Dieta - pytania

Sylwetka do redukcji. Spore masz spadki, biorąc pod uwagę formę sprzed lat, ale wszystko jest do nadrobienia.Pamięć mięśniowa powinna zdziałać cuda.Zrób badania, strategiczne roztrenowanie i wejdź na deficyt, a fat ci pójdzie do kraty w góra 3 misiące.

Dzięki tak właśnie chwala pamięci mięśniowej i dzięki Bogu że jakoś wcześniej wyglądałem i miałem trochę siły więc będzie łatwiej

Tutaj nie ma nad czym się zastanawiać. Poziom tkanki tłuszczowej niestety dość wysoki. Zapewne około lub też powyżej 20 procent, więc zdecydowanie redukcja tkanki tłuszczowej. Później z niskiego jej poziomu można będzie myśleć o budowaniu dobrej jakości mięśni. Sugeruję jednak systematyczność, a nie takie chwilowe treningi i przerwy. W ten sposób niestety będzie stał w miejscu.

https://www.sfd.pl/Body_fat__znaczenie_w_budowaniu_masy_mięśniowej-t1132868.html

Rozkład makroskładników wygląda jak najbardziej sensownie.

Z palca było 97 z krwi wyszło czarno na białym post był bite 12-13h






Zmieniony przez - pekulski104 w dniu 2023-06-20 19:52:38

Tak z ciekawości odnoście jedzenia ile miesięcznie wydajecie na jedzenie? Raczej jesteście rozrzutni czy liczycie się z pieniędzmi? Jak to finansowo u Was wychodzi i ile na suplementy?

Bałbym się to liczyć, zarówno dietę jak i suplementy poważnie to ogólnie wydaje mi się że nie wydaje dużo raczej nie stosuje nie wiadomo jakich produktów, Jak kupuje jakieś mięso i tapetę raczej poluje na promocję i mrożę, a w ogólną uraza rachunku wydaje mi się że jak ja trzymam czystą miskę to mniej zdecydowanie wydaje pieniądze na jedzenie niż moja żona trucinek szczególnie że potrafię zaplanować jedzenie i w ogóle go nie marnuje. Oczywiście jeżeli mam na coś ochotę co nie należy do produktów które stosuje na co dzień - na przykład wołowina to po prostu kupuje

Tez ogólnie zalezy czy jestem na masie czy na redukcji , na masie jem dużo więcej , i na trochę wiecej sobie czasami produktow tez pozwalam (ktore de facto sa drozsze) wiec sila rzeczy na masie wydaje wiecej kasy na redukcji praktycznie kazdy dzien wyglada tak samo , i jest duzo mniej jedzenie wiec z automatu mniej pieniedzy wydaje. A na suplementy troche kaski idzie nie ukrywam a itak same podstawy czlowiek kupuje :) Ale jakbym mial podac dokladna kwote , to nie umiem.

Im wyższa jakość jedzenia, tym więcej ono będzie kosztować, np. eko jajka czy mięso od rolnika, organiczne warzywa, owoce, oleje, dzikie ryby. Można wtedy nieco oszczędzić na suplementach, ale na samo jedzenie mogą wyjść kosmiczne kwoty.
Jadąc w dół z jakością, kupuje się więcej suplementów, żeby uzupełnić domniemane braki.
Każdy pewnie ma inną sytuację, ale wątpię żeby w większości ludzie odżywiali się wzorowo, bo jest to bardzo droga "impreza".

ja wole nie liczyc ile wydaje na jedzenie bo by mnie rozbolala glowa.... aczkolwiek moje podejscie jest takie, ze wole zjesc dobrze niz kupic sobie cos typowo materialnego... czasem rowniez faktycznie lepiej zjesc nieco mniej jakiegos produktuy dopbrej jakosci, niz kupic wiecej, a gownianego... wiaodmo inaczej wyglada tez sprawa czy mieszkasz sam, czy z innymi domownikami, gdzie wiecej osob bazuje na tym co ty zjadasz itd. jednak nie ma co ukrywac jak wpsomina kolezanka wyzej, ze dobre produkty beda swoje kosztowac

Siemka mam takie pytanie jak sobie radzicie mieszkajac z waszymi połówkami jesli Wy liczycie kalorie a kobiety niekoniecznie albo maja inne zapotrzebowanie kaloryczne jak wygladaja wasze "obiadki" i przygotowania posilkow? sprawa Wam to trudnosc jak to u was jest?