Coleman miał duże problemy z plecami i szyją zanim zaczął ćwiczyć na siłowni.spowodowqne były kontuzjami których nabawił się podczas grania w football.bol był taki ze codziennie musial mieć wizyty u hiropraktyka.twierdzi że paradoksalnie ciężkie ciągi i siady mu pomagały.
W ostatnim czasie poddawał się kuracja komórkami macierzystymi.teraz podobno nie odczuwa bólu kręgosłupa w ogóle i nie bierze już środków przeciwbolowych.podobno jest w najlepszej formie od lat i wierzy ze wróci do sprawności.
W 1991 roku był czwarty na Nationals ale ze żaden z tych którzy go pokonali( Kevin,Flex,de Mayo) nie byli w stanie przejść testów to on pojechal na mistrzostwa świata do Katowic które wygrał i zakwalifikował się na olympie 92.
Na olympii 91 pracował jako ochroniarz czy tam ktoś z obsługi żeby dostać się za kulisy co sie udało.zrobil zdjecie z haneyem ale zaginęło
Po przegranej ze schlierkampfem rzucił pracę w policji i do olympii 2003 wyszedl 40 funtów cięższych niż rok wcześniej.
Zaczął startować tylko dlatego że właściciel metroflex obiecał mu dożywotni karnet za free.wczesniej nawet mu do głowy nie przyszło wyjść na scenę.
Jego współpracą z trenerem wyglądała tak że w poniedziałek robił zdjęcia i wysyłał kurierem.nicholls zdjęcia dostawał za dzień czy 2 i udzielał wtedy rad. Rozmawiali max 2 razy w tygodniu przez telefon.co ciekawe Chad w tym samym czasie co z ronniem współpracował z nasserem,flexem,cormierem i z denissem Jamesem.
Gdy odpuszczasz,twój przeciwnik ma trening życia i już nigdy go nie dogonisz