Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30
DT - Mini A - nie wiem czy to do konca tak mialam robic, ale bylo tak:
3x, odpoczynek: staralam sie 1 min
1a. Przysiady ze sztangielkami 10x 8 kg
1b. Wyciskanie sztangielek skos 10x 8 kg
1c. Spięcia brzucha 20x 5 kg
dluzsza przerwa i poukladanie sprzetu
3x, odpoczynek: staralam sie 1 min
2a. Martwy ciąg na prostych 10x 15 kg
2b. Wiosłowanie sztangielką w opadzie 10x 15 kg
2c. Prostowanie tułowia na ławce 10x
dluzsza przerwa i poukladanie sprzetu
3x, odpoczynek: 1 min
3a. Wyciskanie sztangielek siedząc 10x 5 kg
3b. Unoszenie ramion z supinacja 10x 5 kg
3c. Prostowanie ramienia w opadzie 10x 5 kg
Rozciaganie - calkiem uczciwie cale cialo.
1 czesc dala mi popalic, ale po 2 obwodzie zlalam sie potem, zdyszalam, a na koncu 3 serii nogi mi sie trzesly na krzesle
A myslalam, ze te obwody to takie "lekutkie", ze nie bede czula, nie bede usatsyfakcjonowana. JESTEM ZADOWOLONA!
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
nightingalJa bym Tobie proponował po mniej powtórzeń. W końcu miałaś nie trenować zbyt intensywnie.
Mysle, ze nie trzeba schodzic - kilka podejsc i sie wdroze - zmachalam sie ja pies to prawda, ale po jzu bylo ok - te ciezary, to nie sa moje "robocze maksy".
No i chcialabym sie roztrenowac cos czujac - nie moge nie czuc, bo nie czuje, ze cos robilam
Zreszta - wiesz jak jest - tez piszesz, ze cos powinienes lekko, a wychodzi jak wychodzi :)
Troche zmienilam ten plan - wyrzucilam rece jednego dnia, bo i tak co poniektorzy moga miec kompleksy, gdy wyciskam na barki
Celem bylo jak najmniej biegania (dzis A zalatwilam na 1 m2, tylko do rzymskiej musialam isc), w sumie z lekkim naciskiem na barki i nogi.
Night, czy dalej to wyglada wzglednie sensowanie?
Mini A
3x 10 powtórzeń - 1 min
1a przysiad ze sztangielkami – 8 kg
1b wyciskanie sztangielek leżąc po skosie – 8 kg
1c spinanie brzucha +5 kg – 15x
2a MCNP ze sztangielkami – 15 kg
2b wiosłowanie jednorącz – 15 kg
2c krzesło rzymskie - nogi
3a Wyciskanie sztangielek na barki – 5 kg
3b Unoszenie z supinacja – 5 kg
3c tric hantle w opadzie tułowia – 5 kg
Mini B
3x 10 powtórzeń - 1 min
1a power fly – 5 kg
1b plecy – przyciąganie trójkąta do brzucha – 20 kg
1c unoszenie ramion w opadzie - 5 kg (barki)
2a Bułgary - cc
2b HT na jednej nodze – 15 kg
2c krzeslo rzymskie - plecy
3a Face pull – 11 kg
3b allahy – 30 kg
3c plank – 30 s
Rozgrzewka zawsze 5 min na wiosle (1000 m wychodzi), na koniec rozciaganie calego ciala.
W tej poprawionej wersji nie ma ilości powtórzeń :)
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Tak wiec, przerwy w sumie sa 1-1,5 min, ale mam nadzieje, ze za niedlugo na luza wystarcza 1 min. W sumie z prysznicem - 1,5 godz, co mi sie bardzo podoba.
Jakos ledzwie czuje i nie wiem od czego. Obaczym.
DT
3x kazde, 10 powtorzen, HT - 15x
1a. Martwy ciąg na prostych nogach 15 kg
1b. Sciaganie drazka do brody 18 kg (nie ma wyciagu do siadu)
1c. Prostowanie tułowia na ławce rzymskiej cc
2a. HT 20 kg
2b. Power Fly 5 kg
3. Unoszenie sztangielek w opadzie tułowia 5 kg
3a. Face Pull 14 kg
3b. "Allaszki" 41 kg
Lajtowe to bylo, tylko MCNP poczulam i troche HT.
Miska trzymana od 5 dni i ladnie woda zeszla, brzuch opadl.
Odebralam wyniki kortyzolu po deksametazonie - 0,4 (chyba ok).
We wtorek endo z wynikiami insuliny i kortyzolu.
Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30