Miska: napad 1.tosty z szynka, serem i kukurydzą 2.tortilla z kurczakiem, sałatą, kukurydzą i ketchupem 3.jogurt z wpc, bananem i twarogiem 4.czekolada, jabłko, banan 2610kcal 180B 89T 272W Ufff znowu zatrzymany napad, zjadłam czekoladę, banana, pol jablka i jakoś mi się odechciało. No powiem szczerze, że w czasie napadu nigdy nie jadłam owoców. Coś czuję, że muszę więcej warzyw i owoców jeść na co dzień.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12196
Napisanych postów
22045
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627665
Nie chodzi o rzucanie sztangi - chodzi o brak dokończenia ruchu. Do wyprostu i dopięciu tylka w ostatniej fazie nie dzoszlas. Jakby 10-20 stopni do pionu zabrakło. I głowę w pierwszej fazie ruchu zadzierasz. Przy takim ciężarze to im więcej uwag usłyszysz tym lepiej dla osiągów. Bo tam siła siedzi duża!
Szacuny
2096
Napisanych postów
2464
Wiek
5 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
29237
Fakt MC niedociągnięte. Nie ma czasu na dopchnięcie bioder i wypchnięcie klatki. Zastanawiam się, czy to nie kwestia chwytu? Dałabyś radę dłużej przytrzymać sztangę w górze z tym ciężarem?
Szacuny
5995
Napisanych postów
10061
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
214367
J/w. Chodzi o górną pozycję tzw. lockout.
Przede wszystkim nagraj z mniejszym ciężarem i nagraj z boku, zobaczymy wtedy jak to wyglada. Potencjał jest mega.
Co do diety - ja cały czas postuluję o więcej warzyw i owoców i zadbanie o to, żeby dieta była bardziej odżywcza. Wtedy jest tez większa szansa, że napady będą jeszcze rzadsze. Kanapki i tortille są spoko ale nie jako baza, zdecydowanie przydałoby się więcej pełnowartościowych węglowodanów jak ziemniaki, kasze, ryż i dobrych tłuszczów jak oliwa czy orzechy i nieco bardziej urozmaicone źródła białka.
Zmieniony przez - missInvincible w dniu 01/07/2020 08:40:16
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6520
Napisanych postów
36028
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679732
To były dobre ciągi - nie ma co się czepiać. Warto jednak wzmacniać środkowy odcinek kręgosłupa -a dokładnie mięśnie go stabilizujące. Mc chwytem rwaniowym, przysiady goblet. Takie na pierwszy rzut oka okrągłe plecy to normalna rzecz na dużym ciężarze w mc. To nie zawody że ma być wszystko pod sędziów.
Szacuny
59
Napisanych postów
299
Wiek
20 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
5025
Tsu84
Zastanawiam się, czy to nie kwestia chwytu? Dałabyś radę dłużej przytrzymać sztangę w górze z tym ciężarem?
Myślę, że utrzymam. Następnym razem mogę spróbować w paskach, jeżeli je znajdę. Może będzie większy komfort i nie będę musiała się skupiać na utrzymaniu sztangi w rękach.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6520
Napisanych postów
36028
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679732
Dopóki nie masz kłopotu z utrzymaniem sztangi w dłoniach to pasków nie bierz. ja teraz robię mc bardzo podobnie - tyle że klasyki. Nie zależy mi zupełnie na blokowaniu pozycji na górze.
Szacuny
2451
Napisanych postów
12124
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
591096
Drugie powtórzenie lepsze. W pierwszym rzeczywiście za szybko opuszczony (w sensie za wcześnie). Widzisz to na nagraniu? BO wiesz czasem nie czujemy i właśnie dopiero na filmie widać i można to łatwo poprawić.