Trening a pływania

Zacząłem ćwiczyć treningiem z cykliczności grupa V po 2 latach przerwy. Teraz chce zrzucic kg. Ćwicze w pon śr piąt. CZy moge we wt czw chodzić na basen czy lepiej aby mięśnie odpoczywały?? Acha jeszcze w sobote mam saune wymieszaną z basenem.

Wiec jedynymi dniami wolnymi to jest sobota (tak mniej wiecej bo wtedy sie nie przemęczam na basenie) i niedziela

Ja basen traktuje jako coś między siłownią a aerobami - eleganckie dobicie + spalanie tłuszczu! Pływam na rzeźbie, 2 x w tygodniu po godzinie i przez tę godzinę pływam cały czas (z jedną krótką przerwą w połowie) - stałe tempo żabką, bez szaleństw, jednostajny rytm. Może nie jest to pasjonujące, ale daje za***iste efekty. A jak ktoś lubi pływać (ja niestety szybko się nudzę...), no to raj po prostu! ;)
Jeżeli do tego dorzucam 3 x w tygodniu 30 - 45 min rowerka, to aeroby mam jak złoto! Polecam!

No przy pływaniu to ciężko będziesz musiał zapier..... żeby zrzucić te kilogramy.

Ja na basen i saune bym chodził ale grzałbym dupe w jacuzzi albo siedział w saunie na 30-50 min.

Generalnie to lepsze aeroby/ interwały na zrzucenie tłuszczyku

Moim zdanieb basen to właśnie za***iste aeroby!!!! Zawsze jak się rzeźbię, to poza rowerkiem dorzucam 1 - 2 razy w tygodniu basen. I to nie żadne sauny tylko ciągłe pływanie przez godzinę!

Także ja bym chodził na basen w dni bez siłowni (po treningu chyba już za bardzo nie będzie siły).

juby5_89 a co Ci da siedzenie w jacuzzi przez 30 min ??

Siedzenie w jacuzzi mu nic nie da.

Ja wiem po sobie że chodzenie na basen i pływanie jako aeroby bardzo kiepsko na mnie działają. Zresztą naprawdę można spróbowac pływać np. 20-40 min. non-stop. Jesteś zmachany jak cholera o ile uda ci się pływać przez cały czas.

Ja mówie że na basen bym chodził ale popływac reakreacyjnie a nie traktować jako formę aerobów. Jak chcesz próbuj może na ciebie podziała ja wiem po sobie że strasznie wymęcza i wole np. biegać albo jeździć na rowerku.

O jacuzzi mi chodziło jako forme relaksu. Po siłownii z przyjemnością wdupił bym się do jacuzzi na parenaście minut. Śpisz jak suseł

Ja to traktuje relaksycyjnie bo bardzo lubie pływać

nic CI lepiej nie wyrobi kondycji niz plywanie dlugich dystansow. przy plywaniu mimo duzego wysilku spalasz relatywnie malo kalorii. do odchudzania nie za bardzo, do robienia kondycji za***iste

juby5_89 zwracam honor źle Cię zrozumiałem, rzeczywiście jest tak jak mówisz, tymbardziej pamiętajcie że prawidłowe aeroby to odpowiednie tempo i puls i byś musiałbyć kozakiem żeby je utrzymać pływając przez 40 min
dla mnie najlepszy rowerek lub bieg, chodź bieganie to wyższa szkoła

Bieganie przy -5 st jakos mnie nie rajcuje :( Chociaż kondycja by na pewno lepiej poszła

Pływanie bardzo dobrze działa na regeneracje i zrzucanie zbędnego tłuszczu.
Gdy pływasz to pływasz z reguły w wodzie o temperaturze niższej niż temperatura twojego ciała. Organizm zszokowany ciągłym oziębieniem bardzo pracuje i się męczy pobierając energie na ocieplanie ciała z tłuszczu. Zastanówcie się jak bardzo jesteście zmęczeni po basenie czy pływaniu w morzu choć wydawało wam się lekko i przyjemnie.
To działa chyba tak samo jak spalacz, który podnosi temperature ciała, przez co musi brać na to energie np. z tłuszczy.

no ja nie wiem bo ja jak jestem na basenie i plywam raz zabka tak srednim tempem a raz sprintem kraulem to jak wyjde z basenu to poprostu czuje szybkie bicie serca ale nie mam nic zadyszki czy cos...
i wcale nie czuje sie zmeczony