Siema, dodaje foto jak jest aktualnie,rano naczczo waga około 91-92kg także standardowa.
Bez zbędnego mocnego ulewania , środków praktycznie brak, ostatnio badania też zrobione, niby tylko glukoza , morfologia ale wszystko w widełkach tylko hemoglobina o 1 dziesiątą przekroczona i hematokryt.
Na dniach również zajmę się żołądkiem, vivomix jakiś poleci i sanprobi , taka mała terapia naprawcza, może jakieś wlewy regeneracyjne i troche relaksu w weekend, całkowitego czillu, nie wiem moze jacuzzi, jakiś masaż czy coś, zobaczymy.
Ale wiadomo ile środków itp taka forma, dieta też na pół gwizdka , ostatnio bardzo bardzo dużo stresu, dopiero teraz zaczyna to schodzić ze mnie , będzie lepiej:) tzn już jest
Do końca roku już domasuje sobie lekko, pewnie waga stanie na około 95-96kg i redukuje do formy na scenę,mimo że nie planuje startu w 2018r, jeżeli mi odwali i będzie mnie stać - spoko, jeżeli będę wiedział że obciążę mocno budżet to odpuszczę.
Tyle narazie, wyniki siłowe słabo bo
klatka 160 x3-4 , ale nadgarstek i bark mocno dostają w lewej ręce niestety więc rzadko staram siędo maxów podchodzić, ale mimo wszystko te 190kg tak jak powiedziałem, spróbuję do końca roku ugryźć.
Siady 180kg atg może trochę więcej.
Mc ostatnio 240 nie poszło, 250 chcę zaliczyć do końca roku i to wszystko.
Boje technicznie , nie jakiś tam pół ruch czy coś bo wtedy nie zaliczam podejścia. Pół ruchy mogę sobie w seriach na pompke pykać :].