies glowe i leciutko odchyl sie do tylu bo wyglada jakbys sie garbil a to w wiekszym stopniu angazuje klatke a ogranicza prace plecow.

Podobnie jak wiekszosc odnosze wrazenie, ze opierniczasz sie z ciezarami.
O ile moge zrozumiec strach przy martwym i barach (wynikajacy imho bardziej z nieznajomosci swoich faktycznych mozliwosci) to nogi na suwnicy to jakas zenada poprostu.

Na koniec pytanie:ile trawaja przerwy pomiedzy cwiczeniami?

pozdrawiam

Peko Dziekówka

Chaczyk za chwile wrzuce przepis na kuraka albo puszcze na priv

Miętas Wyciskanie na barki zawsze robiłem z oparcie, wtedy jestem w stanie uzywać jeszce wiekszych cieżarów. Spróbuje powrócić do oparcia, wydaje mnie się to bezpieczniejsze a i bardziej czuje ciężar. Może z czasem jak siła pójdzie do przodu zrezygnuje z oparcia.

Triceps ok, za bardzo sie pochhyliłem też zawsze stoje prosto ale ciężar jak na moje mozliwości był za***iście duży.

Martwy: tam miałem problemu juz przy 9 i 10 powtórzeniu pierwsze 8 poszło bez żadnego problemu!! Ale ciężar pójdzie o 5-7kg do przodu na nastepnym treningu

Klapki wy***ałem, w piatek bedą normalne skoki
A rąk nie krzyżuję

Co do diety to jest tio chyba normalne, z czasem jak ktos nie traktuje siłowni jako pierwszorzędną rzecz, tylko chodzi tam bo lubi itp to takie rzeczy jak dieta idą w odstawkę.. Tak mnie sie wydaje

B-REAL Włąśnie dlatego tak starałem się wykonywac to ćwiczenie, bez oparcia ale widzę, że ciężar jest mniejszy o kilka kg niz jak robiłem z oparciem..

r4q Fajnie, że zajrzałeś. Możesz częściej spoglądać na temat i komentować filmy z treningów, każda pomoc jest dla mnie ważna..

Zostane przy tym planie, przy FBW ale jak pisałeś porozmawiać nie zaszkodzi a wiedzę jednak w ten sposób powiekszę..

Nastepnym razem do zdejme dres do jak będę krecił filmiki

Ok w wiosłowaniu bedę bardziej pochylał sie do przodu i rozciagał najszerszy

Jak patrzę na filmik tez mam takie wrażenie, chyba tak było.. nie wiem dlaczego tak sie odchyliłem, jak pisałem wyżej z oparciem nie ma takich problemów a i cieżary sa większe..

Do ściąganie ok, zastosuje się do rady.. tak myślałem, że coś jest nie tak z techniką..

Siła hmm jest tak mizerna ponieważ mam problemy zdrowotne zanik mięśnia w barku i "splastyczność kończyn dolnych" co nie oznacza, że mam platfusa. Od małego miałem probley z bieganiem, z dłuższymi marszami przez bóle nóg z barkami podobnie, czasami jak jem to sama ręka ppotrafo opaść.. Ale staram się jak moge, żeby ciężar sedł do przodu!!

A przerwy po miedzy poszczególnymi ćwiuczeniami trwaja około 1-1,5 minuty.
Jak robie superserie to kilka sekund (tyle co zdążę dojść do nastepnego ćwiczenia i jadę)

również pozdrawiam

Tak po za tym to wstałem cały obolały,, wszytskie mięśnie mnie bolą po wczorajszym treningu. Akle to znaczy, że trening był dobry

Właśnie zjadłem sniadanie kanapki z warzywami i wędlina a co najlepsze z tego to chleb jest włąsnej roboty!! piekłem wczoraj do 2 w nocy