Ostatni rok ćwiczyłem system FBW (3x w tyg) z ciężarami na siłowni, efekty powoli były (najpierw redukcja, później zacząłem budować masę mięśniową). Generalnie czułem się dobrze pomimo problemów z odcinkiem lędźwiowym. Metodą prób i błędów wyeliminowałem ćwiczenia po których pojawiał się ból/dyskomfort. Kilka tygodni temu, niezależnie od ćwiczeń, pojawił się ostry ból. Przeszedłem rehabilitację, zebrałem od fizjoterapeutów wiedzę na temat ćwiczeń, które mogę wykonywać. Chciałbym wrócić do regularnych ćwiczeń, trzy razy w tygodniu. Myślałem, aby dwa dni poświęcić na trening siłowy (plan ułożę zgodnie z własną wiedzą/doświadczeniem + informacje z https://www.sfd.pl/Dyskopatia_na_siłowni_małe_kompendium-t1059782.html ), trzeci trening robić na zajęciach grupowych TRX (żeby wzmocnić mięśnie stabilizacyjne) - na początku przygody z siłownią poszedłem zobaczyć co robią, nie powiem, byłem po tym treningu wypompowany całkowicie. Może też raz na tydzień/dwa tyg. pojawię się na pilatesie żeby też wzmacniać te mięśnie.
I teraz mam pytanie: czy z takim systemem treningowym i ułożoną poprawnie dietą jest szansa na zbudowanie fajnej sylwetki? Takim moim ostatecznym celem byłaby waga ok. 80 kg przy niskim poziomie tkanki - ok. 10%. Aktualnie ważę 78 kg przy poziomie tkanki ok. 16%.
Pozdrawiam.
[EDIT] Przepraszam za rażące literówki w tytule, raczej mi się do nie zdarza, nie zauważyłem. Jeżeli mogę prosić moderatora o poprawę (nie wiem jak sam mogę to zrobić) to będę wdzięczny.
Zmieniony przez - mickow000 w dniu 2020-01-20 14:53:15