Szacuny
0
Napisanych postów
542
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
2873
wyzeczenia hmmm kosztuja tylko pare chwil tylko zeby je wykonc pozniej zmieniaja sie w cos dobrego radosc ze jestem kroczek do przodu. mi to sprawia przyjemnosc. a przemyslenia hmmm moze cos nie jestem jakims zwyklym pustym facetem z miesniami? ktory o niczym innym nie mysli... bo nie umie...
nie realizuje nie wiem zbytnio o czym mowisz caly czas robie to co mialem robic i krok po kroku staram sie je realizowac w czego niby nie zrobilem?
lub z czego sie wycofałem ??? jesli cos robilem robilem to w 200% wkladajac kawał serca... moze dlatego czasem siadalem i potrzebowałem podtrzymania na duchu bop tego czasem brakuje jak sam nie widzi czlowiek postepow.
co do kobiety jest naprawde skarbem zawsze mnie wspierała wytrzymywała moje humorki przed zawodami itd...
brawa nie jestem zwyklym czlowiekiem takim jak WY niczym sie nie roznie moze tylko tym ze mam inne marzenia.