SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT laide - idę po zdrowie

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 17816

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 76 Napisanych postów 84 Wiek 31 lat Na forum 1 rok Przeczytanych tematów 1381
Dzień dobry!

Wczoraj poszło dosyć ciężko. Ale jakoś poszło!

Low row 8x35kg 8x40kg 8x45kg 7x50kg
Przysiady bułgarskie 2x8x6kg
WL 8x24 kg 8x28kg 8x30kg 6x32kg 4x32kg - dorzuciłam piątą serię, max powtórzeń ile byłam w stanie
Rdl 8x32kg 8x38kg 8x42kg 6x44kg
Wiosło 8x28kg 8x28kg 8x30kg 8x32kg
OHP 8x18 kg 8x18kg 7x20kg 6x20kg - czwarta, bonusowa seria, bo trzecia ciężko weszła i uznałam, że to za mało

Dzisiaj rano 3 km biegu. Kiedyś biegałam na czczo, więc spróbowałam i dzisiaj. Wnioski - szybsze tempo niż podczas wieczornego biegu, ale nie mniej siły żeby pociągnąć dłużej niż te 3 km. Kolejny trening w poniedziałek, czas odpocząć.
Wczoraj mnie coś zakuło w kolanie przy RDL (serio, czasem mam wrażenie, że się sypię) i dało znać o sobie przy dzisiejszym bieganiu. Nie jakoś mocno, dlatego się nie przejmuję, ale w poniedziałek zwrócę uwagę, czy znowu się pojawia czy nie. Jak na razie wspomagam się voltarenem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12198 Napisanych postów 22049 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627680
Lubie treningi dziewczyn gdzie jest WL:)
Co do biegania się nie wypowiadam - pewnie Hesia i Viki napiszą ze lepiej robić na jakim tętnie marszobiegi niż zasapac się na 3 km.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Skoro pobiegłaś szybciej i szybko się wypaliłaś, trzeba był pobiec wolniej ;) Na czczo tylko biegi na niskim tętnie, inaczej zabraknie paliwa. Spróbuj też np. zjeść jakiś owoc w ramach śniadania przed biegiem. Ja kiedyś biegałam po combo w postaci kawy i banana, całkiem spoko i bez rewelacji żołądkowych ;)
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 76 Napisanych postów 84 Wiek 31 lat Na forum 1 rok Przeczytanych tematów 1381
Muszę przyznać, że coraz bardziej się z WL zaprzyjaźniam! Na pewno jest to jedno z moich ulubionych ćwiczeń obecnie.

Kiedyś na czczo to i 10 km robiłam, w całkiem przyzwoitym czasie (nie pamiętam dokładnie ile, ale jakieś 1h7 około? Mniej więcej, dawno temu). Teraz aż mi przed samą sobą wstyd, że nawet 5km nie mogę przebiec, no ale po tylu latach bez ruchu nie mogłam się spodziewać niczego innego.

Co do tętna, to jeśli wierzyć mojemu zegarkowi to mówmy tu o około 190. Ale ja serio wolno truchtam, wolniejsze tempo to już tylko marsz - te 3km zajęły mi dzisiaj 22min37sek, we wtorek było to 24m04s. Także mamy tutaj 7.45-8min na 1km
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12976 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607861
A jaki masz zegarek? Pomiar z nadgarstka nie jest dokładny i potrafi pokazywać głupoty ale mimo wszystko tętno 190 to bardzo wysokie tętno i takie bieganie poza zmęczeniem, zajechaniem organizmu i większym ryzykiem kontuzji nic nie daje.
A jak z oddechem? Jesteś w stanie spokojnie oddychać i rozmawiać podczas biegu (tzw. tempo konwersacyjne?). Jeśli nie to, to jednak lepiej będzie zrobić krok w tył i wrócić do marszobiegów bo bieganie w okolicy tempa 8:00 przy tętnie 190 pokazuje, że organizm zupełnie nie jest gotowy na bieganie. Lepiej zacząć od krótkich odcinków wolnego truchtu przeplatanych marszem i stopniowo wydłużać trucht a także dystans.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 76 Napisanych postów 84 Wiek 31 lat Na forum 1 rok Przeczytanych tematów 1381
Amazfit Bip U Pro.

Jeśli chodzi o oddech no to rozmowy bym nie poprowadziła raczej, ale z pewnością się nie duszę, oddycham regularnie. Byłabym w stanie odpowiedzieć coś na szybko z zadyszka.

Może wstawię wykresy z ostatnich dwóch biegów, bo w sumie to nie do końca to 190 było, pojawiało się często ale nie jednym ciągiem (za każdym razem jak patrzyłam na zegarek, to widziałam coś w tych okolicach, ale jak widać na załączonych obrazkach, aż takiej tragedii nie ma, chyba).

Jestem świadoma, że pomiar nie jest super dokładny mimo wszystko, ale na pewno coś tam odzwierciedla.






...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Powinnaś w trakcie spokojnego biegu być w stanie mówić pełnymi zdaniami. Nie, że parę słów z zadyszką, tylko taka w miarę sowobdna rozmowa, bez przerw w środku zdania na oddech. Niektórzy nawet mówią, że powinno się móc śpiewać
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 76 Napisanych postów 84 Wiek 31 lat Na forum 1 rok Przeczytanych tematów 1381
Hesia
Powinnaś w trakcie spokojnego biegu być w stanie mówić pełnymi zdaniami. Nie, że parę słów z zadyszką, tylko taka w miarę sowobdna rozmowa, bez przerw w środku zdania na oddech. Niektórzy nawet mówią, że powinno się móc śpiewać


Ooops, to ja nawet w czasach "świetności" nie byłam w stanie swobodnie mówić podczas biegu :D Czyli po prostu biegałam na pałę :D

W takim razie robię w tył zwrot i pokornie zaczynam od biegu przeplatanego marszem. Polecasz jakiś konkretny plan?

U mnie to (chyba) też kwestia wydolności organizmu samej w sobie - NIGDY nie zapomnę mojego szałowego czsau na 60 metrów w gimnazjum: 13.22, który po kilku miesiącach poprawił się do 12.07, ale i tak był powodem do kpin "koleżanek" z klasy, no bo przecież fajnie śmiać sie z grubej (ważyłam jakieś 55kg) i wolniejszej rówieśniczki Na szczęście dużo można wypracować :) Ale akurat z tym oddechem podczas biegania miałam problem odkąd pamiętam - w nogach jeszcze pełno sił, ale płuca w połowie wyplute na szkolnej bieżni
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Ja też zawsze źle biegałam, a piątkę z WF-u miałam za dobre chęci, a nie wyniki ;) I jeśli masz problem z wydolnością to zwolnij i to mocno. Spróbuj na początek marszobiegi, ale lepiej biec ciągiem, ale wolno, bo marszobiegi często wyglądają tak, że biegniesz szybko, męczysz się i przechodzisz w marsz, a im dłużej będziesz biec bez zmęczenia, tym lepiej. Wolno, wolniutko, z wyczuciem. Też przechodziłam ten etap, biegałam w tempie powyżej 8 min/km i umierałam z nudów, ale naprawdę się opłaciło.
3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12976 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607861
Zgadzam się z Hesią.
Bieg w tempie konwersacyjnym to spokojny oddech i możliwość prowadzenia rozmowy bez zadyszki. To ma za zadanie adaptacje układu oddechowego i krążenia do biegania inaczej oddech nie nadąży za nogami.
Marszobieg to ma być przeplatany trucht (czyli spokojny bieg) i marsz.
Po wykresach widać że biegasz za szybko. Tlenowy zakres tętna to kwestia indywidualna, różnie to wygląda u różnych osób ale zwykle górna granica to tętno ok. 160 a u większości osób nawet 150. Na początku lepiej biegać poniżej tego tętna.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ocena formy.

Następny temat

Jak ułożyć plan treningowy całego ciała (ile ćwiczeń z każdej partii)?

WHEY premium