Odświeżenie tematu.
Po krótce po popaleniu wuchty mięsa, kopy stresu, wielu potknięć życiowych , po 3 miesięcznym offie od Czerwca do Września, wróciłem i zacząłem budować.
Za około 3 tygodnie kończę masę , jak na wagę 95kg jest fajnie , nie jestem fanatykiem suchej masy i nigdy nie będę , ale wiem że coś tam doszło .
Fotka z Panną jakoś po 2-3 tygodniach po powrocie do siłki itp.
Reszta Aktualna, nie mam aktualnych fot nóg niestety.
Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2018-11-07 21:17:21
Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html