Martwy ciąg i przysiady to podstawa. Zapraszam do dyskusji

Ja do MC przekonałem sie pare tygodniu temu i bardzo polubiłem to ćwiczenie i teraz nie wyobrażam sobie treningu pleców bez MC , teraz musi przyjść czas żeby się przekonać do przysiadów i wogle będzie git .
SOG za wartościowy artykuł.

Ja martwy i przysiady tez robie od niedawna.Biore male ciezary,za to robie wiecej powtorzen(szczegolnie duzo przysiadow - ok 15-17 powtorzen w serii).
Pozniej na dobicie ud robie wstawanie z krzesla ze sztanga.
Jak to jest z pasem? Narazie go nie mam i nie zapowiada sie,zebym go mial kupic(brak $$).Czy jest on tak bardzo potrzebny,nawet jesli biore male ciezary(i tak oprocz pasu nie mam np stojakow,(sztange biore z ziemi,technika troche jak ciezarowcy),wiec nawet gdybym chcial,to i tak szybko nie zwieksze ciezarow)

Hehe wielu jest przeciwnikow MC ale ja od kiedy zaczolem przygode z cięzarami zawsze go robie ;) i nielubie jak ktos mowi ze to kontuzjonalne itd ;) kiedys na silce sie spytalem starszego o 2 lata gostka odemnie czy robi MC to na mnie ryjca wydarł i sie zbulwersował :P stwierdzl ze szanuje kręgosłóp i koniec :P

Witam!

Na początku chcialbym się przywitać,jest to mój pierwszy post na forum,gdyż wcześniej byłem czytelnikiem tego forum,lecz niezarejestrowanym.

Sam również jestem zdecydowanym zwolennikiem i jednego i drugiego ćwiczenia,wydaje mi się,że wraz z wyciskaniem na klatę są to podstawowe ćwiczenia ,któe każdy powinien zawierać w swoim treningu.Niestety,tak jak to wspomniał Ujemny są to ćwiczenia niepopularne,gdyż poza tym,że męczące,to jeszcze obciążają układ oddechowy i pewnie dlateog wielu ich nie lubi

Jak już piszę to się od razu spytam:ile powtórzeń w serii byście proponowali w przysiadzie i martwym ciągu??Ja przysiad robię od początku mojej przygody z siłownią(7 misięcy),na razie robiłem zawsze 10,8,8,6,6,dało mi to taki efekt,że przez ten czas z rekordu 65kg doszedłem do 105,obecnie od miesiąca nie zwiększylem i zastanawiam się czy czegoś nie zmienić,może więcej powtórzeń??

Proszę zauważyć że ci co robią MC i przysiady, za nic by nie zrezygnowali z tych ćwiczeń, bo widzą lepszy efekt w wykonywaniu tych ćwiczeń niż tłumaczenie się że szkoda im kręgosłupa, kolan albo jeszcze inne bajki. Poprostu ci co nie robią boją się ostrego wysiłku(który towarzyszy szczególnie przysiadom).

Podobnie jak Master Boy nie robiąc Martwego ciągu odczuwałem bóle kręgosłupa w dolnej części, wtedy nawet nie ćwiczyłem a ból był, więc według niektórych nie powinienem robić MC, ale powoli na małych ciężarach zaczynałem, teraz zreszto dużych też nie używam max 80kg, mam silne plecy i żadne ćwiczenie nie sprawia mi problemu ze stabilizacją tułowia i pozbyłem się bólu kręgosłupa(oprucz MC napewno na zlikwidowanie bólu miało wpływ rozciąganie się).

Gdy ja zaczynałem robić przysiady ze sztangielkami to w czasie ćwiczenia bolała nie lędźwiowa część kręgosłupa. Kupiłem sobie pas i przez 2 miesiące w nim cwiczyłem. Było spoko, bólu nie czułem. Teraz ćwicze bez pasa i nic mnie już nie boli. Jest super, a obwód uda coraz większy
Szkoda, że nie mam czym robić MC, ale przysiady też dobrze działają na prostowniki.
Pozdro.

bardzo fajny artukul zaczynam robic przysiady i martwy :)

Arbeiter
Jest wiele systemów ćwiczenia przysiadów.
Najbardziej popularne to 8x8, czy 4x15 w przypadku masy mięśniowej, a w przypadku gdy chodzi o siłę to 6x4. Przy czym zawsze rób 2-4 serie rozgrzewkowe.

dzięki za odpowiedź ujemny

Cześć.
"unosimy tułów do góry do pozycji pionowej(niektórzy lubią wyprostować się aż wychylają się do tyłu - nie polecam), prostujemy nogi" - dlaczego nie polecasz tego wyprostu ?