gienus12 - wojna z sylwetką trwa.. !

Dzięki Panowie za opinie, czyli coś widać , czyli coś zrobiłem i mogę być z siebie zadowolony :D

No to lecimy z czwartkową wypiską.

Nogi zrobione i barki nie za cieżko, nie za lekko, ale po pracy juz byłem wyyebany, 10 dni pod rząd to jest trochę, ale jeszcze 6-8 tygodni i będzie gitarara ;] i odpoczne z 2 tygodnie .

Ok Barki :

Wyciskanie hantli siedząc

22kg x 12
34kg x 10
40kg x 10
40kg x 8

Unoszenie hantli na boki siedząc jednorącz
12kg x 10 powt 3 serie

unoszenie hantli w opadzie (tył bakrów)
12kg x 8 3 serie

przyciąganie gryfu prostego do klatki (dopompowanie)
2 serie po 15 powt.

Giry:
Siady
30kg x 10
80kg x 10
130 kg x 10
140kg x 8? nie pamietam ale chyba tak

Wypych na suwnicy
tu nie wiem coś koło 300-350+ kg
3 serie po 8 powt i na końcu 200kg x parenaście na dobicie.

Wyprosty siedząc jednonóz
3 serie po 10 powt i ostatnia seria obunóż x 10

Dwójki
Uginanie podudzi siedząc
3 serie po 10 powtórzeń, bardzo wolna faza negatywna

Uginanie podudzi leżąc
3 serie po 10 tu już szybciej ale nie dawałem rady ..

Orbitrek przed treningiem 6 minut bo w szatni k***a mróz..

Ogólnie trening spoko, pomimo że byłem już wywalony.. Z rozmiaru trochę lecę bo koszulka juz sie nie opina , no ale taka kolej rzeczy. Jutro od rana po korek, ładowanie i w sobote trening ze znajomym plecy + triceps i fotki się porobi bo ma lepszy telefon także pociśniemy.

Zewnętrzne aktony ud mnie tak bolą że nie mogę kucnąć , spiete nontoper hehe.. Jakieś tam żylki przez leginsy się przebijają ale spiac to juz nie dało rady więc nie robiłem zdjęć nóg.

To wszystko, dzisiaj do końca dnia 0 węgli jeszcze , takze jeszcze jeden posiłek 4-5 jaj + kura z cebulą,a teraz idę spać. Można jechać.

A co do siły to wiadomo spada, ale tragedii nie ma 40 na barki lajtowo, te siady też bez jakiejś spiny, tylko tlenu mi brakuje , dysze jak pies,przemęczony, tak to jest jak się śpi 3-4h na dobe :(.


















Ale wyciągnięty wychodze na zdjeciach hahaha

Daje tylko fotkę , jak dzisiaj to wygląda, tzn teraz bo przed chwilą robione. Od wczoraj spadło uwaga.. 3,5kg, woda zeszła i się zrobiło znacznie ostrzej. No ale Lc i t3 = kartka papieru, więc jestem płaski, dzisiaj ładowanie takie typowo jedz co chcesz cały dzień. Troszkę za szybko poleciało bo limit na ten tydzien był 86kg a to mi zeszło na 85. No ale gitara, samopoczucie lepsze jak sylwetka ostrzejsza, redukcja bez jakiś tam wielkich wyrzeczeń, wiadomo w dni lc są dni lc ale 2 x na tydzien wchodzi więcej węgli i samopoczucie jest cały tydzień bardzo dobre. Noi formę dla siebie robię , jeszcze zbije myśle hmm.. 3-4 kg tak żeby zejść do 81-2 chyba że mi coś odpyerdoli i zejde do limitu czyli 78. Ale to się zobaczy , zobacze jak się będę czuł.

Wieczorem wrzucę zdjęcia tego co dziś jadłem , miłego dnia

Fotka bez pompy kompletnie , nogi ciężko przypiąć po wczorajszym treningu, w zewnętrznych mnie łapią skurcze jak chodzę a gdzie tam jak chce spiąć.. .. Także pewnie jeszcze z nich zejdzie trochę jak odpoczną jutro.

A no i narazie nóg nie gole, wrócę do pl to ogole bo tutaj jak mi zawieje po udach to będzie ciężko

Gienus, pijesz cały czas Bomb 7N?

nie,skonczyly sie i raczej juz nie bede zamawial zamowilem 10 szotow napalmu i 10 Reda ze sklepu sfd. Ale ogólnie polecam bombe bo fajne pw


Tu fotka z wczoraj z pozowania ze znajomym. Bez pompki bez nabicia bo juz bylismy troche po treningu a nic nie zjedzone itp,a trrening byl dlugi





Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2017-01-15 10:05:33

Red z SFD tez daje rade,odczucia mam zupelnie podobne.

w redzie z tego co widzialem trochę więcej kofy , zobaczymy. W Pl będę to kupie jakiegoś wypierdzielacza konkretnego bo dawno nic takiego nie bralem, same podstawy kofa,cytrulina,arginina i tak w koło. Zatęskniłem za konkretnym kopem

Przy poniedziałku jak to zwykło bywać zrobiłem klatkę, biceps i dodatkowo triceps bo narazie przez pare tygodni będę chodził 3x w tygodniu tylko na siłownie, oszczędności + brak siły + brak ochoty ogólnie tutaj na trening , ale wszystkie partie przetrenuje odpowiednio, 3 dni wystarczą żeby poprawiać formę , a też nie chce odpuścić całkiem i jak d**** wszystkiego popsuc więc wybieram opcję po środku.

Klatka :
Wyciskanie hantli na ławce dodatniej
24kg x 12
38kg x 10
40kg x 10
44kg x 6

Wyciskanie hantli na ławce dodatniej wąsko
24kg x 3 x 12

unoszenie hantli nad głowę siedząc ( ściągnąłem to ćwiczenie z jednego filmiku na górę klatki, wchodzi konkretnie a 8kg hantle wystarczą)

3 serie po 12 powt

rozpiętki z hantlami na ławce poziomej połączone z unoszeniem krążka 5kg
16kg x 3 serie x 10 + 5kg x 10 powt

Wyciskanie na hammerze ławka pozioma po 50kg na strone
3 serie po 10 powtórzeń

Biceps (nie szlaałem bardzo bo po ostatnim treningu z Łukaszem przyczypy bolą i juz przy ostatnim ćwiczeniu mialem wrażenie że coś zaraz puści)..

Uginanie przedramion ze sztangą łamaną wąsko
25kg x 3 serie x 10 powt

uginanie przedramion z hantlami chwyt młotkowy
14kg x 3 serie x 14 powt

uginanie przedramion w oparciu o kolano z hantlą
14kg x 3 serie x 10 powt.

Triceps ( tu również podobnie , jako że był ćwiczony 2 dni temu to dzisiaj delikatnie)

Francuz z hantlą 14kg x chyba tam 5 czy 6 serii bo ostatnie 2 serie bez przerwy robiłem
zakres ruchu od 15 do 6

Prostowanie przedramion z linką wyciągu górnego
4 serie po 12 powtórzeń chyba, nie pamietam.

I tyle, trochę pospinałem się na salce , nabiło mnie fajnie a bf dalej w miejscu. Waga dość wysoka więc spoko jest z czego schodzić.


4 filmy i 2 fotki jakieś i to by bylo na tyle na dziś, trzeba isć spać.
Ps. Muszę kiedyś zobaczyć jak klatka na pełnej pompce wygląda a nie po 30-40 minutach ;P

ten Red a All ne najgorszy , zwłaszcza 1 buteleczka gdzie nie doczytałem i dałem cała na pusty żołądek

no zobaczymy, przyjdzie to przetestuje, jak nie red to bede dawał napalm ktory fajnie pobudza i do tego z 5g argi i gitara :). Ale myśle że Red da rade