Niby porcja sugerowana to 30 g białka, ale wiadomo, że mało kto się do tego stosuje, a można znaleźć speców od treningów, co i tak sypią po 80 gr.
I teraz kolejne pytanie, czy nadmierna jednorazowa porcja potreningowa jest bez sensu, bo i tak większość się wydali z moczem? Czy jednak nie?
Moja waga to 90 kg, ogólnie w diecie razem z odżywkami mam ok 180 gr białka, więc wydaje się, że jest ok ale czy dając zamiast np 30-40 gr białka w odżywce po treningu np 70-80 gr, to organizm wchłonie większą ilość czy jednak nie, nie ukrywam, że sypiąc więcej prochu, odżywka poprostu lepiej mi smakuje, bo jest wyraźniejsza i bardziej gęsta.
No i ostatnie pytanie, czy wchłanialność białek firm SFD-owskich jest lepsza/gorsza od np. bardziej renomowanych?
pozdrawiam