U mnie już rest od siłki wyjdzie... W tym tygodniu młyn w pracy. Nie mam za bardzo czasu a jak mam to na inne rzeczy :D I tak mnie teraz ciągnie do domowych treningów, głównie jogi więc nie ma się co zmuszać . Tym bardziej, że teraz siłki zamkną, a potem mam karty sportowe tylko do końca stycznia.
Na pewno chcę chodzić na rurkę. Tu karnet ok 150 zł. A jakbym jeszcze chciała siłkę to razem 250 zł... To wolę na razie w domu- joga, kettle. Trochę tego do treningu domowego mam jak trzeba.
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html