Szacuny
150
Napisanych postów
311
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
9139
Moja mama jest po 2 operacjach usuwania i jednej skleroterapii - żylaki pojawiają się gdzie indziej, ale fakt, noga wygląda dużo lepiej. Jak zdrowotnie to wygląda, to nie mam pojęcia.
Lekarz przeprowadzał ze mną wywiad i tak:
- W rodzinie żylaki ktoś miał?
- Rodzice
- Praca jaka, stojąca?
- Teraz nie, ale przez 11 lat tak
-Rodziła Pani?
-Nie.
-Ufff, chociaż tyle
:P ;)
Zmieniony przez - fattyciak w dniu 2019-08-20 21:33:05
Szacuny
150
Napisanych postów
311
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
9139
Doktorre ma dzwonić we wrześniu, w 8 stowach się powinnam zmieścić.
Dziś siłownia i trening nóg zaliczony. Miska składała się z zupy z przedwczoraj, leczo z wczoraj i dzisiejszych płatków więc nie będę się rozdrabniać;)
Szacuny
150
Napisanych postów
311
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
9139
Odkąd zostałam sama na mieszkaniu to cienko przędę. Przynajmniej honoru nigdy nie splamiłam, długi zawsze oddawałam, więc mam od kogo pożyczyć.
Wczoraj i przedwczoraj trening na siłowni się odbył. Wciąż mam domsy po wtorkowych wykrokach. Jem dużo, ale w tym tygodniu nie wpadło nic niezdrowego i nawet mi nie żal ;)
Zmieniony przez - fattyciak w dniu 2019-08-25 13:30:27
Szacuny
150
Napisanych postów
311
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
9139
Raczej po prostu mało używam tych mięśni - trening dzisiaj był, ale mimo klimy(a może tylko się świeciła?) cholernie duszno. W godzinę wydoiłam całą muszyniankę i się zwinęłam.
Wczorajsza Tequilla też mi nie pomogła - 5 kieliszków, nawinęłam się na urodziny koleżanki ;)
Dla odmiany foto kontrolne w ciuchach. Na liczniku 66 kg( z wahaniami na 64,8 kg) które zaczyna się robić dla mnie typowe :P Źle się czułam robiąc sobie foto - niechęć do zdjęć zakorzeniona głęboko.
Zmieniony przez - fattyciak w dniu 2019-08-27 19:09:52
Szacuny
4304
Napisanych postów
17985
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
282905
fattyciak
Odkąd zostałam sama na mieszkaniu to cienko przędę. Przynajmniej honoru nigdy nie splamiłam, długi zawsze oddawałam, więc mam od kogo pożyczyć.
Wczoraj i przedwczoraj trening na siłowni się odbył. Wciąż mam domsy po wtorkowych wykrokach. Jem dużo, ale w tym tygodniu nie wpadło nic niezdrowego i nawet mi nie żal ;)
Zmieniony przez - fattyciak w dniu 2019-08-25 13:30:27
ło to rzeczywiście domsy się trzymały długo
jakby były zbyt uciązliwe to np warto kąpiele w soli epsom
Szacuny
150
Napisanych postów
311
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
9139
Muszę ją zakupić na takie ewentualności :) Kochany pamiętniczku - zapociłam się dziś straszliwie. Mimo to, na siłownię się udałam spodziewając się dołączyć tam do jeszcze bardziej zapoconych. Nie zawiodłam się :P W ciągu 50 minutowego treningu ramion wypiłam 1,5 litra wody.
Według kalendarza dziś powinnam zostać obdarzona damą w czerwieni, ale jakoś się nie zapowiada - ani nie jestem głodna, ani wściekła, jedynie po spódnicy widzę, że brzucho spuchło. Jak się milejdi nie pojawi, to w tym tygodniu potrenuję jeszcze w sobotę i niedzielę.