Otóż, jestem kierowcą ciężarówki i treningi robię prawie wyłącznie w trasie z hantlami i ławeczką. Mój cel-masować.
Od października do grudnia robiłem FBW, potem do marca coś mi odbiło i katowałem się splitem, co było raczej nie ciekawym pomysłem :)
Obecnie staram się robić 3 treningi w tygodniu systemem ABA i BAB zachowując conajmniej jeden dzień regeneracji.
Ze względu na ograniczone możliwości, w planie A i B bywają te same ćwiczenia, wszystkie po 5 serii:
Plan A
Nogi:
Przysiad z hantlami 10-6x
Klatka piersiowa:
Wyciskanie na ławeczce skos ujemny 12-8x
Plecy:
Wiosłowanie jednorącz w oparciu o ławeczkę 12-8x
Klatka piersiowa:
Rozpiętki 12-8x
Barki:
Wyciskanie hantli nad głowę 12-8x
Wznosy bokiem 12-8x
Brzuch:
Brzuszki na ławeczce 20x
Plan B
Nogi:
Wykroki z hantlami 10-8x
Klatka piersiowa:
Ławeczka skos dodatni 12-8x
Plecy:
Wiosłowanie 12-8x
Barki:
Wznosy przód 12-8x
Wznosy bokiem 12-8x
Brzuch
Abroll 10x
Progres robiłem piramidą tzn od najmniejszych ciężarów do największych, ale czułem że się zatrzymałem w miejscu i od niedawna robię odwrotną piramidę, czyli od największych do najmniejszych ciężarów i przyznam że mogę wrzucić większe ciężary...
Poza planem mam pytanie, czy jeśli nie uda mi się zrealizować całego planu to
czy następnego dnia mogę go dokończyć? Np nie zdążę zrobić barków, a zrobię je następnego dnia w dzień regeneracji i potem nazajutrz w dniu treningowym je odpuścić żeby się one z kolei regenerowały tak żeby zachować jeden dzień regeneracji na partię?
Kolejne pytanie.
Niebawem mam zamiar redukować i czy na redukcji mogę dalej realizować ten sam plan co na masę, a jedynie wystarczy uciąć kalorie w diecie?
Zmieniony przez - thomasion12 w dniu 2020-05-03 19:28:25