[BLOG] DT Bocian

To martwym maks zapewne lezy w okolicach 220-230kg ?

Myślę, że bliżej 220kg.do kolan to pewnie i 230 podniósłbym, ale problem mam z kolejną faza. Teraz wprowadzę plan na 9tygodni, po których sprawdzę maxy.

Fajnie się czyta wypiskę gdzie lecą solidne ciężary opatrzone dopiskiem, że wszędzie jest zapas

Witam! Trening z dzisiaj, 28.04.19r
OK. 70minut

Przysiad low bar
5x20
5x60
5x90
5x120
3x140
3x160
2x180

Wl
5x20
5x50
5x70
3x90
3x100
3x105
3x110
2x115
1+1 x120
1+1 x120

Podciaganie podchwyt(2min przerwy) + dipsy(1,5min przerwy)

8+16
7+14
6+12
5+10

+1 superseria na Biceps i triceps

Mialem zacząć z nowym programem, ale niestety nie mogę poskromic ego. Zamiast zacząć z zanizonych ciężarów to lecę w opór rampa. Muszę w końcu to ogarnąć. Dzisiaj mało siły, ostatnie 2 dni to sporo pracy i mało jedzenia. Dzisiaj do godziny 17 zjadłem ok. 1,5kcal,gdzie normalnie mam już 2 razy tyle. No nic, czas się ogarnac.

Pozdro!

he he tak jest po prostu, że czasem się nie chce zluzować ale czasem trzeba się spiąć i zluzować i trachnąć nowy plan

Jakoś nie mogę się przemóc do trenowania w niedzielę

Witam! Trening z dzisiaj, 02.05.2019r. Ok. 75minut

Masa ciała przed treningiem, 100,2kg

Rion,mi czasami wygodniej jest iść w niedzielę. Niekiedy dłużej zostaję w pracy i już nie chce mi się lecieć na siłkę.

Przysiad
5x20
5x60
5x90
4x120
3x140
3x160
3x160
3x160
3x160
3x160
3x160

Wl

5x20
5x60
4x80
3x100
3x100
3x100
3x100
3x100
3x100

Podciaganie podchwyt +Dipy (2minuty przerwy)
10+20
8+16
6+12
5+10

Bardzo fajny trening. Rozpocząłem nowy plan. Cel za 9tygodni to 210-135-225. Zobaczymy co z tego będzie.

Pozdro!

Ja kilkukrotnie byłem w niedzielę i faktycznie jest nieźle bo ludzi mnie i ogólnie luźniej ale mam taki komfort, że nie muszę bo wyrabiam się w tygodniu z reguły weekend dla rodziny przeznaczam. Ale czasem się przydarzy

Trening dobry a 9 tygodni to realny plan. Powodzenia

Witam.

Gdyby kogoś to interesowało, to podam plan, którym mam zamiar ćwiczyć przez najbliższe tygodnie. Oczywiście są to tylko założenia, bo w trakcie może się coś zmienić (jeśli nierealne będzie wykonanie założeń). Został on zapozyczony z sfd. Ode mnie dodałem resztę ćwiczeń i trochę zmodyfikowane końcówkę.

Napisze tylko o przysiadach i Wl, bo dla tych bojow zastosuje ten plan.


Przysiad wl

Tydz 1
6x3 160 100
6x2 160 100
Tydz 2
6x4 160 100
6x2 160 100
Tydz 3
6x5 160 100
6x2 160 100
Tydz 4
6x6 160 100
6x2 160 100
Tydz 5
5x5 167,5 107,5
6x2 160 100
Tydz 6
4x4 175 112,5
6x2 160 100
Tydz 7
3x3 182,5 117,5
6x2 160 100
Tydz 8
2x2 190 122,5-125
6x2 160 100
W tym momencie moje maxy powinienem zrobić na 2x2. W zależności od tego, jak to będzie wyglądało, albo 9ty tydzień to będzie sprawdzanie maxow, albo przeciągnę dłużej 3x3 i wskocze na 2x2 dopiero w 9lub10tygodniu. Trochę marzeniowe myślenie, ale cóż Cel wyżej opisałem.

Zacząłem brać kreatynę, dieta na delikatny plus i zobaczymy co z tego będzie.

Jeśli ktoś ćwiczył podobnym schematem to proszę o podzielenie się swoimi efektami.

Pozdro!

Wygląda to sensownie ale bardzo dobrze, że mierzysz wysoko bo masz ku temu warunki i cel jest jak najbardziej osiągalny.

Witam! Trening z dzisiaj, 4.05.19r czas trwania, ok 75minut

Rion, dzięki wielkie za wsparcie. Wydaje mi się, że lepiej postawić sobie wysoko poprzeczkę i zrobić 80%planu, niż nie dawać sobie takich celów i ciągle stać w miejscu narzekając na genetyke itp.

Mc
5x60
5x90
3x120
3x140 paski
3x160 paski
8x180 paski PR!

Wyciskanie sztangi wąsko z pauza
6x40
6x60
6x70
6x80
6x90

Push press
6x40
6x60
3x70
3x80
3x90

Wioslowanie maszyna chwyt neutralny
5x60
8x60
8x80
6x100
6x120
6x100

Wznosy w bok
8x8
8x10
8x12
8x14
8x16
10x12

Biceps hantle z supinacja + prostowanie ramion na wyciągu gornym

6x30 + 8x40
6x34 + 6x47,5
10x22 + 8x47,5

Trening po skromnym śniadaniu, bo nie lubię rano jeść. Poszedł rekord w Mc na ilość powtórzeń. Zostawiłem sobie jeszcze zapas na 2 powtórzenia. W końcu martwy ruszył, bo mój max to 212,5kg x 1 powtórzenie. W Wyciskaniu wąsko postaram się dołożyć serii na 90kg,aby chociaż te 3 serie robić za jakiś czas. Dopiero wtedy zacznę dodawać ciężar. No chyba, że będzie bardzo lekko pauza robi różnicę. Wiosłowanie na maszynie w celu zadbania o regenerację prostownikow. W poniedziałek będą siady. Reszta mało ważna.


Zauważyłem, że siła najlepiej mi idzie w przedziale 3-7powtorzen. Schodząc na 2jki czy jedynki nie robię progresu. Zajezdzam się szybko i ciężary lecą w dół. Postaram się na takim zakresie najczęściej pracować. Dopiero na sam koniec, w momencie pikowania będę celowa w 1-2powtorzenia.

Pozdro!