Jeśli trening o 7-ej, a pierwszy posiłek o 12-tej nie powoduje jakichś zjazdów energetycznych, senności albo rozdrażnienia - ja bym się tym nie przejmowała. Posiłek potreningowy jest szczególnie ważny na masie przy niskim BF, a nie na redukcji...
Po jakimś czasie można sprawdzić czy taki schemat zmniejsza insulinooporność czy może - nasila - i ewentualnie to skorygować.
Obserwuj swoje samopoczucie rano i po południu w wyniku jedzenia/nie jedzenia i rób tak jak robisz, tzn. wybieraj takie opcje, które są komfortowe i nie sprzyjają objadaniu.
Może się okazać, że np. w dni treningowe najlepszy jest inny schemat, a w nietreningowe inny...
Na przykład w nietreningowe okno 12-18, a w treningowe jakiś mały dodatkowy posiłek po treningu (białko + nieduża ilość tłuszczu) i dzięki temu po południu nie ciągnie Cię aż tak do jedzenia...
Schemat ma pasować do Ciebie, a nie Ty do schematu.
Po jakimś czasie można sprawdzić czy taki schemat zmniejsza insulinooporność czy może - nasila - i ewentualnie to skorygować.
Obserwuj swoje samopoczucie rano i po południu w wyniku jedzenia/nie jedzenia i rób tak jak robisz, tzn. wybieraj takie opcje, które są komfortowe i nie sprzyjają objadaniu.
Może się okazać, że np. w dni treningowe najlepszy jest inny schemat, a w nietreningowe inny...
Na przykład w nietreningowe okno 12-18, a w treningowe jakiś mały dodatkowy posiłek po treningu (białko + nieduża ilość tłuszczu) i dzięki temu po południu nie ciągnie Cię aż tak do jedzenia...
Schemat ma pasować do Ciebie, a nie Ty do schematu.