Ok 3 miesiace temu zacząłem redukcję,ale nie jakaś drastyczna , chciałem powoli i systematycznie zbic wagę,od dziennego zapotrzebowania kalorycznego odjąłem 300kcal i zacząłem wiecej sie ruszac /wycieczki rowerowe ok 3 razy w tygodniu po 2 godzinki tempo umiarkowane-raczej spokojne,zebyscie nie mysleli ze te 2 godziny pedałuje cały czas na maksa/,do ZMA ktore spozywam nonstop dokupiłem TSE oraz HMB ,trening HST z troche mniejszą intensywnością niz na masie/ ,problem w tym ze czuje sie strasznie zmeczony,często mam zawroty głowy,nie mam energi na siłowni,bardzo mocno spadłem na sile /ok 15% mniejszy ciezar daje na serie/,wytrzymałość tez kiepska :(,czuje sie jakbym był przetrenowany,przerwy 1-2 tygodniowe od cwiczen nie pomagają i nie mam kompletnie juz ochoty do cwiczenia na siłowni ;/.Miesiąc temu kupiłem Kre-alkalyn z olimpu,liczyłem ze troche odzyskam siły i energi ale niestety 0 efektu,tak jakbym nic nie brał.
To wszystko powinno sugerowac ze za mało calorii dziennie spozywam,ale w tym przypadku powinienem chudnąc mocno a u mnie jedynie troche łapy sie wyrzeżbiły a reszta ciała bez zmian,wagowo schudlem jakies 6 kg ale mysle ze w wiekszosci woda poszla z powodu ograniczenia węglowodanów.
Tak wiec skutkiem mojej redukcji jest spadek siły i energi ale praktycznie brak efektów w postaci redukcji tkanki tłuszczowej.
Juz sam nie wiem co robic :( prosze o jakies rady,co robie nie tak,moze jakies suplementy dorzucic...tylko takie których odczuje działanie bo np z HMB ktore biore nie jestem zadowolony,uwazam ze to była strata kasy ;/
W mojej diecie spozywam dziennie 230gr białka co daje 2,1gr/kg masy ciała, 341gr węglowodanów - 3,1gr/kg masy ciala oraz tłuszcze 101gr czyli 0,9gr/kg masy ciala
Zmieniony przez - MARCINSZ w dniu 2006-10-04 23:12:01