BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
No to pewnie z gryfem i dwoma krążkami 1,25 waży więcej jak 5 kg - pasuje. Wolę sobie zaniżyć ciężar niż zawyżać w stosunku do rzeczywistości.
...
Napisał(a)
Dobra, muszę się pochwalić że w bułgarach użyłem w środę dwóch 48 kg sztangielek. Był już na serio ciężko. Zrobiłem po 5 powtórzeń na nogę. Może z wielkim darciem ryja poszłoby 6 w tym momencie. Trening hardcore - jeszcze dziś mnie bolą i kopyta i tyłek - czyli poszło gdzie miało pójść.
Ogólnie się nie zapowiadało ze tak pójdzie ale z serii na serię było coraz lepiej i jak 44kg poszły jak po maśle na 9 razy z zapasem pewnie na kolejne 2 ruchy to moja skłonność do ryzyka przeważyła i spróbowałem większych i tym razem to była dobra decyzja. Parę razy takie ryzyko się skończyło jakimiś nieprzyjemnymi kwestiami - jak to na solidnych ciężarach bywa. Niemniej jednak cieszę się bardzo bo miałem plan próbować tego ciężaru sporo później niż styczeń a tu taki obrót sprawy wyszedł.. A szło to tak:
10kgx9, 20kgx9, 30kgx9, 40kgx9, 44kgx9, 48kgx5, 38kgx9, 33kgx9, 28kgx9, 23kgx12, 18kgx12, 13,5kgx12 (tylko połowa zakresu ruchu od samego dołu - takie pulsacyjne ruchy).
Później barki poszły planowo - ciężko już po tych klamotach w bułgarach ale poszło. Także dobry początek roku. Byle nic nie urwać to jak widać dalej można progresować.
Zmieniony przez - nightingal w dniu 2020-01-17 10:48:09
Ogólnie się nie zapowiadało ze tak pójdzie ale z serii na serię było coraz lepiej i jak 44kg poszły jak po maśle na 9 razy z zapasem pewnie na kolejne 2 ruchy to moja skłonność do ryzyka przeważyła i spróbowałem większych i tym razem to była dobra decyzja. Parę razy takie ryzyko się skończyło jakimiś nieprzyjemnymi kwestiami - jak to na solidnych ciężarach bywa. Niemniej jednak cieszę się bardzo bo miałem plan próbować tego ciężaru sporo później niż styczeń a tu taki obrót sprawy wyszedł.. A szło to tak:
10kgx9, 20kgx9, 30kgx9, 40kgx9, 44kgx9, 48kgx5, 38kgx9, 33kgx9, 28kgx9, 23kgx12, 18kgx12, 13,5kgx12 (tylko połowa zakresu ruchu od samego dołu - takie pulsacyjne ruchy).
Później barki poszły planowo - ciężko już po tych klamotach w bułgarach ale poszło. Także dobry początek roku. Byle nic nie urwać to jak widać dalej można progresować.
Zmieniony przez - nightingal w dniu 2020-01-17 10:48:09
3
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Mnie bolą realnie. Ciężko chodzić. Strasznie zabiera powietrze takie obciążenie - szczególnie że ja nie robię przerwy między zrobieniem jednej nogi a drugą.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Masochista ale też mam bułgary w planie i sobie chwalę, tylko już dawno ciężaru nie dokładałam..
...
Napisał(a)
To ćwiczenie trzeba po prostu potraktować w charakterze wyzwania.Ono nie jest komfortowe, nie jest przyjemne - ale skuteczne i wymagające. I to w nim jest najfajniejsze jak dla mnie.
1
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Motywujesz Night podziwiam.
Mnie nauczyłeś doceniać bułgary mimo pierwotnej głębokiej nienawiści i teraz dobrowolnie wrzucam je do każdego planu :P
Mnie nauczyłeś doceniać bułgary mimo pierwotnej głębokiej nienawiści i teraz dobrowolnie wrzucam je do każdego planu :P
1
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html
...
Napisał(a)
missInvincibleMotywujesz Night podziwiam.
Mnie nauczyłeś doceniać bułgary mimo pierwotnej głębokiej nienawiści i teraz dobrowolnie wrzucam je do każdego planu :P
Też polubiłem bułgary
Może dlatego, że przysiady klasyczne powodowały u mnie za duże ryzyko kontuzji, bólu, itp.
Także, bułgary rulezzz
...
Napisał(a)
I jak potem funkcjonować z takimi obolałymi nogami?
1
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
...
Napisał(a)
Dziś na treningu już było znośnie, ale robiąc rozgrzewkę i moje 18 przysiadów z cc czułem się przy pierwszych powtórzeniach jak paralityk. Ostatnie było już ok.
Za to dziś mała zmiana planów i inaczej zrobiłem z wiosłem sztangielką niż planowałem. Dziś 95 kg poszło już na 7 powtórzeń. Za tydzień będzie 9. Miałem zostać na niższych ciężarach ale fajnie szło to postanowiłem granicę postawić na razie ne tych 95 kg. Nie boli łokieć, brzuch już też lepiej sobie radził. Ogólnie jestem zadowolony.
Później na triceps też poszło ładnie - więc fajny trening.
Po macoszemu tylko tył uda bo siłownię zamykali i się ciut nie wyrobiłem. Tylko 4 serie uginania jednonóż na maszynie. Za tydzień postaram się zrobić więcej. Dziś się trochę zagadałem z gościem, któremu pokazywałem jak powinien ćwiczyć biceps i co robi nie tak w przypadku tej partii. No i uciekło trochę czasu.
Zmieniony przez - nightingal w dniu 2020-01-17 22:51:07
Za to dziś mała zmiana planów i inaczej zrobiłem z wiosłem sztangielką niż planowałem. Dziś 95 kg poszło już na 7 powtórzeń. Za tydzień będzie 9. Miałem zostać na niższych ciężarach ale fajnie szło to postanowiłem granicę postawić na razie ne tych 95 kg. Nie boli łokieć, brzuch już też lepiej sobie radził. Ogólnie jestem zadowolony.
Później na triceps też poszło ładnie - więc fajny trening.
Po macoszemu tylko tył uda bo siłownię zamykali i się ciut nie wyrobiłem. Tylko 4 serie uginania jednonóż na maszynie. Za tydzień postaram się zrobić więcej. Dziś się trochę zagadałem z gościem, któremu pokazywałem jak powinien ćwiczyć biceps i co robi nie tak w przypadku tej partii. No i uciekło trochę czasu.
Zmieniony przez - nightingal w dniu 2020-01-17 22:51:07
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Poprzedni temat
Ocena planu treningowego - plecy i pośladki priorytetem
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- ...
- 35
Następny temat
Ćwiczenia w domu
Polecane artykuły