mam pytanie, zawsze mnie nurtowało odnoście proporcji B,WW,T

jesli mamy ustalone że spożywamy X g białka, X g węgli i X g tłuszczy dziennie (chodzi mi o to, że wg wyliczeń powinniśmy tyle spożywać; treningu na mase) i jeśli powiedzmy bedziemy jeść o 200g węglowodanów (albo tłuszczy) więcej, to cała dieta masowa pójdzie się j***ć? i nic nie przytyjemy? Pozdrawiam

tak, super, idź już.
przeciez to zalezy od wielu rzeczy i czynników, a nie sztywno:
masa +500
redukcja -500

przytyjesz i to duzo ale fatu

to co zmienić wegle na białko? wtedy bedzie lepiej czy trzymac sie wyznaczonej normy? tlyko ze np zjem to co musialem w ciagu dnia a dalej jestem glodny, to przeciez nie bede sie ograniczal bo juz wykorzystawlem limit

Jeżeli będziesz znacznie przekraczał te proporcje to zwyczajnie się otłuścisz. Chociaż to też zależy od indywidualncyh predyspozycji (szybkość przemiany materii, itd.).
Trzymaj się planu i po 2 tyg. ocenisz, czy sa jakieś postępy. Bezmyślnie zwiększenie spożycia ww czy tłuszczy w stosunku do reszty bedzie rzutowało na efektywność całości. Raczej nie licz na szybsze efekty..
Będzie raczej odwrotnie. Otłuścisz się i będzie "zabawa" potem dopiero z pozbywaniem się tego.


pozdro

fat fat fat i jeszcze raz fat , i dodadkowe obciazenie dla organizmu

Trzymaj się wyznaczonych proporcji narazie. Z białkiem nie szalej- za dużo białka= dodatkowa (niepotrzebna!) ciężka praca dla wątroby, co też ma swoje konsekwencje.
Jeżeli ciągle jesteś głodny na tej diecie, to przeanalizowałabym ja pod kątem rodzaju spożywanych węglowodanów, bo być może nie są one najlepszej jakości i podbijasz sobie tylko niepotrzebnie glukoze.
Jeżeli mimo tego dalej będziesz odczuwał głód, to zastanowiłabym się nad dietą wysokotłuszczową.

dokladnie

obserwój swoje ciało, jesli bedziesz jadl zgodnie z wyliczeniami a nie bedziesz tyl to znaczy ze potrzebujesz wiecej zarcia, tak samo jesli za szybko bedziesz fatem obrastal to niestety musisz ograniczyc zarcie, robienie masy w porównaniu z rzezbą to jest zabawa

waże 62 kg, wg wzoru z jednego z podwieszonego postu obliczyłem że muszę spożywać ok 2500kcal
Bialko 100g
Weglowdany 300g
Tluszcze 120g
Czy to są dobre ilości? Bo mi się wydaje za mało...

jak masz takie zapotrzebowanie to jak masa dodaj 500kcal jak redukcja odejmij 200kcal

sprawdzisz w praktyce i zrobisz korekty trochę dużo tłuszczu...

to już jest po dodaniu 500 kcal :P