Co wy chrzanicie w legii przeżyjecie przygodę? Wy nic tak naprawdę nie przeżyjecie tylko sobie życie zmarnujecie. Dlaczego? Bo naczytaliście się głupot i naoglądaliście filmów z hoollywood. Jeżeli chcecie być wykorzystani przez Francje to proszę bardzo idźcie tam, ale zastanówcie się co będziecie robić kiedy z tamtąd wyjdziecie.
Dobra teraz kilka faktów:
Polski naród trochę mądrzeje bo coraz mniej ludzi idzie do lc.
Obecnie w REP jest ok. 130 Polaków, ok.70 Kanadyjczyków, i ok. 220 z byłego ZSRR i 250 Francuzów!!!,i inni ale ich nie liczę.
(Za 20 lat najwięcej będzie żółtków.)
Polaków wypierają ruski gdyż co to jest 1000 euro. Czy za 4000zł można godnie żyć a co dopiero we Francji gdzie bułka kosztuje 4euro.Dla rusków jest to raj więc idą. 1000 e starcza jedynie na alkohol i brudne d***** z ulicy. Ale skąd jest tam tylu francuzów przecież jest to legia cudzoziemska. Ano fracuziki kończą szkoły oficerskie i muszą gdzieś zdobywać szlify w dowodzeniu, więc dlaczego mają uczyć się tego na naszych chłopcach mają przecież chołotę która do tego się nadaje (lc).
Ponadto gwarantuję że większości z was nie przedłużą kontraktu. Dlaczego?
Po 5 latach wywalają cię ponieważ wyszkolenie żołnierza lc jest bardzo tanie oraz bardzo duża rotacja ludzi więc na twoje miejsce przychodzą nowi wypoczęci im na tobie nie zależy chyba że przez te 5 lat dojdziesz do stopnia Chef ale to udaje się nielicznym.
Oczywiście są wyjątki ludzie robią karierę tak jak Japończyk Saito (ostatnio zabili go w Iraku) spędził 21 lat w lc (był w elitarnej rep) później zatrudnił się jako konsultant od bezpieczeństwa w firmie Hart, ale długo się nie cieszył z tego. Popracował niespełna rok i w wieku 44 lat irakijczycy zakończyli jego błyskotliwą karierę. Świadczy to jedynie o poziomie wyszkolenia lc gdyż jadąc w konwoju został zaatakowany przez 2 samochody i został uprowadzony naprawdę żałosne. Dlaczego tak się stało?
Przedstawię to na podstawie ostatniego konfliktu na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Jest to państwo w którym mieszka wielu obywateli francuskich i jak w każdym innym afrykańskim państwie są dwie grupy: Rebelianci (popierani przez ludność) oraz rząd (w tym przypadku popierany przez Francje). Francuzy chcą mieć wpływy w tym państwie dlatego wysłały tam rep.
I wielu z was liczy na taką przygodę,służba w dalekim kraju, gorący klimat,bezdroża afryki, wokoło nagie murzynki oraz beztroskie życie.
Ty jako twardziel w białym kepi jedziesz konwojem 5 opancerzonych pojazdów i patrolujesz drogę nagle kapitan wydaje rozkaz iż zauważono rebeliantów. Rozpoczynacie wymianę ognia. Twoich 2 kumpli oberwało i trzeba ich transportować do szpitala, chwilę później wyrżneliście bandę rebeliantów. Teraz czas zobaczyć i policzyć ofiary. Liczysz, oczami przebiegasz po trupach i widzisz twarze 13 letnich dzieci uzbrojonych w broń z I i II wojny światowej. Czujesz dumę pokonałeś najtwardzysz żołnierzy afryki Jestes przecież z Legion Etrangere (armi zabijającej ludzi pragnących wolności).
A zresztą czytajcie sami:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,katn,,wid,6087505,widn,50 ofiar%20antyfrancuskich%20protest%F3w,wiadomosc.html
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,katn,,wid,6093070,widn,Coraz wiêcej ofiar staræ%20na%20Wybrze¿u%20Ko¶ci%20S³oniowej,wiadomosc.html
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,katn,,wid,6093676,widn,22 ofiary zamieszek%20w%20Abid¿anie,wiadomosc.html
Mój kuzyn który niestety jest w lc powiedział mi kiedyś iż na spotkaniu kombatantów zapytał jednego starca w wieku ok.80 lat czy gdyby był młody to jeszcze raz zaciągnął sie do LC. To ten odpowiedział bez wachania:
"Za żadne skarby bym tego nie zrobił, dopiero teraz rozumiem ile cierpienia zadałem ludziom pragnącym wolności i pokoju. Obecnie jestem samotnym starcem bez rodziny którego los jest wszystkim obojętny a szczególnie Francji której poświęciłem życie".