słaba psychika strach przed bójką atutem ?

Chcialem zapytac co o tym sądzicie moim zdaniem nie jest to żaden atucik :) wiem bo sam mam po*** psychikę :)jestem dość dziwnym przypadkiem jestem wysoki 196 :P moze chudy 75 kg ale wygladam dobrze ludzie raczej sie nie czepiaja i nie chca bic :P tylko patrza jakby chcieli zabic :P tzn. mogę podać 2 przykłady z zyca ktore udowadniaja mi jakim jestem ćwokiem byłem na dysce z kuzynem i siedzieliśmy na krzesłach przyszło kilku kolesi i mówią złaźcie z krzeseł ;/ kuzyn zszedł ja zaczełem się troszkę wykłócać i skończyło się to tym że dostałem w twarz i zeszłem. 2 przykładzik szliśmy podeszło 2 kolesi niższych ale koksiki jakiś i mówią dawaj tel albo w ryj a ja jak ostatnia ciota oddałem :( niewiem nie czułem sie pewnie może w tych sytuacjach ? może wiecie jak można to zmienic ?? bo h****a jest jak jest sie takim starym baranem i nei umie poradzić w takiej sytuacji niewiem może zaczac cos trenowac ?? moze pomoze niewiem :(:(:(:(

Może zacznij coś trenowac

j.w

Tylko coś konkretnego np. boks, zapasy, judo.
Inne sztuki walki jak tajboks, kick, taekwondo, karate, bjj, itp. po zrobieniu rozpoznania co do jakości trenigów najlepiej z kimś doświdczonym.
Ważny jest też cel treningów, niektóre kluby stawiają np. tylko na formuły walki nijak nadające sie na ulice np. semicontact w taekwondo i kicku (nie trenują pod pozostałe light, full) albo tylko na wykonywanie układów formalnych, które to już nic nie mają wspólnego z walka np. taekwondo, karate.

Idz na Muay Thai i bedzie po sprawie a jak masz kase to idź jeszcze na bjj! efekty gwarantowane!

A jak trafi na ch..go trenera, który coś tam tylko liznoł z tych styli i reklamuje się jako szpec od BJJ albo MT tylko dlatego, że jest na to moda to będzie po sprawie?

Obawiam sie, ze trenowanie SW moze nie zadzialac. Psychika kazdego czlowieka jest inna, osobiscie nie bardzo znam sie na psychologii ale widzialem jak niektorzy "fighterzy" po paru miesiacach treningu czuli sie pewnie, ale jak przychodzilo co do czego, to blokowali sie psychicznie tak jak wczesniej i mimo ze potrafili juz sie troche bic to nie mogli zareagowac. Jak chcesz poprawic psyche na street fighting to proponuje troche koxu, zapij wodeczka i zagryz tabletami, kuracje ciagnij z 2 miechy, odblokuj sie browarami i powtorz ale zwieksz dawki (zart oczywiscie)

A ja proponował bym kupić sobie ochraniacz na szczękę, i sprowokować walke z jakimś cwaniaczkiem...
Zaczniej spokojnie od jakiegoś frajera, co tylko w gębie mocny...
raz, drugi, trzeci... i przekonasz się, ze morda nie szklanka ... lęki przejdą

Misal, a nie lepiej na sportowo na zawodach?

"Psychika kazdego czlowieka jest inna"

Zgadza się ale trenowanie kontakowo, startowanie w zawodach powinno wzmocnić psyche u róznych ludzi w różnym stopniu i tępie.

Zgodze sie z toba wwwaldek, ale chcialem przedstawic troche faktow, zeby chlopak za bardzo sie nie rozbujal i nie musial rozkminiac w szpitalu gdzie zrobil blad.

zgadzam się z tobą wwwaldek... trenując na sportowo napewno będzie lepiej potrafil poradzic sobie w walce ulicznej, i stanie się troche odważniejszy, ale...
Wydaje mi się, ze kilka prawdziwych walk, często jest jedyną metodą, zeby się przełamać (nie mówie tu o wysztkich, ale o sporej grupie osób). Ilu jest ludzi, ktorzy trenują "x" lat, wygrywają zawody, a gdy dochodzi do sytuacji, gdy musza wykorzystać umiejętności zdobyte na treningach w realnej walce, paraliżuje ich strach?...