Szacuny
0
Napisanych postów
69
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
724
Witam!
Co byście wybrali na moim miejscu?
Mam całkiem niedaleko kickboxing oraz judo.
Wiecie, jak w temacie, nie będe obijał w bawełne-jestem cykorem. Kiedy ktoś mnie zaczepia adrealina skacze mi sufitu, boje się i chce jak najszybciej uciekac (praktycznie tracę rozum i nie wiem jak się racjonalnie zachować).
Dlatego chciałbym się zapisać na jakąś sztukę walki-ale z drugiej strony nie wiem jaką?
Pomyślałem o którejś z tych 2óch, jako że mam blisko.
Bardziej skłaniałbym się ku judo, bo teraz wiem że bałbym się kogoś uderzyć na ulicy
Dziś wybrałem się na trening judo zobaczyć jak to wygląda, ale to co zobaczyłem przestraszyło mnie- praktycznie same BYKI przekraczające 1,80.
Możecie opisać jak wygląda zwykły trening Judo? (boję się zostać kaleką)
Sam mam ledwie 1,75 choć masy w sumie mi nie brakuje (2 lata chodziłem na siłownię) -jednak mankament siła
Z góry dziękuje za odpowiedzi na postawione przeze mnie pytania
Szacuny
400
Napisanych postów
15594
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
91830
idz na judo potem mozesz sprobowac kb, takie sporty jak jj judo zapasy wyrabiaja wytrwalosc i zaciecie ale nie taka glupia pewnosc siebie, u mlodych osob ktore dopiero zaczynaja
kiedys ktos w brazyli na treningach v-t pewnemu srednio doswiadczonemu zawodnikowi w bjj ktory 3 lata cwiczyl na macie po jego checi wejscia na ring powiedzial zeby potazal sie jeszcze z 3 lata a potem moze do nich dolaczyc
ja ci proponuje judo na poczatek, nie ma tam obawy przed udezeniami i rozdawaniem razow
Szacuny
14
Napisanych postów
2914
Wiek
42 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
39362
wzrost dobry, nie trzeba być wysokim do judo. A kaleką nie zostaniesz, najwyżej nie będziesz mógł używać kolan
I nie ma się co bać, jesteś początkujący, nikt ci krzywdy nie zrobi. A że byki.. to co, na ulicy też raczej ułomki nie zaczepiuają
Szacuny
11162
Napisanych postów
51704
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
ja na twoim miejscu udałbym sie do jakiegos psychologa, a nie na sztuke walki. Tu na forum wiele razy mowiono że przewage ma zawsze ten kto wytrzyma psyhicznie- i to jest cała prawda!!!
Można wyglądac jak olbrzymi kombajn a być wrażliwym jak szara mysz..
Szacuny
1
Napisanych postów
163
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
1122
no co prawda to prawda psycholog czasami pomaga bardziej niz trening, ale jak troche powalczysz z innymi chodzby na treningach to zawsze masz plusa do pewnosci siebie.
Szacuny
9
Napisanych postów
1692
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
14199
Piszesz:
"Bardziej skłaniałbym się ku judo, bo teraz wiem że bałbym się kogoś uderzyć na ulicy"
A ja ci powiem, ze jezeli balbys sie kogos uderzyc, to tym bardziej nie bylbys w stanie kogos wyciac, czy wykonac rzut (bedacy nieporownywalnie bardziej zlozony od "prostego", czy "sierpa"). Moje zdanie: kazda sztuka walki wyrabia pewnosc siebie, ale uderzane pozwalaja na bardziej "bezposrednia" konfrontacje. Kierujesz ciosy w zywego przeciwnika i sam obrywasz po lbie, predzej czy pozniej przestajesz sie bac szarzujacego przeciwnika, nie zamykasz oczu widzac lecaca piache, zachowujesz zimna krew nawet po soczystej bombie. Wydaje mi sie, ze uderzane bardziej cwicza psychike, niz grappling. Ale to tylko moje subiektywne odczucie.
Szacuny
2
Napisanych postów
307
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
1476
Zgadzam się z Hadoukenem, obojętnie jaką sztukę walki będziesz trenowal to wyrobisz w sobie pewność siebie. Ja od miesiąca chodze na judo i jak narazie nie mam rzadnych kontuzji, sam tez jestem cykorem i nie raz dawalem sie okrasc ale judo jak na razie nauczylo mnie jednego, że nie liczy sie to czy koles jest kilka razy silniejszy bo można mu zrobić smiesznie latwe podciecie i jest w parterze. I zauważylem że jestem bardziej pewny siebie (niedawno 2 kolesi mnie zaczepilo i powiedzialem im stanowczo odpie...... sie odemnie i zobaczyli że jestem pewny siebie i skonczyla sie rozmowa)
Szacuny
7
Napisanych postów
526
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2180
Tez sie nie wylamuje. Uderzana sztuka walki pozwoli ci zrozumiec ze uderzyc wcale nie jest trudno i ze oberwac tez nie znaczy od razu zaliczyc odlot. Chyba to bedzie dla Ciebie lepsze.
Szacuny
1
Napisanych postów
387
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
6551
wiesz co teraz tak mówisz że byś sie bał udeżyć ale jesli ktos by cie zaczą bić raczej bys zadziałał instynktownie i sie bronił(odał mu). strach czujesz tylko przed walką i po walce możesz czuć jeszcze adrenaline ale kiedy sie bijesz nie myślisz o tym !!!! Najtrudniejszy jest 1 cios :]
Szacuny
5
Napisanych postów
1335
Wiek
35 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
8969
Ja chodze na judo. Ale jak ktoś mnie zaczepia i zaczynam sie bić (nawet z kolegami z klubu po treningu)to zawsze zaczynam od nawalania nogami i rękoma a jak sie znjadzie odpowiedni moment, zbliżenie to dopiero zaczynam po "judowemu" jak juz. Wydaje mi sie jednak ze judo dobre będzie, bo kopac i uderzać każdy jakoś tam potrafi, a judo bardzo wyrabia pewnosć siebie(tak sie stało w moim wypadku ). Judo fajna sprawa!
Szacuny
1
Napisanych postów
46
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
1072
Judo to odpowiedni sport. Jako ze masz blisko polecam judo, wiem nie tylko z doswiadczenia( w jakims magazynie czytalem ,nie pamietam dokladnie jakim wypowiadali sie sportowcy - trenujacy sztuki walki - ze jesli dojdzie juz do starcia na ulicy to w 90 % zwyciesko z tej opresji wyjda chwytacze - a wiec judo, BJJ, Sambo ... ) :) Pozdro