KLATKA:
-wyciskanie sztangielek (skos ok.35 stopni)- 12*22kg - 10*25kg - 8*27kg - 5*30kg(z pomoca ostatnie)
-wyciskanie sztangi (skos ok.35 stopni) - 11*50kg - 8*55kg - szczyklo mie cos w barku wolalem nie ryzykowac i poszedlem zrobic skos tylko ze glowa w dol: 10*50 - 6*53 (pierwszy raz w zyciu robilem to cwiczenie i musze powiedziec ze spodobalo mi sie , zastanawiam sie czy nie robic wlasnie tego zamiast skosu w gore...)
-rozpiętki (15kg) + brama - serie laczone - 3*max
Na koniec zrobilem jeszcze 1 serie na maxa wyciskania na takiej maszynie
Brzuch:
-kilka seri unoszen spiec itp
Myslalem ze trening bedzie slabszy troszke niz ostatnio bo sie troche przeziebilem , a tu mile zaskoczenie , klatka popuchla za***iscie , silowo czulem sie troszke lepiej niz na ostatnim treningu, wiec wszystko ok
Ostatni trening: https://www.sfd.pl/Test:_Masuj_razem_z_Pittkiem_%-__HP+XP_-t310821-s15.html#post10
=========================================================================
Kamiru mogles podejsc , hmmmm... sam bedziesz musial ocenic
Ojdan HAHAHAHA , no ja wiem ze Ty wolisz chlopcow ale ja taki nie jestem hrhr , musi ladnie isc
Teraz biore sie za kurczaka z ryzem
Zmieniony przez - Pitt Bull w dniu 2007-01-29 20:12:25
"Mniejsi i więksi,równi i równiejsi,jedni używają mózgu drudzy używają
mięśni,lub obu jednocześnie,Ci są tu najlepsi bezsprzecznie,a i tak nie żyją wiecznie ... "