Szacuny
16
Napisanych postów
163
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1711
Witam! Proponuję zapoznać się z książkami i filmikami Headache in the pelvis. Większość z Was i Ci, u których nic nie wykryto, a odczuwają pieczenia cewki i wszelkiej maści dyskomforty ma zbyt bardzo napięte mięśnie dna miednicy!!!! Mięśnie te otaczają narządy zarówno prostatę jak i pęcherz. Ćwiczenia Kegla pogorszą tylko sprawę. Należy sie nauczyć rozluźniać te mięśnie. Zauważcie, że cały czas Jesteście spięci w miednicy. Wystarczy lekko przeć na odbyt, tak ażeby zobaczyć o co chodzi w spięciu. Parcie na odbyt włąśnie powoduje rozluźnienie!!!! I możecie złapać o co tutaj chodzi!!! Należy się relaksować i pamiętać o tym, żeby nie chodzić spiętym w miednicy. Można także masować te okolice na zewnątrz oraz czego nie robiłem wewnątrz szukając tzw. punktów spustowych. Są to miejsca spięcia w mięśniach. Jak się zrelaksujecie, a trwa to kilka tygodni to poczujecie ulgę i się wyleczycie!!! Urolodzy dają tylko leki. Nawet jak coś wiedzą o spięciu miednicy to i tak wam nie powiedzą zapewne, bo jak można coś wyleczyć samemu poprzez relaksację to to nic nie kosztuje i biznes się nie kręci. Ciekawe czy studia urologiczne nauczają tych lekarzy o czymś takim jak leczenie poprzez rozluźnienie?! Oczywiście piszę tutaj do ludzi, którzy już się przebadali, a urolog twierdzi, że nic nie widzi tzn. prostata zdrowa i przypisuje chemiczne leki i antybiotyki. Spięcie mięśni powoduje bóle pachwin, jąder, pieczenie u nasady penisa po oddaniu moczu i kiedykolwiek. Dodatkowo mrowienie moszny i okolic mięśni miednicy pod nią. Tam właśnie jest problem. W nadmiernie spiętych mięśniach miednicy. Temat masaży jest poruszony na wielu anglojęzycznych forach. Wystarczy przetłumaczyć sobie w googlach. Napisałem ten list, bo chcę naprowadzić tych co błądzą tak jak kiedyś ja błądziłem nie znając przyczyny i chodząc po urologach. Powodzenia w zgłębianiu wiedzy Bracia. Kamil
Zmieniony przez - BillyMarks w dniu 2021-02-15 19:34:59
Zmieniony przez - BillyMarks w dniu 2021-02-15 19:37:48
węglarka nie chodzi, bo paliwo za drogie, ale na sucho też można czynić postępy!
Szacuny
0
Napisanych postów
8
Wiek
28 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
338
Cześć, Panowie mam taki problem, przeczytałem większość stron tutaj ale nie znalazłem odpowiedzi, mianowicie u mnie częstomocz pojawia się po masturbacji, gdy mam pare dni przerwy od tego to problem ustaje, ale wiecznie w celibacie żył nie bede, łykam teraz wierzbownice od tygodnia, byłem u urologa i nie stwierdził zapalenia, może ktoś z Was miał podobny problem i ma na to sposób
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
16
Na początek chciałem podziękować wszystkim, którzy podzielili się swoimi doświadczeniami. Cieszę sie, że znalazłem to miejsce, bo wiem, że nie jestem z tym sam.
Mam 24 lata i pierwsze objawy zapalenia prostaty pojawiły się jakieś 4 lata temu. Było to mianowicie nagłe i krótkotrwałe ukłucie w odbycie, ale na tyle silne, że mnie wysztywniało. Występowało ono w momencie pełnego pęcherza, kiedy czułem potrzebę oddania moczu. Jednak od 2 miesięcy symptomy znacznie się nasiliły. Choć w wielu artykułach, jak również tutaj, uważa sie, że masturbacja wspomaga leczenie, to z moich obserwacji wynika, że im częściej dochodzi do ejakulacji, tym dolegliwość bardziej się nasila - pieczenie cewki moczowej, ból podbrzusza i kłucie w odbycie. Postanowiłem więc powstrzymać się od wszelkiego rodzaju czynności seksualnych i wdrożyć cynk + wierzbownicę + żurawin. Za jakiś czas podzielę się rezultatami (lub ich brakiem).
Zaznaczę również, że moja przypadłość nie została zdiagnozowana przez urologa, ponieważ nie miałem do tej pory odwagi.
Szacuny
1
Napisanych postów
30
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
404
W skrócie powiem wam ze jest to świństwo z którym zmagam się od kilku lat, a u urologów byłem już z 7-8 badanie palcem to już ten palec w odbycie to standard, maści, antybiotyki to już zjadłem kilkanaście rożnych opakowań i średni to sobie pomaga kuracje od 7 dni do 2-3mc w efekcie tylko ogólnie gorzej się czuje, stwierdziłem ze przechodzę na ziołowe
W badaniach .
posiew spermy czysto
wymaz z cewki czysto
mocz czysto
nigdy żadnej bakterii grzyba a tu coraz gorzej więc zaczyna ziołowe
Co najlepiej pomaga mi:
HIMPLASIA-HIMALAYA
+
MultiUri
+
CITRUS PARADISI
Ale jadłem tak ( tak tak wiem dużo tego) ale na antybiotykach co niektórych pisało o zgonach wiec co mi szkodzi ziołowe ewentualny też zgon jaki przy tej ekstra chemii toksycznej gdzie cały organizm kiwotał i nic nie dało
Ale w końcu przesypiam noc i nawet z rana nie muszę lecieć do kibla od razu i w końcu amputacja prostaty, sprawność seksualna poprawiona, orgazm w porządku nic nie kuje. sperma prawidłowa, , zapewne są inne skutki uboczne ale aktualnie dużo lepiej się czuje
i najważniejsze nie można wychładzać organizmu do dreszczy
Zmieniony przez - eTiksom w dniu 2021-04-20 07:44:53
Zmieniony przez - eTiksom w dniu 2021-04-20 07:47:01
Szacuny
12
Napisanych postów
80
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
5220
Ja nie mam problemów już chyba 2 lata. Jest luks. Pisałem o pijawkach które wyleczyły ostry stan zapalny, ale jakieś pobolewanie trafiało się. Przede wszystkim miałem reakcję na zimno. Kalesony rzecz obowiązkowa.
Natomiast teraz już nic nie mam odkąd ktoś mądry mi powiedział, żeby bardzo mocno zwiększyć poziom witaminy D. Trzeba sobie zrobić poziom i nie wierzyć w te niskie normy co niby są ok (coś koło chyba 40 jest niby ok). Witamina D leczy stany zapalne ale poziom musi być min 80 do 100 !!!
Przy okazji bóle w stawach zniknęły. Wit D naprawdę czyni cuda.
Teraz cały czas jem min 6tys jednostek dziennie. Rok temu wziąłem dawkę uderzeniową 50tys jednostek dziennie przez 3 dni i żyję.
Więc proponuje czym prędzej zbadać poziom Wit D i zwiększyć poziom do min 80.
Tylko to musi być Wit D na oleju i razem MK7!!!
Zmieniony przez - kalikali w dniu 2021-04-20 23:29:30
Zmieniony przez - kalikali w dniu 2021-04-20 23:33:21
Zmieniony przez - kalikali w dniu 2021-04-20 23:34:01
Szacuny
3
Napisanych postów
34
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
182
spageti
Mialem taka przypadlosc jak zapAlenie prostaty 5 lat temu. Uczucia zimna i problemy z erekcja. Jak sie naczytalem na forach jak dlugo ludzie to leczą i czesto bez efektow to sie przerazilem. Podjalem sie leczenia poprzez osobe, ktora zajmowala sie leczeniem metodami niekonwencjalnymi. Po 3 tygodniach czulem efekt terapii. Silne pieczenie w kroku, dosc nieprzyjemne bylo objawem dzialania specyfiku, Cholerstwo wyleczylem W KILKA TYGODNI. jak pamietam bardzo duza poprawa byla po 5-6 tygodniach. Takze Panowie to jest do wyleczenia i to szybko.
Jak to wyleczyłeś? Na czym polegało to leczenie niekonwencjnalne?
Szacuny
3
Napisanych postów
34
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
182
actionman
borrk
Nie znam wszystkich ćwiczeń mogących zaostrzyć problem. Jednak na pewno jazda na rowerze nie jest dobra. W DCT chodzi o to, że nie wykonuje się ćwiczeń izometrycznych, które uważane są za niewłaściwe a zamiast tego robi się na przemian ćwiczenia koncentryczne i ekscentryczne. Mają one z jednej strony wzmiacniać mięśnie a z drugiej strony rozciągać je.
Dziekuje. Uwazasz ze wciaz warto udac sie do tego lekarza z Lodzi o ktorym pisales wczesniej? Program zakupie jak dostane pieniązki za dwa tygodnie i napisze jak poszło.
Szacuny
2
Napisanych postów
17
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
183
Panowie, ja juz pisałem kilka tematów ale muszę zapytać czy Wy też macie ciągle zaczerwieniony napletek i ujście cewki moczowej na żołędziu, lekkie swędzenie i podrażnienia ?