ile i jak jecie owsianke???

cze
ja sobie kupuje platki blyskawiczne w biedrze, tam jest 500gr, wystarczaja mi na 3x. a robie je na taka papke. nie lubie takiej plynnej zupki, wole jak sie wszystko zlepi i wtedy jem, taka typopwa papa gesta, w ktorej cale mleko jest wsiakniete. A jak Wy jecie i ile? moze macie jakies ciekawe dania z platkami?

Ja mieszam platki owsiane z jeczmiennymi. Wrzucam 150g platkow do 0,5l mleka!Do tego lyzeczke kakao albo czekolady (nesquika) !Do mikrofalowki na 1,5 minuty i gotowe!!
POLECAM Z KAKAEM!!DOPIERO WTEDY MA SMAK!!

ja ostatnio jem z wodom i też nieraz te jadam ale też jem zwykłe i otręby owsiane i też uwielbiam tom packe a moje sniadanie to 100 g płatek i ser biały z biedronki

A rodzyni, orzechy to niezly dodatek do wypowiedzi

a ja mam cos takiego po 150ml mleka i wody czekam az to sie zagotuje po tem wsypuje 100gr platkow owsianych gorskich razem z lyzeczka siemienia lnianego gotuje 2 minutki po tem wsypuje do tego lyzke otrab pszennych pare orzeszkow rodzynek do tego dodaje cynamon i np ze 2 lyzki jagod mieszam wszystko razem czekam z 5 minut niech sie "przezre" i to jest takie dobre ze nie zamienil bym tego na nic innego!!!!!!! nieraz dodam jeszcze jakis imbir lub z lyzke proszku sojowego polecam smak bananowy lub wanilia

panowie - owsianka jest dobra dla małych bobasów - dla was boczek i baleron !

a ja tam jej mlekołaki

platki owsiane jem w postaci placka:

2 jajka, platki owsiane (ewentualnie: + otreby pszenne, zeby sie lepiej kleilo;), troche soli, troche curry, dokladnie wymieszac i na patelnie
mozna jesc sam, albo z warzywami

boczek i baleron out!!! Owsianka RULEZZZZZ - Śniadanko Mistrzów!

SOGI dla was chlopaki za to ze jecie owsianke:)

a ja gotuję najpierw same płatki z wodą (tyle wody, żeby je przykryć, ale żeby nie wystawała), czekam aż woda wsiąknie, i potem dodeję mleko i jeszcze trochę gotuję... Nie wiem czemu tak, ale pamiętam że moja babcia tak robiła zawsze... A potem na co mam ochotę...
A, i nie robię owsianki z płatków owsianych, tylko jęczmiennych Warto by jakąś inną nazwę wymyślić... Bo jęczmienne się są takie... oślizgłe

Hm.. ja też wolę papkę tyle, że z łyżeczką miodu, bo same mi nie wchodzą. Następnym razem spróbuję z cynamomem!