[BLOG] Wbrew zasadom wbrew fizyki prawom / TRENING BEZ MASECZKI STR 117

Ja bym ni zmieniał formy dokładania ciężar ponieważ rampa fajnie się sprawdza. Przy rampie dobrze przyotowujesz ciało do kolejnych serii i układ nerwowy. Dopóki to przynosi rezultaty to nie ma co zmieniać.

Dlaczego uważasz, że we wiosłowaniu hantlą ciężar był za duży. I jeśli było ciężko z pełnym rozciągnięciem łopatki to dziś powinny być dobre mikrouszkodzenia na grzbiecie.

no wlasnie pracowalo wszystko tylko nie grzbiet. Ja nie wiem co jest. Czulem ze mi ciezko,ale siłą ramienia. A moze ciezar był za duzy by aktywowac łopatkę i prawidlowo robic technicznie..

Najczęściej właśnie ciężar zmusza grzbiet do pracy. Spróbuj następnym razem zrobić tak.
Powtórz ciężar wykonaj powolny negatyw na dół do pełnego rozciągnięcia łopatki i później wykonuj ruch tylko w łopatce czyli ręka cały czas wyprostowana zwisa a praca zachodzi tylko w łopatce od pełnego rozciągnięcia do pełnej retrakcji łopatki.

ok

czemu mam sylwetke jak gowno ? Badania wyszly dobrze.. Czy to sa małe ciezary ? To na czym cwicze?

TomaszAZ

czemu mam sylwetke jak gowno ? Badania wyszly dobrze.. Czy to sa małe ciezary ? To na czym cwicze?

Ale nie jest tak źle. Sylwetki nie buduje się w miesiąc czy dwa czy pół roku tylko zdecydowanie dłużej, a to że wyniki są ok to od niedawna?

w tamtym tygodniu pojechalem pociagiem do tej miejscowosci obok, do endokrynologa "wepchnac sie w kolejke " Myslalem ze przyjmie mnie od razy,ale przelozyla mi termin z pazdziernika na lipiec i to wszystko co da sie zrobic. Dostałem też kartke z wynikami. TSH w normie, anty tpo w normie ,anty tg w normie, prolaktyna dwupunktowa po MTC (tego nie jestem pewien jak interpretować,ale raczej w normie) wiec wszystko ok. No i normalny czlowiek by sie w tym momencie ucieszył...a ja? Stwierdzam ze diagnostyka jest odroczona...bo dobrze nie jest.Nie czuje sie zdrowo. Czyzby zaburzenia transmisji neuroprzekaznikow...? Sennosc,brak motywacji do zycia..

Powiem Ci tak jak ktoś ma rozjechane hormony to w większości osób, z którymi współpracowałem tylko prywatne chodzenie do endo się sprawdzało. Bo jak ktoś ma wizytę na nfz raz na 4-5 miesięcy to zdecydowanie za rzadko.