Plan na nogi by kobrys na cykl czerwiec-lipiec:
UDA(poniedziałek):
-
przysiady ze sztangą na barkach - 1s wprowadzająca + 4s x 12,10,10,8 - w każdej serii progresja - odstęp między seriami ok 1:30,
- prostowanie nóg na maszynie - bez serii wprowadzającej po przysiadach + 4s x 20,20,20,max - ciężar stały - wydaje mi się że taka liczba powtórzeń działa lepiej na tą partię w tym ćwiczeniu na mnie - uważam że super alternatywa na standardowe 12-8 i daje to świetne efekty,
- uginanie nóg na maszynie stojąc - każda noga osobno - bez serii wprowadzającej + 4s x 12,12,12,12 - ciężar stały - każda seria powoduje wielkie palenie wewnątrzmięśniowe w podudziach co mnie bardzo stysfakcjonuje - lewdno ochodzę jednak zastanawiam się na wykonywaniem tego ćwiczenia stylem każda noga osobno ponieważ jak ostatnio zaóważyłem głowa mięśnia czwrogłowego znadująca się powyżej kolana w lewej nodze jest znacznie większa natomiast prawa mniejsza choć silniejsza (pewnie to spowodowane graniem w piłkę), ale jednym z założeń jest symeria,
- martwy ciąg na nogach prostych - 1s wprowadzająca + 4s x 12,10,10,8 - w każdej serii progresja - odstęp między seriami ok 1:30 - robie martwy ciag z nogami z tego powodu iż nie robię całych pleców na jednym treningu tylko każdy mięsień na osobnej sesji do innych parti,
ŁYDKI(poniedziałek, czwartek):
- wspięcia na palce stojąc z zawieszonym ciężarem - 4s x 30 - przerwy ok 30s - palenie wewnątrzmięśniowe w każdej serii pojawia się coraz szybciej,
- wspięcia na palce siedząc z ciężarem na kolanach - każda noga osobno 4s x 20 - bez przerw - próbowałem kiedyś robić obiema nogami razem ale niestety zawsze jedna łydka w tym wypadku pracowała mocniej od drugiej i nie mogłem równomiernie przez to ćwiczyć ich więc postanowiłem każdą wyizolować.
Tak jak wyżej zostało przeze mnie napisane uda cwicze raz w tygodniu i choc moje nogi są duże to ich nie zaniedbuję, baa nawet są moim priorytetem. Łydki z racji tego, że szybko w miare się regeneują to ćwicze dwa razy w tygodniu i nie narzekam na małe przyrosty.
Na sam koniec dodam, że nie czuję abym je przetrenowywał w ten sposób, a planu z nikim nie konsultowałem tylko ułożyłem samemu pod kątem obesrwacji zachowań mojego ciała i reakcji na odpowiednie bodźce.
PS: zachęcam wszystkich do trenowania tej wspaniałej partii mięśniowej jaką są nogi z tego powodu iż podczas ćwiczenia kżdej partii mięśniowej uwalniana jest pewna dawka hormonów, które pobudzają nasz wzrost mięsni, a ilość ta jest tym większa im większy obszar ciała trenujemy - dawka ta działa nie tylko na trenowany mięsień danego dnia, ale na całe ciało przez co mięsnie regenerują się szybciej i w o wiele lepszej jakości. A, że nogi są największą partią całego ciała to resztę dopiszcie sobie sami...