Panimecenas - niedoczynność, hashimoto, problematyczne kolano [redukcja]

Też jestem ciekawa

Zapraszamy z powrotem!

Look who's back :)

Po co look, jak nic się nie dzieje????
No już, spowiadaj się z tych kilku miesięcy:) :)
Co słychać?

A myślałam, że jednak coś sie tu zadzieje...
Pani mecenas żarty sobie robi z koleżanek. Nieładnie, nieładnie....

Przygotowuje dział ladies na :"wejście smoka" - napięcie trzeba dozować

No już, już jestem. Zaskoczenia i wejścia smoka nie będzie- stan się nie zmienił czyli nie schudłam, nie przytyłam od ostatniego wpisu. Nie będę pisała dlaczego, napiszę tylko, że znowu uważnie przyglądam się mojej diecie i znowu regularnie jeżdżę na rowerku.
Wkrótce (po babskich dniach wystartuje z pomiarami, ważeniem, zdjęciami). Obiecuję od wieczora robić regularne wpisy dotyczące miski i treningów. Jedyne co się zmieniło to chyba gorsza sylwetka (rozlazło się to jakoś).

Słychać tylko to, że znowu wiem, że dobre serce nic nie jest warte jak masz rozmiar XL.


Zmieniony przez - panimecenas w dniu 2018-10-23 15:44:38

panimecenas

Słychać tylko to, że znowu wiem, że dobre serce nic nie jest warte jak masz rozmiar XL.

To nie do końca prawda. Na wnetrzu trudniej sie poznać, niż na zewnętrzu... a takie mamy czasy, że oceniamy się wzajemnie najpierw patrząc ma wygląd i zwracamy większą uwagę na powierzchowność.

Tsubame33

panimecenas

Słychać tylko to, że znowu wiem, że dobre serce nic nie jest warte jak masz rozmiar XL.

To nie do końca prawda. Na wnetrzu trudniej sie poznać, niż na zewnętrzu... a takie mamy czasy, że oceniamy się wzajemnie najpierw patrząc ma wygląd i zwracamy większą uwagę na powierzchowność.

Ciężki temat. Bo znamy się od dawna. Trochę dołków za mną i pewnie dużo jeszcze przede mną więc czasami wybaczcie.
Poświęciłam totalne skupienie na treningach i diecie na rzecz czegoś innego, a jak się okazało- nie miało to znaczenia, a straty z mojej strony są na różnych polach ogromne.
Powoli wrócę, właściwie już wracam bo od tygodnia regularnie jeżdżę na rowerku i chodzę na treningi z trenerem. Trzymajcie proszę kciuki.

Trzymamy zawsze