http://www.cvonline.pl/content/index.php?id=1026&gr=1
WYNAGRODZENIA POLICJANTÓW
W świadomości przeciętnego Polaka istnieją trzy podstawowe powody wstępowania do Policji. Pierwszym z nich jest wczesna i relatywnie wysoka emerytura. Drugim jest łatwa możliwość "dorobienia", a trzecim - tradycja rodzinna. Dwa z nich związane są z dochodami. Jak w rzeczywistości wyglądają zarobki policjantów (głównie te oficjalne), można przeczytać w poniższym artykule.
Zgodnie z ustawą, obowiązkiem Policji jest, ochrona życia i zdrowia ludzi oraz mienia, jak również ochrona bezpieczeństwa i porządku publicznego, zapobieganie i wykrywanie przestępstw i wykroczeń oraz ściganie ich sprawców.
Każdy, kto ogląda telewizję, ma świadomość, że jest to niebezpieczna praca. I na dodatek niewdzięczna. Z jednej strony "niepolicjanci" chcą mieć z policją jak najmniej kontaktu, z drugiej zaś strony jest to organizacja o silnie sformalizowanej i zbiurokratyzowanej strukturze. Mimo wszystko jest to praca dająca pewność zatrudnienia, jednakże sprawa wynagrodzeń pozostawia tu wiele do życzenia, przynajmniej według opinii policjantów stojących na samym dole hierarchii.
Płaca polskiego policjanta zależy od kilku czynników. Pierwszym jest wynagrodzenie zasadnicze zróżnicowane przynależnością do określonej grupy zaszeregowania (jest ich osiemnaście). Każda z grup ma określony mnożnik, przez który mnoży się kwotę bazową. Najniższy mnożnik to 0,65, natomiast najwyższy - 4,41. Kwota bazowa dla policjantów zatrudnionych przed 1 stycznia 1999 roku wynosi 1335,71 PLN. Dla funkcjonariuszy zatrudnionych po wspomnianej dacie, jest to 1618,92 zł. Dwie wysokości kwoty bazowej wynikają stąd, że od stycznia 1999 roku służby mundurowe (wojsko, policja, Straż Graniczna, Straż Więzienna oraz Straż Pożarna) płacą składkę emerytalną w wysokości 19,42% uposażenia. Oznacza to, że każdy zatrudniony po 1 stycznia 1999 roku pracownik służb mundurowych, ma pensję brutto wyższą od pensji swoich dłużej służących kolegów o ten właśnie procent.
Drugim składnikiem pensji policjantów jest dodatek stażowy. Wypłacany jest on po 2 latach służby. Nalicza się go w wysokości 1% za każdy rok służby, aż do wysokości 20%. Policjantom z dwudziestoletnim stażem dodatek ten wzrasta za każdy kolejny rok służby o 0,5% aż do czasu, gdy wyniesie 25%. Oznacza to, że po 30 latach służby nie jest on już zwiększany.
Kolejnym ważnym elementem wynagrodzenia policjantów polskich jest dodatek za stopień. Jest to określona kwota zróżnicowana przez posiadane stopnie. I tak: generał dostaje 990 PLN, inspektor - 790 zł, a nadkomisarz 640 zł. Komisarz za stopień otrzymuje 635 PLN. Z kolei aspirant sztabowy ma 595 zł dodatku za stopień, sierżant - 440 zł, a posterunkowy - 320 PLN.
Z kolei dodatek funkcyjny składa się z trzech kategorii i przyznawany jest w zależności od rangi stanowiska. Najniższy, wynoszący 60% zasadniczego wynagrodzenia wraz z dodatkiem za stopień, przysługuje m.in. rzecznikowi prasowemu. Dodatek większy o 10% otrzymują naczelnicy wydziałów. Natomiast już 80% dodatku funkcyjnego dostają komendanci komisariatów. Dodatek służbowy wynosi 50% wynagrodzenia podstawowego wraz z dodatkiem za stopień. Nagroda roczna wypłacana jest w pierwszym kwartale roku. Jej wysokość jest równowartością wynagrodzenia z grudnia poprzedniego roku.
Jeżeli chodzi o wysokość tzw. "mundurówki", jej wysokość uzależniona jest od stopnia i płci. Generałowie i nadinspektorzy otrzymują od 2929,8 (mężczyźni) do 2951,2 PLN (kobiety). Niżsi rangą oficerowie otrzymują 2047,9 zł (mężczyźni) lub 2060,3 PLN (kobiety). Dla członków korpusu aspirantów "mundurówka" równa jest 2046,7 PLN w przypadku mężczyzn i 2059,1 złotego w przypadku kobiet. Podoficerowie i szeregowi dostają 2023 (mężczyźni) lub 2035,4 PLN (kobiety). Ten dodatek wypłacany jest raz w roku.
Tabela 1. Wysokość dodatku mundurowego w policji
ze względu na płeć i stopnie (w PLN)
Stopień Płeć
Kobieta Mężczyzna
Generał, nadinspektor 2951,2 2929,8
Oficer 2060,3 2047,9
Aspirant 2046,7 2059,1
Podoficer i szeregowy 2023 2035
Pierwsza nagroda jubileuszowa przyznawana jest po 20 latach służby i jest równowartością 75% miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego wraz z dodatkami. Taka sama podstawa naliczania jest przy nagrodach po dwudziestu pięciu (100%), po trzydziestu (150%), po trzydziestu pięciu (200%) i po czterdziestu (300%) latach pracy w policji.
Istnieje również dodatek stołeczny i wynagradzani są nim policjanci zatrudnieni w Warszawie. Jest równy jednej dziesiątej kwoty bazowego wynagrodzenia, czyli 135,6 PLN minus podatek.
Jeśli chodzi o ulgi na przejazdy PKP (50%, wszystkie pociągi, klasa I i II) to ma je trzy tysiące policjantów zatrudnionych w komendzie głównej policji. Wśród nich są funkcjonariusze delegowani do komend wojewódzkich (Centralne Biuro Śledcze i Biuro Spraw Wewnętrznych).
Jak konkretnie kształtują się wynagrodzenia w policji? W początkowym okresie służby szeregowy policjant polski zarabia niewiele - posterunkowy z dwuletnim stażem dostaje 1415 zł brutto, zaś "na rękę" - około 920 zł.
Starszy posterunkowy z czteroletnim stażem zarabia brutto 1811 PLN (podany przykład dotyczy policjanta zatrudnionego przed 1999 rokiem; oznacza to, że pensja brutto jest bez składki emerytalnej w wysokości 19,42% wynagrodzenia).
Lepiej od szeregowych policjantów zarabiają oczywiście funkcjonariusze korpusu podoficerskiego, aspiranckiego. Sierżant po pięciu latach służby zarabia 1932 zł. Sierżant sztabowy, pełniący funkcję dzielnicowego, po 8 latach służby dostaje 2194 PLN. Aspirant (9 lat stażu w policji), służący jako detektyw, ma 2389 zł. Aspirant sztabowy po 10 latach służby, będący na stanowisku kierownika rewiru, otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 2440 PLN.
Jeszcze wyższe wynagrodzenia przypadają korpusowi oficerskiemu. Dzieje się tak zazwyczaj z powodu piastowania wyższego stanowiska i przynależnego dodatku funkcyjnego. Specjalista w stopniu podkomisarza (15 lat służby w policji) dostaje 2684 zł. Komisarz z osiemnastoletnim stażem, będący ekspertem, otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 3309 PLN. Z kolei komendant komisariatu w stopniu nadkomisarza (20 lat służby) zarabia 3484 zł. Oficer o tym samym stopniu, z mniejszym o dwa lata stażem, ale pełniący funkcję kierownika sekcji w Komendzie Głównej, dostaje 4144 PLN. Komendant powiatowy (podinspektor, 20 lat służby) otrzymuje 4870 zł, ale jako naczelnik wydziału w Komendzie Głównej zarobiłby około 5200 PLN. Zastępca komendanta wojewódzkiego po 21 latach służby w stopniu inspektora zarabia 6233 zł. Natomiast szef biura w Komendzie Głównej, też inspektor ze stażem większym o rok, zarabia już 7058 PLN. Komendantowi wojewódzkiemu (nadinspektor, 22 lata służby) należy się 7208 złotych. I coś z samej góry - generał, komendant główny policji, po 25 latach służby otrzymuje 12487 PLN.
Poniższa tabela porządkuje wynagrodzenia policjantów w zależności od stopnia, stanowiska i stażu pracy.
Stopień Stanowisko Staż
(w latach) Wynagrodzenie
(brutto)
Posterunkowy Kursant 2 1414
Starszy posterunkowy Aplikant 4 1811
Sierżant Policjant 5 1932
Sierżant sztabowy Dzielnicowy 8 2194
Aspirant Detektyw 9 2389
Aspirant sztabowy Kierownik rewiru 10 2440
Podkomisarz Specjalista 15 2684
Komisarz Ekspert 18 3309
Nadkomisarz Szef komisariatu 20 3484
Nadkomisarz Kierownik sekcji w Komendzie Głównej 18 4144
Podinspektor Komendant powiatowy 20 4870
Podinspektor Naczelnik wydziału w Komendzie Głównej Policji 19 5119
Inspektor Dyrektor biura 22 7058
Inspektor Zastępca komendanta wojewódzkiego 21 6233
Nadinspektor Komendant wojewódzki 22 7208
Nadinspektor Zastępca komendanta głównego 25 10850
Generał Komendant główny policji 25 12487
Obecny poziom zarobków w policji to efekt zapoczątkowanej w 2000 roku zmiany systemu wynagrodzeń w policji. Jej celem było stworzenie systemu płac bardziej motywującego policjantów oraz jego uproszczenie. Zmniejszono liczbę grup zaszeregowania z 25 do 18, wprowadzono kwotę bazową i ustalono mnożniki dla poszczególnych grup zaszeregowania. Wprowadzono również dodatek funkcyjny. Zlikwidowano (oficjalnie) dysproporcje pomiędzy zarobkami osób piastującymi analogiczne stanowiska, ale w różnych komendach (wojewódzkiej, powiatowej i komisariatach). Zaplanowano również likwidację dodatku za stopień (nie zrealizowane) oraz zwiększenie motywacji policjantów dzięki dodatkowi służbowemu.
Jednak sama realizacja reformy w rzeczywistości nieco odbiega od zamierzeń. Dodatek służbowy, który miał motywować do pracy jest stały i w dodatku uzależniony od stopnia. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo np. że osoby, które są bardzo pracowite, mogą czasem dostać premię w wysokości 100 PLN, która będzie wypłacana przez 3 miesiące, a w dodatku trzeba będzie odliczyć od niej podatek. Wydaje się rzeczą oczywistą, że taki system jest demotywujący i nie skłania funkcjonariuszy do lepszej pracy.
Od czasu do czasu przydzielane są nagrody za wyjątkowe osiągnięcia policjantów. I tak za narażanie życia w czasie akcji i złapanie napastnika można otrzymać 100 PLN. Złapanie przestępcy ściganego polskim listem gończym to dodatkowe 150 zł brutto. Za ściganego listem międzynarodowym jest to już 300 PLN. Oczywiście nie są to kwoty bez znaczenia, jednak należy mieć na uwadze, że największych laurów bynajmniej nie zbierają szeregowi funkcjonariusze, którzy z narażeniem życia łapią przestępcę, ale ich bezpośredni przełożeni, którzy, przebywając przykładowo na wakacjach, dostają za to iż ich podwładni złapali groźnego przestępcę, 1000 PLN. Z kolei osoby znajdujące się jeszcze wyżej w hierarchii, czyli "przełożeni przełożonych", mogą otrzymać do 5000 PLN, tylko dlatego, że sprawa miała miejsce w ich dziale. Jest to kolejny powód, dla którego szeregowi policjanci nie czują chęci do pracy.
Należy jeszcze wspomnieć o fatalnych warunkach materialnych jakie panują w policji. Problemy dotyczą nie tylko np. maszyn do pisania czy komputerów, ale zaczynają się już na zwykłych długopisach. Jak wynika z przeprowadzonego wywiadu, pewien funkcjonariusz swój ostatni długopis otrzymał od policji 4 lata temu, podczas gdy taki sam długopis można teraz kupić za 40 gr. Jeżeli chodzi o maszyny do pisania, to na ogół w jednym pokoju, gdzie urzędują policjanci można dostrzec, co najwyżej dwie maszyny do pisania - jedna prywatna, a druga "zdobyta", gdy poprzedni kierownik sekcji odchodził z pracy. Natomiast sprawa komputerów przedstawia się w jeszcze bardziej groteskowy sposób. Na przykład w policyjnej Sekcji Ruchu Drogowego w dużym mieście, gdzie pracuje około 180 ludzi, komputerów jest 16, w tym jeden prywatny. Co więcej, z wnoszeniem prywatnego sprzętu do biura trzeba uważać. Co jakiś czas przeprowadzana jest inwentaryzacja, a wtedy komisja zapisuje jako majątek policji "wszystko co znajdzie w pokoju".
Wszystkie oszczędności powstają z inicjatywy tzw. szefostwa, które za ich wprowadzenie dostaje nagrody. Lepiej nie cytować, co myślą policjanci, których większość używa długopisów otrzymanych z okazji podpisywania nowej umowy ubezpieczeniowej od firmy asekuracyjnej.
Polityka płac w policji sprzyja niestety, łapówkarstwu. Zamiast mandatu (najniższy 200 zł), policjantowi może wpaść "na czysto" do kieszeni 20 - 30 zł. Po kilku takich akcjach zbiera się całkiem spory dodatek do niskiej pensji. Aby ograniczyć ten proceder trzeba przede wszystkim dać policjantom odpowiednie, nie uwłaszczające ich ciężkiej pracy wynagrodzenie, jak również obniżyć wynagrodzenie ich przełożonym oraz ukrócić biurokrację, która w policji przekracza wszelkie dopuszczalne normy.
Tymczasem jednak zamiast podwyższać płacę policjantom, chętniej są one obniżane. Dużo niepochlebnych komentarzy pojawiło się po ogłoszeniu, że "mundurówka" będzie w roku 2003 niższa o 70 zł (równowartość czapki policjanta, która szybko się niszczy, jeśli nie służy się w biurze).
Policjanci, nie mając więc nigdzie wsparcia, radzą sobie na własną rękę i dorabiają. Niektórzy nielegalnie, inni natomiast całkiem legalnie jako ochroniarze. Dużym powodzeniem cieszą się policjanci z oddziałów specjalnych, jeśli wcześniej nie zostaną gangsterami. Z kolei "drogówka" dorabia jako instruktorzy nauki jazdy.
Generalnie bycie policjantem okazuje się być czasem walką o przetrwanie i pomimo takich luksusów jak darmowa kawa w McDonaldzie, zniżki na pociąg i długopisy za dobrą służbę, niskie wynagrodzenia zawsze będą sprzyjać korupcji i łapówkarstwu. Aby temu zapobiec, potrzebne jest gruntowne uzdrowienie całego systemu, jakim jest budżetówka, a to potrwa zapewne całe lata. Póki co, żyjmy w nadziei, że gdzieś jeszcze są policjanci, którzy pomimo niskiej płacy, będą pracować z zapałem i nie zawiodą zaufania społeczeństwa.
Tomasz Bojda
www.wynagrodzenia.pl