S P A M er

Witam wszystkich.
Podjeżdzam sobie pod biuro, a tam wywieszka od Pani Sekretarz że biuro czynne od godz. 11:00 z przyczyn niezależnych. Jako że tylko Ona ma klucz do lokalu, muszę na schodach czekać jeszcze pół godziny
Droga Pani sekretarz wypadałoby chociaż napisać SMSa "co i jak", nie czekałbym teraz jak głupek. Chyba komuś polecimy z wypłaty (no chyba że zdasz egzamin).

Co do spraw merytorycznych:
W dniu dzisiejszym o godz. 12:00 rozpoczyna się pierwsze przesłuchanie Rafała B. przed szanowną Komisją. Rafał może wystąpić przed Komisją sam, ewentualnie z prawnikiem.
Co do wody niegazowanej, ryżu i piersi co 2,5 h, paluszków, chipsów i innych tego typu gastronomicznych przybytków- wszystko zależy od Pani Sekretarz

np. te:
"chyba ze nazywacie sie burdel a w sekretarciajcie siedzi szefowa ubrana na rozowo z czerwona szminka na ustach u ktorej moge uiścic taka oplate :D"

"a jak popracuje jezykiem u pani sekretaż to znizka bedzie moge siedziec cichutko pod biurkiem nikt nie ebdzie slyszal a jak cos to powiesz ze kot tan co w avatarze masz pije mleko i tak chlipie jezorkiem :D"

"Paula, wtedy chcialem podrzucic podanie, chyba ze wolisz bez swiadkow..:)"

Jestem uczulony na takie głupie taksty... nie lubie jak się z ledwo poznanej szmuli robi... no

Jak nie lubisz, to patrz uwaznie, bo pierwsze dwa texty nie sa moje, a w trzecim nie widze nic zlego

Tymbardziej że to bardzo porządna dziewczyna (chociaż trochę złośliwa )
Oświadczam że w biurze Komisji nie będą tolerowane hamskie odzywki i prostackie zachowanie. A Pani Sekretarz objęta jest (podobnie jak cała Komisja) immunitetem Jest nietykalna.

penthaus sorry - z pierwszymi wkradł się błąd - masz racje - nie wiem jak ale pomieszałem.

Pierwsze dwa texty są słowami masarniaka i są rzeczywiście nie na miejscu.

Ale wróćmy do meritum sprawy.

-Rafał B. będzie przesłuchiwany dziś przed trzyosobową Komisją (dopóki -Penth nie złoży wniosku).
-Pytania będą zadawali kolejno, poszczególni członkowie Komisji.
-Każda wypowiedź Rafała B. będzie dokumentowana przez Panią Paule.
-Porządku w czasie obrad będzie pilnował --Michał--

Twilq-pisałam wczoraj że biuro od 11.00
Masarniak-... przemilcze:]
Michal-<glaszcze>
Penth-nie stresuj się bo Ci sie białko zetnie pod wpływem wysokiej temperatury krwi i będziesz musiał cały worek zjeść później I nadal czekam na podanie!!
Rafał-oj biedny Ty,biedny

Alez ja sie nie stresuje wcale, a podanie sie produkuje

Pent zalatw jakąs prawniczke bo bez pomocy sie chyba nie obejdzie