DZIEŃ 13,14 - TEST REDOX - JASIEK
znowu wypiska łączona z dwóch dni z uwagi na to, że wiedziałem, że dzisiaj nic się ciekawego nie będzie działo poza mini podsumowaniem
ale od początku
niedziela miała być odpoczynkiem
okazało się, że jednak wybrałem się na trening
skoro to był trzeci dzień pod rząd treningowy to stwierdziłem, że zrobię tylko mobility i interwały
ale przyjęcie
Redoxa przed treningiem nie pomogło
przypływ energii i zrobiłem trening oporowy
co prawda tylko
3 ćwiczenia + 2 na brzuch
Przysiad 90kg
-robiłem stałym ciężarem po 8 powtórzeń do momentu aż nie będę w stanie wykonać 8 powtórzeń, krótkie przerwy
WL 70kg
- ta sama zasada
OHP 40kg
- również ta sama zasada
wyszło po około 5-6 serii
do tego allachy i unoszenie nóg w zwisie
dzisiaj odczuwalne zmęczenie nóg i potworne zakwasy na brzuchu
dietetycznie niedziela też wypadła spoko mimo wielu pokus jak to zawsze bywa podczas NFL
ale było tak
1. WPC po treningu
2. Kura + makaron + coleslaw + przechy
3. Owsianka + otręby pszenne + migdały
4. Nuggetsy 500g
te nuggetsy to było takie zastępstwo czegoś niezdrowego podczas meczu
zrobiłem je w piekarniku
kure obtoczyłem w jajku, później do zmielonych płatków kukurydzianych
do tego dip jogurt naturalny + czosnek
pycha
Tutaj do znudzenia, suple bez zmian.
Redox dzisiaj też w jednej dawce więc wszystko po staremu. Staram się ograniczać WPC, żeby więcej było z żarcia niż z prochu. Ale są momenty, że wygoda wygrywa.
Co zauważyłem to nie odczuwam jakiejś niesamowitej pompy po aakg + cytru.
Być może to wina braku węgli przed treningiem.
Ostatnio dodaję, też 1-2g soli do nich i jakby lepiej
PONIEDZIAŁEK
dzisiaj nuuuda..
oglądanie NFL do późna i wstawanie do pracy
na szczęście dzisiaj z domu z tej okazji więc nie było źle
jak już pisałem to dzień DNT więc jedyna aktywność dzisiaj to 7.5k kroków
jako, że to 14 dzień testu
to mini podsumowanie
Wymiary:
Waga w sobotę rano była 107.1kg, ale wiadomo czymś takim się nie sugerujemy
Jak dla mnie pomiary są dobre i idą w dobrą stronę choć to dziwne
Prawdopodobnie jeśli chodzi o poziom BF to tak szybki 'spadek' jest niemożliwy i spowodowany jest błędem pomiarowym
ale zawsze mierzę 3 razy i wyciągam średnią
zobaczymy za tydzień
Dzisiaj dorwałem sos na punkcie którego mam już kilka lat bzika
Co poskutkowało w sklepie nałożeniem do wózka wiele rzeczy które mega dobrze z nim smakują a na pewno bym nie zmieścił w diecie
pochodziłem z nimi 15 minut po sklepie w wózku przeliczając na wszystkie sposoby co i jak upchnąć w makro no ale kurde się nie dało i musiałem je spowrotem rozwieźć po półkach
.. i uważam, że to wasza wina
wasze zaufanie i moja obietnica przeprowadzenia testu rzetelnie, wynosi moją silną wolę na wyższy poziom
1. Jajecznica + wpc
2. Chili con carne z ziemniakami
3. Twaróg na słodko z owocami
Co do jedzenia
w DT wszystko zostaje bez zmian czyli 2800-2900
za to
w DNT obcinamy kcal i nie będę przekraczał 2500 dziennie, czyli obcinamy o około 100-200
tylko z węgli
już przy planowaniu posiłków na ten tydzień odczułem tą mniejszą ilość węglowodanów i myślę, że organizm też poczuje
ostatnio łapię dziwne zachcianki
na przykład chodzą za mną świeże ogórki, dlatego jutro będą kanapki z nimi
trening i suplementacja pozostaje bez zmian na chwilę obecną
jutro też DNT więc dobrze, przyda się
znalazłem dzisiaj coś takiego, co sądzicie?
Zmieniony przez - Jassiek w dniu 2019-01-21 21:22:51