wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia

Chodzi mi o technike wykonywania tego ćwiczenia . Czytałem wiele tematów na temat tego ćwiczenia i przeglądałem atlasy , ale w każdym pisze troche inaczej .
Chodzi mi głównie o to :
1. Jak prowadzić łokcie przy wiosłowaniu nachwytem , a jak przy wiosłowaniu podchwytem ? Szeroko i na boki , czy wąsko i do tyłu
2. Jaką szerokość chwytu stosować przy podchwycie ? Na szerokość barków ?
3. Gdzie sztanga ma się stykać z tułowiem w górnej fazie ruchu przy wiosłowaniu nachytem i podchwytem ?
4. Czy koniecznie tułów musi być równoległy do podłogi przy tym ćwiczeniu ? Jest to dla mnie niewygodne i czuje sie mało stabilny jak tak wykonuje to ćwiczenie , co za tym idzie mały ciężar . Czy moge wykonywać to ćwiczenie pod kątem '45 do podłogi ?

Z góry dzięki za odpowiedzi , nagradzam sogami

jak chcesz żeby wchodziło ci głównie na motyle a nie dolną częsć kapturów to wszelkie wiosłowania rób maksymalnie pochylony ,wąskim nachwytem do brzucha z łokciami przy ciele.jak na dolne kaptury to pochylenie 45 stopni,szeroki nachwyt,łokcie na boki.

Stajemy nad sztangą w rozkroku na szerokość barków, pochylamy tułów do pozycji prawie równoległej do podłoża, plecy w dolnym odcinku mocno ugięte do środka, nogi lekko ugięte w kolanach przez cały czas trwania ćwiczenia. Wdech bierzemy w momencie rozpoczęcia podciągania-wydech dopiero, gdy sztanga dochodzi do brzucha(lub do klatki). Sztangę chwytamy na szerokość nieco większą od barków i podciągamy ją do brzucha(łokcie prowadzimy na boki).Druga wersja zakłada podciąganie sztangi do klatki piersiowej(jest to ruch odwrotny do wyciskania sztangi na ławce- gif 4b.)-angażowane są mocniej w tej wersji mięśnie czworoboczne grzbietu, obłe większe, mniejsze i tylne aktony mięśni naramiennych. Ćwiczenie to można również wykonywać przy pomocy suwnicy Smitha (gif 4a.)Opuszczamy ciężar z pełną kontrolą, wolnym tempem. Jeszcze inna wersja zakłada zastosowanie w tym ćwiczeniu podchwytu(można zastosować wtedy, dla lepszych efektów sztangę łamaną).Ta wersja z kolei mocniej angażuje dolne rejony ćwiczonych mięśni.

zrodlo: atlas

To jest trudne cwiczenie technicznie. Mozna je wykonywac w trzech wersjach [http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy.htm#4] poczytaj na atlasie

Pisałem przecież , że czytałem w atlasie :/
Na 1 pytanie nie ma odpowiedzi , nie wiem jak prowadzić łokcie przy podchwycie
Na 2 pytanie także nie ma odpowiedzi
Na 3 także niedokońca
Na 4 także

imo

w obydwu przykładach tak samo
2. ja stosuje na szerokość barków
3. na brzuchu
4. nie musi, możesz

mjś konkretna odpowiedź , sog

jak łapiesz na szerokość barków to wchodzi bardziej na grubość pleców, a jak szeroko to na szerokość dobre ćwiczonko!

Rob tak by Ci bylo wygodnie oraz by dobrze wchodzilo. (Ta odpowiedz tylko pozornie jest glupia )

Jesli o mnie chodzi to w obu przypadkach ciagne do brzucha, lokci nie rozkminiam. Podchwyt wasko, szerokosc barkow, jedziesz "po udach". Nachwyt troche mniej po udach ale tez do brzucha, gornej czesci. Szerokosc chwytu w nachwycie tak by bylo wygodnie. Przechylu tez nie rozkminiam, masz byc tak by ciagnac plecami.

Rob i czuj czym robisz.

patryk172 , dzi po sogu
dzi prawde napisałeś , we wtorek robie plecy i zobacze w jakiej pozycji najlepiej czuje najszersze

a jak robicie wiosłowanie na ławce?bo ja mam jakby troche problemy z oddychaniem :) za duzy ciezar?

ja nie robie na maszynach/lawkach, ale widzialem robiacych na T-barze z dolozonym ciezarem 6x20 kg, i nie wygladali na majacych problemy z oddychaniem