Wybór celu treningowego

Płeć : Mężczyzna
Wiek : 18
Waga : 73.5kg dzisiaj 72.5kg 3 dni temu
Wzrost : 180
Obwód klatki : -
Obwód ramienia : ~32.5 cm
Obwód talii : ~81 cm na poziomie pempka ~83 pod poziomem pempka (+- 1cm)
Obwód uda : -
Obwód łydki : -
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 13% ale nie jestem pewien
Aktywność w ciągu dnia : Szkoła
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 4x w tyg siłownia (dół,góra,dół,góra) po każdym treningu 20-35 minut cardio jeżeli czas pozwala. 1x boks
Odżywianie : Mam słabość do słodyczy
Cel : Najprawdopodobniej jeszcze redukcja a potem masa
Ograniczenia żywieniowe ; Brak
Stan zdrowia : -
Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Kofeina, Przedtreningówki
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : Tak
Stosowane wcześniej diety : zbilansowana

Witam mam pytanie czy dalej brnąć w redukcję czy powoli myśleć o masie. Jestem na redukcji od 3 stycznia 2022 roku . Waga na tamten dzień i wymiary 78.5kg i w tali/pasie 86 cm. Przez cały ten okres dodawałem aktywność ucinałem kalorie nie drastycznie i wykonałem diet breaka który trwał tydzień. 3 stycznia moje kalorie i makroskładników wyglądały następująco
2400 kcal 150 B / 72 T / 288 W
A dzisiaj wyglądają tak
2100 kcal 145 B / 70 T / 220 W
Waga i wymiary już nie chcą schodzić zaczynają się myśli o jedzeniu. Mam minimalne problemy z wysypianiem się.
Moje aktualne zapotrzebowanie wynosi z wzoru które jest na forum 2400 kcal. Nie będę ukrywał chciałbym powoli wejść na masę ponieważ zaczyna zbliżać się zima tylko nie wiem czy mój poziom Body Fatu na to pozwala a oto moje zdjęcia. Za każdą odpowiedź BARDZO dziękuję :)

Przede wszystkim, masa ciała nie jest wyznacznikiem efektów kształtowania sylwetki. Zdecydowanie warto o tym pamiętać. To ile ważymy nie określa tego jak wyglądamy. Istotne są obwody ciała mierzone co dwa tygodnie rano na czczo i zapisywane. Poza tym, raz w miesiącu zdjęcia sylwetki. W tych samych warunkach (światło, bielizna, poza, odległość).

Tak, jak pisałem wcześniej. Nie ma znaczenia kiedy dodasz te kalorie. Możesz to zrobić w każdym posiłku. Wtedy, kiedy będzie to Tobie pasowało/odpowiadało.

Raz to podstawy leżą u Ciebie bo jak można robić redukcję grubo ponad pół roku i zejść kilka kg przecież to co zrobiłeś to w 2 miesiące można było zrobić a nie taki czas.
Twoje szacunkowe wyliczenie że masz 12procent tkanki tłuszczowej też raczej nie jest prawidłowe bo masz dużo więcej. Patrząc że od początku reduckji zmieniłeś dietę przez 8 miesięcy 300 kalorii to mimo że jesteś na redukcji tyle.czasu ja dalej byk ją Jeszcze trochę pociągnął ale bardziej redykalnie bo bo do tych 12 procent to albo nigdy nie dojdziesz albo z 2 lata to będziesz robił

Siemanko no tutaj Artur już wszystko dobrze napisał bo trochę słabo podszedłeś do tematu, ok powinno się robić redukcję z głową ale Ty to wziąłeś aż za mocno do siebie i niestety rzeczywiście to co zrobiłeś przez te 9 miesięcy praktycznie można zrobić w miesiąc lub dwa no ale Twoja sprawa jak podchodzisz do tematu.
Jak na moje to tutaj dalej redukcja się kłania ;)

To w takim razie zrobię refeed do niedzieli bo nie powiem jestem wygłodniały i ciągle myślę o jedzeniu wrócę do swojego zapotrzebowania. I z 2100 kalorii (z aktualnej podaży) odejmę 100 kalorii i dodam 10 minut cardio przez tydzień będę obserwować zmiany jeżeli takich nie będzie po raz kolejny odejmę kalorie lub dodam cardio. Czy taki pomysł ma sens ?


Zmieniony przez - Baj0 w dniu 2022-09-28 17:07:17

Dokładnie tak jak już wyżej koledzy napisali to troszkę zmarnowałeś czas ale z drugiej strony zrobiłeś jakiś progres więc tutaj na błędach mam nadzieję że się nauczysz i do następnych redukcji czy do następnej masy podejdziesz już bardziej z głową bo to co zrobiłeś w takim czasie można było zrobić dużo szybciej zachowując odpowiednie podstawy. Teraz obowiązkowo powinieneś zrobić przerwę na regenerację i wyjść na wyższe kalorie a następnie zrobić kolejną redukcję ale już prawidłowo żeby ona nie trwała nie wiadomo ile

Czyli odpoczywam do niedzieli i trzeba przykręcić przysłowiową "śrube".

Do sugerowanych 13 procent tkanki tłuszczowej jeszcze niestety sporo brakuje. Bliżej tutaj 16-18 procent. Tkanki tłuszczowej co prawda dużo nie ma, ale mięśni również. Dlatego też poziom tkanki tłuszczowej, czyli stosunek mięśni do tkanki tłuszczowej jest dość wysoki.

Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale nie można wiecznie być na ujemnym bilansie energetycznym. Redukcja od stycznia to niezbyt rozsądne rozwiązanie. W takiej sytuacji należy wejść na zerowy bilans energetyczny i zrobić strategiczne roztrenowanie. Co najmniej miesiąc.


Zmieniony przez - domer w dniu 2022-10-01 09:28:31

Baj0

Czyli odpoczywam do niedzieli i trzeba przykręcić przysłowiową "śrube".

zdecydowanie tutaj trzeba się spiąć i doprowadzić redukcję od początku do końca tak jak należy, że pójść dalej

Witam wracam po roztrenowaniu który wynosił 3 tygodnie i na zerowy bilans kaloryczny. Aktualnie żeby dociągnąć tą redukcję do końca spożywam 1900 kalorii i dorzuciłem sporo cardio około + - 3 godzin cardio w skali tygodnia lecę tak już od 2 tygodni a waga jak stoi tak stała wraz z wymiarami tam może coś zeszło ale to jest raczej błąd pomiarowy ponieważ raz wyjdzie 82.5 a 83.5 cm w pasie (3 cm pod pempkiem). Jak mam być szczery już nie mam siły do tej redukcji i zamierzam wejść na powolną masę ponieważ w kalkulatorze bfu wychodzi mi tak 14.5 15 % bfu i nie mam zbytnio siły do redukowania na tak niskich według mnie kaloriach i takiej ilości kardio. Wiem że nie powinienem przy takim body facie wchodzić na masę ale już nie mam pomysłu i walę głową w mur. Może mi ktoś coś doradzić lub coś źle wykonywałem i mi powie :/.

1900 kcal to za malo dla ciebie wejdz na te zero albo lekko nawet ponad 100-200kcal i zacznij porzadnie cwiczyc zebys progresowal bo pewnie teraz stoisz w miejscu to i twoja sylwetka wyglada na taka sama.

Odzywisz organizm dasz mu paliwa a zobaczysz jak zmienia sie cialo, jak zaczniesz dokladac ciezaru i treningi beda porzadne to i sylwetka zacznie porzadnie wygladac. Zrobisz dobra rekompozycje i wyjdzie ci to na dobre bo poki co twoj organizm sie broni z taka objetoscia cwiczen i cardio.

I nie sugeruj sie waga niech sobie stoi czy i idze nawet w gore troche, najwazniejsze to patrz w lustro czy wizulanie zmienia sie sylwetka, a uwierz ze bedzie jak dorzucisz kalorii i trening bedzie efektywniejszy!

Dorzucisz miesnia to wtedy bedzie latwiej dociac to co zostalo jesli nie zejdzie samo przy rekompozycji ale zeby to osiaganac musisz progresowac a na 1900kcal to raczej tylko regres i dojechanie organizmu



Zmieniony przez - Damiiian w dniu 03/11/2022 01:20:05

Zmieniony przez - Damiiian w dniu 03/11/2022 01:21:20

Nie bardzo rozumiem sens w tym co napisałeś. Wykonałeś okres strategicznego roztrenowania i diet break, wchodząc na zerowy bilans energetyczny. Jakim cudem więc nagle spożywasz głodową ilość 1900 kalorii? W jakiej perspektywie to wszystko się mieści? Ile czasu po strategicznym roztrenowaniu wszedłeś na redukcję i ile ona trwania? Redukcję zaczynasz odejmując nieznaczną ilość kalorii od zapotrzebowania, a nie od razu wchodzisz na głodówkę, którą można wprowadzić co najwyżej n ostatnie dwa tygodnie.