SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik biegowy Nadine

temat działu:

Strength & Endurance

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 54831

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12971 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607806
Paatik jak już napisałam ja i Ghorta lekka praca biurowa istnieje i myślę że taką miała na myśli Nadinka. Naprawdę znam dużo osób które idą na 8h 5 dni w tygodniu, zrobią swoje i tyle, na pracę nie narzekają a po pracy mają czas dla siebie i nie muszą się robotą martwić. Owszem, nie każda praca w biurze tak wygląda i nie można uogólniać. I jak pisałam wcześniej praca na swoim to już zupełnie inna bajka. Ale raczej nie o taką pracę Nadince chodziło.
Zresztą w biurze można też trafić na taką robotę, gdzie pracownicy mają zapewnione darmowe posiłki, strefę ćwiczeń i relaksu oraz mnóstwo innych udogodnień tak, że człowiek nie czuje się jak w pracy znam z doświadczenia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1801 Napisanych postów 2912 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 73501
Wesele i po weselu. Fajnie było oczywiście, że zjadłam ,a dużo. Gorzej, że później ciężko wrócić do ustalonego rytmu.

W ndz udało się zrobić ostatni trening - 12*300 m po 3:40-3:50. Łatwo nie było.










"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn

https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1801 Napisanych postów 2912 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 73501
Dzisiaj w końcu miska utrzymana. Trening zrobiony -10 km bc2 po 5:0. Już była walka z głową,żeby dociągnąć do końca.







"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn

https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1801 Napisanych postów 2912 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 73501
Z ranca kolejny trening. Wstałam wcześniej, najpierw śniadanie, później robota je końcu bieganie. Niby trochę chłodniej ale i tak ciezko. W rowie butelka z wodą do polewania . Założenia - 5*1200 po 4:10-4:15, rzeczywistość -4*1200 plus 1*1000 trochę wolniej.
Nogi bolą, trochę więcej biegania, trener ma pomysł, zobaczymy jak wyjdzie.
Musi dziś wpaść porządne rolowanie.
Póki co dwa wiadra ogórków wołają.







"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn

https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2713 Napisanych postów 3771 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 222826
Hej, na bieganiu akurat się nie znam i nigdy nie znałam ale przyznam że mam lekką pracę biurową (nie w urzędzie haha), biuro w pokoju obok sypialni co prawda klimy nie ma ale i tak wygodnie.
Wstaję mimo to o 5 żeby potrenować rano, w przerwie na lunch mogę wrzucić nawet krótki bieg czy cokolwiek, ale i przy takiej pracy jak przeholuję to także zmęczenie fizyczne mocno rzutuje na pracę umysłową. Mam szczęście że w mojej pracy nie ma stresujących sytuacji poza takimi, gdzie sama coś sobie zamotam ale także duży i/lub długotrwały stres psychiczny (i to nie tylko w pracy) jest taksujący. Naprawdę wiele rzeczy ma na to wpływ, niestety większość ogranicza nasze możliwości i trzeba jakiś balans znaleźć, który może nie zawsze nam odpowiadać .
Nie jestem sobie w stanie wyobrazić zachowania mojego trybu przy jakiejkolwiek pracy fizycznej innej niż wieszanie prania czy wyciągania naczyń ze zmywarki, nawet dojazdy do biura w przeszłości sprawiały że dużo szybciej czułam się przemęczona przy sporej ilości treningów.
Także szanuję wszystkie osoby które muszą godzić wymagające hobby z rodziną czy mocno wymagającą pracą, czy to fizyczną czy umysłową.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1801 Napisanych postów 2912 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 73501
Czwartek wolny choć wcale niełatwy.

Piątek rozbieganie, skrócone ale nawet w miarę się bieglo. Niestety dzień też już krótszy.

"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn

https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1801 Napisanych postów 2912 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 73501
Dziś podbiegi, słońce już grzało, ciężko ale zaliczone.










"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn

https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1801 Napisanych postów 2912 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 73501
Byłam dziś na Botanicznej Piątce w Bydgoszczy.
Apetyt był duży no ale nie wyszło. Pogoda była całkiem spoko. 20 stopni,bez słońca.W parku fajnie chłodno. Trasa średnia, długi podbieg, zbieg stromy, wąski, z zakrętami i dziurami. Open 1 sza, nie było konkurencji, czas słaby.
W aucie mnie zmulilo totalnie, mdłosci, w końcu zwymiotowałam. Jak zajechaliśmy trochę polezalam, lekka rozgrzewka. Kolka na rozgrzewce, ciągle mi się odbijało. Początek biegu a nogi jak z waty. Cieszyłam się jak był koniec. Resztę dnia średnio się czułam. Po powrocie jak się położyłam to tętno poniżej 40.










"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn

https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12971 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607806
Nadinka a masz jakieś inne objawy choróbska? Bo jeśli to nie choroba to wygląda na przemęczenie.
Może odpoczynek by się przydał? I plan podzielony na luźniejsze okresy, bo z tego co pamiętam to u Ciebie zawszę były mocne akcenty. Kiedy robiłaś roztrenowanie? Może warto też rozważyć schemat treningu gdzie co 3-4 tygodnie jest luźniejszy, regeneracyjny tydzień? U mnie to się fajnie sprawdza.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1801 Napisanych postów 2912 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 73501
Choroba lokomocyjna , raczej mi się nie zdarza, jeśli już to po prostu jest mi niedobrze. Za dużo górek, zakrętów i dynamicznej jazdy. Później poszłam na przód to było lepiej.

Przynajmniej mam taką nadzieję, że to nie żadne przemęczenie.
1

"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn

https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

paawo - Po mojemu o bieganiu i dźwiganiu.

Następny temat

Świat CrossFit

WHEY premium