Agresja a siłownia....!!!

Czesc Drako. Bierzesz może kreatynę?

też zauważyłem u siebie po kilku miesiacach siłowni nie tyle może wzrost agresji, co energii-stałem sie jakis taki bardziej bezpośredni. Moja rada to posłuhac sobie po treningach jakiegoś reggae-najlepiej Boba Marleya. Naprawde pomaga :D

nie nie biore żadnych odrzywek ani supli a ni nic tylko dobre posiłki i ostry trening

a moja rada jest taka żebyś zapisał sie na jakiś sport walki,najlepiej na taja :D to cię uspokoi po kilku sparingach zobaczysz jakie naprawde są twoje mozliwości... (dostaniesz od słabiutkiego chudziutkiego z dlugim stażem)

Dokładnie, zaczep jakiegos koksika na siłowni, jak z nim wygrasz to dopiero będziesz mieć powód do chwały :D

Kamil.16 możliwości nie mam za wielu w mioim mieście jest tylko karate kiokushin( na które chodzilem 2 czy 3 lata) zapasy klasyczne i wolne (chodziłem na wolne równolegle jak na karate) i zostaje kapuera( nie wiem jak to się pisze wiec przepraszam za byki) i combat. To całe wyposażenie w sztuki walki mojego miasta wiec za dużo tego nie ma a combat mam głęgboko ponieważ bylem na dwuch czy trzech treningach widziałem jak trenują i mysle ze jak pójde do lau wyżyje się na drzewie a póxniej pójde gdzieś na dyscoteke to bedzie tosamo.

ALbo inne rozwiazanie : zapodaj 10 tescia,idz do monopola kup litr wodki do dzieciecego po koszulke i na balety ;]

jak prawie każdy też to przerabiałem, teraz wydaje mi sie to smieszne gdyz dwa lata temu czułem się bardziej pewny na ulicy niż teraz (ciągle trenując) jak masz nadwyzke energii (czytaj) jestes agresywny zamknij sie w czterech ścianach sam na sam z workiem treningowym i wal na maxa ile dasz rady - rada sprawdzona- skutkuje;] ale jak np. bawisz sie na dyskotece i chcesz juz do kogos wyjechac, wez głęboki oddech i policz powoli do 10. Pomyśl jeszcze raz czy chcesz to zrobić. Banalne? Być może, ale z pewnością skutkuje - spróbuj.

ja mam zupelnie na odwrot- spokojny jak baranek
zachowuj sie jakbys nie cwiczyl, nie rob wielkiego halo z tego ze chodzisz na silownie, bo jak juz ktos wczesniej napisal zyskujesz pewnosci siebie, ale nie znaczy to ze masz kazdemu na******lic
Sam sobie chyba wkrecasz ze jestes grozny itepe, wyluzuj troche
Pzdr

Coś w tym jest, miałem podobnie, po paru miesiacach na siłowni, wzrasta pewnosc siebie, agresja, czujesz sie kozakiem bo waga i gabaryty idą w góre, masz wrażenie,że jak ktos jest chudszy, waży pare kilo mniej to połamałbys go jak patyka. Kamil ma racje, najlepsze sa tutaj sporty walki, sprawdziłem to na sobie, kiedy dostaniesz w******l od mniejszego i chudszego zdajesz sobie sprawe, że ta twoja masa i statyczna siła wiele nie daja, pooza wygladam i satysfakcja