dmq92 - koniec redu, czas na masę. (PREP JESIEŃ 2022)

Od czytania mnie boli... Współczuję

Miałem też problem, oczywiście "Szczęśliwie' jestem / byłem posiadaczem wszystkich 4 ósemek, jedna wyrywana dawno temu z 1h u konkretnego dentysty na niedzielnym prywatnym oddziale, bo zaczęło się coś w lato psuć i boleć. Było ciężko, ale ok. Z drugą dolną poszedłem wcześniej, by uniknąć przykrego bólu , wyrwać ją trochę wcześniej , bo mogło się skończyć podobnie - bolesnym uciskaniem na siódemki jak z pierwszą.

Szukałem dobrego chirurga, znalazłem jakiegoś z 25 letnim stażem, no i zaczęło się - nie pamietam już ile z 2,5 lub 3h na krześle, z 8-10 ampułek znieczulenia, wyrywanie, dłutowanie, wycinanie, obcinanie ja p******ę, nigdy nie lubiłem chodzić do dentystów, ale od tamtego czasu mam traumę do końca życia.
Miałem 2 miesiące szczęśkościsk, że na poczatku to palca małego do gęby wsadzić nie mogłem przez 3 tyg, potem przez kolejne kilka nawet ugryźć kromki chleba czy banana.

Współczuję w ch**, bo domyślam się co może się dziać. U mnie jeszcze są 2 górne , które mogą dać znać o sobie w przyszłości , jednak jak sie tak stanie to juz chyba nie pojde na normalne rwanie, tylko w narkozie i obydwoch na raz- licząc się znowu z tym ,ze beda pewnie powikłania, bo mam ch**owe krzywe korzenie i w ogole jakies dziwne te zęby

No to masz jak u mnie z korzeniami…. Masakra to jest. Ogółem znajomy mówił mi o laserowym wycinaniu zębów robią to gdzieś na Śląsku i tam ludzie całymi autobusami jezdza. Trzeba cały dzień czekac ale kładą cię wycinają laserem pod narkoza i po 30 min do domu a jeść możesz nirmalnie zaraz po itp. Także mocno to biorę pod uwagę, tez mam jeszcze 3 do wycięcia, tez mam traumę, tez dłutowali itp a dodatkowo korzeń wpadł pod żuchwę potem pod język się przesunął i go na sile wyciskał. Nie wiem czy o tym pisałem bo jestem naćpany ciagle przeciwbolami pierwszego dnia w nocy to już nawet kminilem czy się nie naj**ac żeby sobie ulżyć sle przetrwałem. Serio był kryzys ogromny. Wczoraj już zaczął ketonal działać i w miare funkcjonuje ale ból jak puszczaja leki jest k****ski jakbym nadal miał nerw na wierzchu promieniuje na cała prawa stronę zębów od 7 do 2 gora i dół. Ból jest niesamowity. Opuchlizna zeszła z ryja została na gardle i ucho dalej dziś w nocy bolało.

Po 3 dniach na kleikach na słodko myślałem ze zwymiotuje i udało się wcisnąć kurczaka zblendowanego z buraczkami wiec jest spoko. Teraz już z górki


Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2022-01-20 07:05:27

Ja pierdziele jaka masakra, od samego czytania robi się slabo a co dopiero przeżywać cos takiego . Nie wyobrażam nawet sobie jak można mieć wyciskany ząb spod języka
Zdrówka życzę

k***a jutro ide na rwanie
Nie osemka
Ale juz k***a jestem obsrany
Ide dzis trening zrobic bo mial być off
Ale nie wiadomo co jutro bedzie po rwaniu

Zrób ja tez zrobiłem całe szczęście. Mysle ze w sobote już się uda zrobić

Jeśli nie ma jakiegoś apogeum z korzeniem jak u Ciebie to według mnie chirurg też jest ważny, mój ojciec robił w jednym miejscu pod Warszawą, około 40 minut wyrywanie trwało, opuchlizna klasycznie 2 dni i zero problemów dalej. Gość ma opinie bardzo dobre tutaj na miejscu

Obaj którzy mi robili maja wyśmienite opinie. I obaj dali dupy.


Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2022-01-20 09:25:09

Ja kilka tyg wstecz miałem usuwana ósemkę i poszło bez problemu. Ale jak czytam i tych problemach z korzeniami to aż mi slabo xD

Jak tam, wracasz do życia?