...
Napisał(a)
Dzięki masz ode mnie SOG-a (już wykupiłem abonament). Po cyklu kreatynowym tj w połowie czerwca chcę zrobić sobie przez 2-3 tygodnie lżejszy trening (mniejsze obciążenia, 15-12 powtórzeń z zapasem 2 powtórzeń). Lipiec-połowa sierpnia 15-12 powtórzeń z możliwie maksymanym obciążeniem - moim celem będzie uzyskanie ładnej rzeźby. Cały czas po treningu jazda na rowerku przez 30 min. Ostatnie 2 tygodnie sierpnia chcę odpocząć od siłowni. Mój dotychczasowy budżet na odżywki wynosił ok. 200-250 zł/ m-c i planuję go utrzymać.
...
Napisał(a)
OK
więc tak
na począttek - na cyklu kreatyny odpuść sobie areoby, masz budować mase a one Ci w tym będą tylko przeszkadzać, będziesz miał jeszcze czas i okazje żeby popalić nieco tłuszczu, na razie - skup się na masie i dbaj o dietę
właśnie - jak u Ciebie z dietą????
w tej fazie regeneracji po cyklu kreatynowym - radziłbym Ci ją zacząć po jakichś 1,5-2 tyg po odstawieniu kreatyny gdyż będzie ona działać jeszcze przez ten okres, warto to wykorzystać. Sam wyczujesz w którym momencie przestanie działać - po regeneracji, ciężarach, ilościpowtórzeń i spadku masy ciała spowodowanym wyjściem nadmiernie zgromadzonej wody w mięśniach (nie musisz się tego obawiać to normalna reakcja i jej nie unikniesz) - potem rozpocznij faze regeneracji. Już podczas tej fazy możesz zacząć robić aeroby ale bez zbytniego przeciążania intensywnością i 20 min po treningu wystarczy 3x w tyg.
Myśle że z białek wystarczy Ci w zupełności SP 80 zarówno po treningu jak i na noc. Aczkolwiek możesz dalej stosować WPI to lepsze białko ale moim zdaniem nie jest ono konieczne w Twoim przypadku .
Teraz suple wg cen SFD
Białko jeżeli zostałbyś przy samym SP 80 przy zakupie najbardziej ekonomicznego opakowania 3750g wyjdzie Ci ok 53 porcji dziennych (2x po 35g) czyli ok 108 zł /m-c
Karnityna Forte Plus 500 2 kaps dziennie czyli 59 zł/m-c
Tauryna przy założeniu 3 dni treningowych w tyg
12x6 = 72
18x4 = 72
Razem 144 kaps /mc czyli ok 24 zł /m-c
Na razie mamy 191 - i tyle wystarczy na faze regeneracji, jeżli będziesz miał więcej kasy - odłóż ją sobie na okres letni - przyda się wtedy np dodatkowa porcja białka, chrom wspomagający działanie karnityny (wtedy powinieneś się zamknąć w kwocie 250 zł)
więc tak
na począttek - na cyklu kreatyny odpuść sobie areoby, masz budować mase a one Ci w tym będą tylko przeszkadzać, będziesz miał jeszcze czas i okazje żeby popalić nieco tłuszczu, na razie - skup się na masie i dbaj o dietę
właśnie - jak u Ciebie z dietą????
w tej fazie regeneracji po cyklu kreatynowym - radziłbym Ci ją zacząć po jakichś 1,5-2 tyg po odstawieniu kreatyny gdyż będzie ona działać jeszcze przez ten okres, warto to wykorzystać. Sam wyczujesz w którym momencie przestanie działać - po regeneracji, ciężarach, ilościpowtórzeń i spadku masy ciała spowodowanym wyjściem nadmiernie zgromadzonej wody w mięśniach (nie musisz się tego obawiać to normalna reakcja i jej nie unikniesz) - potem rozpocznij faze regeneracji. Już podczas tej fazy możesz zacząć robić aeroby ale bez zbytniego przeciążania intensywnością i 20 min po treningu wystarczy 3x w tyg.
Myśle że z białek wystarczy Ci w zupełności SP 80 zarówno po treningu jak i na noc. Aczkolwiek możesz dalej stosować WPI to lepsze białko ale moim zdaniem nie jest ono konieczne w Twoim przypadku .
Teraz suple wg cen SFD
Białko jeżeli zostałbyś przy samym SP 80 przy zakupie najbardziej ekonomicznego opakowania 3750g wyjdzie Ci ok 53 porcji dziennych (2x po 35g) czyli ok 108 zł /m-c
Karnityna Forte Plus 500 2 kaps dziennie czyli 59 zł/m-c
Tauryna przy założeniu 3 dni treningowych w tyg
12x6 = 72
18x4 = 72
Razem 144 kaps /mc czyli ok 24 zł /m-c
Na razie mamy 191 - i tyle wystarczy na faze regeneracji, jeżli będziesz miał więcej kasy - odłóż ją sobie na okres letni - przyda się wtedy np dodatkowa porcja białka, chrom wspomagający działanie karnityny (wtedy powinieneś się zamknąć w kwocie 250 zł)
"Anyone can give up; it's the easiest thing in the world to do. But to hold it together when everyone would
understand if you fell apart, that's TRUE STRENGTH"
...
Napisał(a)
Moja dieta wygląda następująco:
I-szy posiłek ok. 7:30 (już w pracy) ok. 200 ml kefiru lub jogurtu z ok. 80g musli.
II-gi posiłek ok. 10:00 1-2 kanapki (podwójne) chleba razowego z chudym twarogiem lub wędliną drobiową lub tuńczykiem + 1 jajko gotowane.
III-ci posiłek ok. 12:30 jw. + owoc (jabłko ew. banan ew. pomarańcz)
IV- ty posiłek ok. 16:30 obiad - najczęściej rosołek ew. pomidorowa z makaronem lub ryżem lub ziemniakami; II-gie danie - pierś z kurczaka lub udko lub ryba + ryż ew. ziemniaki + surówka lub sałatka
V-ty posiłek w dzień treningowy ok. 19:00 ok. 80g płatków pszennych lub kukurydzianych z jogurtem lub bez, w dzień wolny ok. 20:00 2-3 kanapki z tuńczykiem lub chudym twarogiem lub wędliną
Ok. 20:00 trening
Zaraz po treningu 50 g Carbo, ok. 20 min. poźniej 30 g WPI z 200 ml wody lub mleka (ok. godz. 10:15)
Przed snem 35 g SP80 z 200 ml mleka (ok. 11:00).
Dziennie piję ok. 2-3 l wody (przefiltrowana kranówka), średnio jedna kawa dziennie (duża filiżanka espresso) od czasu do czasu piwko (raz na tydzień 1-2 x 0,5l) lub wino (1-2 lampki) W trakcie cyklu kreatynowego bez alkoholu i kawy. Dodatkowo kompleks witamin.
Proszę o ewentualne uwagi i sugestie. Dzięki
I-szy posiłek ok. 7:30 (już w pracy) ok. 200 ml kefiru lub jogurtu z ok. 80g musli.
II-gi posiłek ok. 10:00 1-2 kanapki (podwójne) chleba razowego z chudym twarogiem lub wędliną drobiową lub tuńczykiem + 1 jajko gotowane.
III-ci posiłek ok. 12:30 jw. + owoc (jabłko ew. banan ew. pomarańcz)
IV- ty posiłek ok. 16:30 obiad - najczęściej rosołek ew. pomidorowa z makaronem lub ryżem lub ziemniakami; II-gie danie - pierś z kurczaka lub udko lub ryba + ryż ew. ziemniaki + surówka lub sałatka
V-ty posiłek w dzień treningowy ok. 19:00 ok. 80g płatków pszennych lub kukurydzianych z jogurtem lub bez, w dzień wolny ok. 20:00 2-3 kanapki z tuńczykiem lub chudym twarogiem lub wędliną
Ok. 20:00 trening
Zaraz po treningu 50 g Carbo, ok. 20 min. poźniej 30 g WPI z 200 ml wody lub mleka (ok. godz. 10:15)
Przed snem 35 g SP80 z 200 ml mleka (ok. 11:00).
Dziennie piję ok. 2-3 l wody (przefiltrowana kranówka), średnio jedna kawa dziennie (duża filiżanka espresso) od czasu do czasu piwko (raz na tydzień 1-2 x 0,5l) lub wino (1-2 lampki) W trakcie cyklu kreatynowego bez alkoholu i kawy. Dodatkowo kompleks witamin.
Proszę o ewentualne uwagi i sugestie. Dzięki
...
Napisał(a)
Nieco mało tłuszczy widze w tej Twojej diecie - kanapki do pracy smaruj margaryną dość grubo a do posiłków w domu dodawaj po łyżce oliwy z oliwek (ok 2-3 dziennie)
Obiad - dwa dania radziłbym rozdzielić, jedzenie najpierw zupy a po nim od razu 2 dania to stary i niezdrowy nawyk przyczyniający się do odkładania tłuszczu - daj choćby z 1h przerwy
Te kanapki z g 20 zjadane tuż przed treningiem na pewno nic dobrego nie dają dla twojego układu trawiennego- > ni można się zapychać przed wysiłkem
Ostatni posiłek przed treningiem - na min 1,5 h
Kanapki przełóż na po treningu
Widze że nie masz w ogóle posiłku potreningowego
Nie jadasz kolacji czy po prostu zapomniałeś dopisać??
Profil jest aktualny??
jaki jest charakter Twojej pracy??
Obiad - dwa dania radziłbym rozdzielić, jedzenie najpierw zupy a po nim od razu 2 dania to stary i niezdrowy nawyk przyczyniający się do odkładania tłuszczu - daj choćby z 1h przerwy
Te kanapki z g 20 zjadane tuż przed treningiem na pewno nic dobrego nie dają dla twojego układu trawiennego- > ni można się zapychać przed wysiłkem
Ostatni posiłek przed treningiem - na min 1,5 h
Kanapki przełóż na po treningu
Widze że nie masz w ogóle posiłku potreningowego
Nie jadasz kolacji czy po prostu zapomniałeś dopisać??
Profil jest aktualny??
jaki jest charakter Twojej pracy??
"Anyone can give up; it's the easiest thing in the world to do. But to hold it together when everyone would
understand if you fell apart, that's TRUE STRENGTH"
...
Napisał(a)
Kawy nie musisz się aż tak bardzo wystrzegać na kreatynie - 1 filiżanka nie robi żadnej różnicy
Alkohol - 1-2 piwka w tygodniu czy pare lampek wina to też nic złego, takie dawki działają nawet dobroczynnie (szczególnie wino)
Alkohol - 1-2 piwka w tygodniu czy pare lampek wina to też nic złego, takie dawki działają nawet dobroczynnie (szczególnie wino)
"Anyone can give up; it's the easiest thing in the world to do. But to hold it together when everyone would
understand if you fell apart, that's TRUE STRENGTH"
...
Napisał(a)
ja bym radzil posilek przedtreningowy dac na 2,5h przed treningiem, a na 30 minut przed treningiem wypic porcje wpi(30-35g).
za malo tluszczu jest w diecie, mozesz tak jak byk pisal wziąc oliwe z oliwek.
witaminy daj po pierwszym posilku.
za malo tluszczu jest w diecie, mozesz tak jak byk pisal wziąc oliwe z oliwek.
witaminy daj po pierwszym posilku.
...
Napisał(a)
Małe sprostowanie do mojej diety - przed treningiem nie jem kanapek tylko płatki pszenne lub kukurydziane w celu dostarczenia węglowodanów przed traningiem, a kanapki jem na kolację w dni wolne od treningu. Z tłuszczy używam masło, którym smaruję kanapki do pracy i do kolacji (bardziej jestem przekonany do masła niż do margaryny - za dużo chemii z tego co wiem)oraz olej niestety słonecznikowy zamiast oliwy z oliwek (do smażenia i sałatek), ale zmienię ten nawyk! Co do obiadu, to staram się nie przejeść, ale rzeczywiście spróbuję robić przerwę między pierwszym i drugim daniem. Pracuję w biurze i moja praca ma charakter zdecydowanie siedzący. Moj profil wypełniełem orientacyjnie i wkrótce zrobię to rzetelnie. To tyle, jeśli chodzi o uzupełniające informacje o mnie.
Ps. Czy użytkownicy mają ograniczoną ilość SOG-ów?
Ps. Czy użytkownicy mają ograniczoną ilość SOG-ów?
...
Napisał(a)
A co jesz na kolacje w dni treningowe???
A myślisz że w maśle nie ma chemii? - też jest, margaryna jest oparta za to na zdrowych roślinnych tłuszczach nienasyconych a masło - tłuszczach nasyconych niezbyt dobrych dla zdrowia, sprzyjających ponadto odkadaniu się tłuszczu.
Kiedyś słyszałem wypowiedz jednego z autorytetów lekarskich który pytany co należy jeść - masło czy margarynę odpowiedział tak
"zależy na co chce Pan umrzeć"
Ograniczenie do SOG'ow jest takie że danemu userowi możesz przyznać tylko 1 soga w danym dziale, możesz przyznać je w innych działach - ale zawsze 1 na dział
Jedyne ograniczenie w ilości przyznawanych przez Ciebie sogów ogólnie to ilość użytkowników X ilość działów
Zmieniony przez - BYK w dniu 2004-04-22 19:32:37
A myślisz że w maśle nie ma chemii? - też jest, margaryna jest oparta za to na zdrowych roślinnych tłuszczach nienasyconych a masło - tłuszczach nasyconych niezbyt dobrych dla zdrowia, sprzyjających ponadto odkadaniu się tłuszczu.
Kiedyś słyszałem wypowiedz jednego z autorytetów lekarskich który pytany co należy jeść - masło czy margarynę odpowiedział tak
"zależy na co chce Pan umrzeć"
Ograniczenie do SOG'ow jest takie że danemu userowi możesz przyznać tylko 1 soga w danym dziale, możesz przyznać je w innych działach - ale zawsze 1 na dział
Jedyne ograniczenie w ilości przyznawanych przez Ciebie sogów ogólnie to ilość użytkowników X ilość działów
Zmieniony przez - BYK w dniu 2004-04-22 19:32:37
"Anyone can give up; it's the easiest thing in the world to do. But to hold it together when everyone would
understand if you fell apart, that's TRUE STRENGTH"
...
Napisał(a)
Dareckyy powiem Ci tak, do smarowania chleba raczej nie radze Ci używać masła poniewaz jak już Byk powiedział zawiera ono ponad 50% kwasów tłuszczowych nasyconych, jak wiemy nie korzystnie wpływajacych na nasz organizm tzn. podwyższaja złe frakcje cholesterolu LDL, jest to nośnik odpowiedzialny za transport "właściwego" cholka, a co za tym idzie zwiększają ryzyko zachorowania na miażdżycę i choroby układu krążenia( dużo zależy też tu od trybu życia jaki prowadzimy i od kilku jeszcze ważnych spraw), a margaryna w wiekszosci zawiera kwasy wielo, jedno nienasycone, zdrowe, wiec teraz raczej jak już to do smarowania chleba używaj margaryny, techniaka jej wyrobu znacznie sie poprawiła, kiedyś wiekszośc margaryn była produkowana metodą uwodornienia, zawierały one wtedy dużo tzw. kwasów tłuszczowych trans, powstających w procesie produkcji(wg mnie jeszcze bardziej niezdrowe niz kwasy nasycone, dzialanie podobne), wiec do smarowania pieczywa uzywaj "miekkich" margarynek Natomiast do smażenia właśnie bardziej polecam Ci masło, niż tłuszcze roślinne, gdyż kwasy tłuszczowe nasycone podczas smażenia(temp.) nie utleniaja sie do form trans-, a roślinne jak najbardziej Wiec przejdzmy do senna sprawy, w diecie oczywiscie nie zapominaj o tluszczach, do salatek, smarowania itp. wybieraj tluszcze roslinne, spozywaj takze je w formie orzeszków, nasion(np.słonecznik, siemie lniane) u la la samo zdrowie, ja jak zaczne łuskać orzeszki ziemne to nie moge przestać ich jeśc Kończę bo już mi sie niechce pisać, pozdro.
...
Napisał(a)
pisząc "właściwego" cholka nie miałem tu na myśli frakcji HDL!!!, bo zaraz ktoś się przyczepi
Poprzedni temat
Cykl masowy
Polecane artykuły