"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html
nadine 21
Święta już minęły to chociaż szczęśliwego Nowego Roku Wam życzę.
Dziękuję i również życzę udanych wszystkich 366 dni nadchodzącego roku.
To będzie jeden dzień więcej na trening :)
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html
w końcu coś porobiłam
02.01.2020 10 km OWB1
03.01.2020 wycieczka biegowa 15km
w założeniu 15 a wyszło troszkę ponad 16, fajny bieg w lesie.
Zmieniony przez - nadine 21 w dniu 2020-01-05 18:43:54
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html
fajne miejsce w lesie, idealne na crossa, samemu troszkę straszno ale póki co , udaję mi się umówić ze znajomą.
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html
Dzis treningowo wzięłam udział w zawodach, 10 km po utwardzonej drodze. Niektórzy narzekali , ze błotko ale chyba nigdy błota nie wiedzieli. W planach było pobiec bez spiny tak koło 4:30 no i się udało. Może jakoś super lekko nie było ale umierająco też nie. Po 5 km doszłam kolegę z drużyny, mówi - biegnij za dziewczynami- a wyszło tak, ze rtrochę on, trochę ja na zmianę tempo dyktowaliśmy. I 1,5 km przed metą było widać dwie laski, a kumpel weź je goń, dasz radę a planach tego nie było. No ale co, pewnie,że ruszyłam. Jedną doszłam poł km przed metą, drugą prawie, prawie. czas ten sam ale ona była przede mną. 7ma open, w K30 - 6sta,ale na podium 3cia. Było fajnie, tragedii nie ma. Teraz tylko, żeby się nic nie spieprzyło i można trenować.
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html
Ja w dzień po lesie mogę sama biegać, ale ostatnio mam chęć spróbować wieczorem z czołówką A do tego towarzystwo by się przydało, bo sama się boje
paawo - Po mojemu o bieganiu i dźwiganiu.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- ...
- 117