Biegać szybciej, Skakać wyżej,
Time to beat: Półmaraton: 41m27s; Maraton: 1h33m49s; Annie: 7m31s
...
Napisał(a)
Twoje "bezformie" prezentuje się świetnie! Witać, że to solidne zbite mięso
...
Napisał(a)
fslTwoje "bezformie" prezentuje się świetnie! Witać, że to solidne zbite mięso
Staram się jak mogę
____________________________
Wczoraj 2,5h sambo... dużo rzutów, dużo stójki... dziś z rana waga 2kg w dół, bardzo wycieńczające to było
Dziś już siłówka, delikatnie....
8 stacji każda stacja po minucie.
Pomiędzy stacjami brak przerwy wypoczynkowej. Odpoczynek po zakończeniu 8 stacji i trwał on 2 minuty.
1. Ściąganie drążka wyc. górnego podchwyt
2. Zaciaganie zapaśnicze z pomocą drążka wyc. górnego
3. Przysiad + wycisk nad głowę talerza 20kg
4. Wypychanie sztangi z klaty przed siebie w pajacyku
5. Spięcia brzucha leżąc
6. Uginanie ramion nachwytem
7. Uginanie podchwytem + wycisk nad głowę
8. Wykluczanie zapaśnicze hantlami
Takich obwodów 3.
Co daje 24 minuty ciągłej pracy, 6 minut odpoczynku. Sumarycznie.
Jest OKI
teraz tylko przyjąć suplementy, odpocząć i do pracy
...
Napisał(a)
Dzień dobry
2h sambo z rana - nie ma lipy
trener Gruzin pokazuje nam rzeczy jakich jeszcze nigdy nie doświadczyłem w żadnym klubie MMA w moim mieście... z jednej techniki kończącej w moment robi 3... bardzo dużo się tam uczę
aktualnie jestem na etapie obrotówek z wyskoku, latających balach .... gdzie ja bym kiedyś pomyślał, że przy swojej wadze ciała będę robił takie wygibusy. Trener obserwuje bacznie i każe mi katować tylko te techniki, które czuję....wiadomo, te cięższe wagi mają inaczej, a mi świetnie wchodzą wszystkie duszenia, dźwignie, zamęczanie zapasami i boksem. I chcę do perfekcji opanować te podstawy, potem dopiero można myśleć coś dalej..
2h sambo z rana - nie ma lipy
trener Gruzin pokazuje nam rzeczy jakich jeszcze nigdy nie doświadczyłem w żadnym klubie MMA w moim mieście... z jednej techniki kończącej w moment robi 3... bardzo dużo się tam uczę
aktualnie jestem na etapie obrotówek z wyskoku, latających balach .... gdzie ja bym kiedyś pomyślał, że przy swojej wadze ciała będę robił takie wygibusy. Trener obserwuje bacznie i każe mi katować tylko te techniki, które czuję....wiadomo, te cięższe wagi mają inaczej, a mi świetnie wchodzą wszystkie duszenia, dźwignie, zamęczanie zapasami i boksem. I chcę do perfekcji opanować te podstawy, potem dopiero można myśleć coś dalej..
...
Napisał(a)
Siłówka dziś
bieżnia 11km/h - 11 minut
maszyna kołowrotek na ręce - 4x max (nie wiem jak się nazywa, ale da się na tym niezły sprint rękami robić)
Zarzuty sztangi na pierś
20kgx15
60kgx3
80kgx3
100kgx3
110kgx3
120kg x3
80kg x18
Wioslo jednorącz
16kgx5
20kgx5
25kgx5
30kgx5
40kgx5
50kgx5
60kgx5
80kgx5
90kgx5
100kgx5
Dynamiczne wyciskanie na ławce poziomej
6x6
kark, odnowa biologiczna
Jest oki. Zarzuty fajnie, wiosło - nie zatraciłem dawnej mocy
bieżnia 11km/h - 11 minut
maszyna kołowrotek na ręce - 4x max (nie wiem jak się nazywa, ale da się na tym niezły sprint rękami robić)
Zarzuty sztangi na pierś
20kgx15
60kgx3
80kgx3
100kgx3
110kgx3
120kg x3
80kg x18
Wioslo jednorącz
16kgx5
20kgx5
25kgx5
30kgx5
40kgx5
50kgx5
60kgx5
80kgx5
90kgx5
100kgx5
Dynamiczne wyciskanie na ławce poziomej
6x6
kark, odnowa biologiczna
Jest oki. Zarzuty fajnie, wiosło - nie zatraciłem dawnej mocy
...
Napisał(a)
wiosło oczywiście półsztangą? Czy skręciłeś sobie taką wielką hantlę?
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
...
Napisał(a)
Gats 2wiosło oczywiście półsztangą? Czy skręciłeś sobie taką wielką hantlę?
Oczywiście, że półsztangą kolego
łapana od tej grubszej strony gryfu
...
Napisał(a)
z rana 2h sambo - parter i rzuty
teraz pod wieczór 2h sambo - stójka
dziś dzień wolny od pracy to 2 sesje treningowe, czemu nie
jak uderzyłem kolegę supermanem przez rękawice to padł, mocy jest coraz więcej. Nogi też już coraz cięższe. Treningi dynamiczno-siłowe odnoszą swoje skutki
inna sytuacja jak inny kolega chciał mnie zadusić nogami, zapiął trójkąt i go wyniosłem na wysokość swojej głowy - był w szoku. Kolega waży 100kg, więc ta siła jest bardzo ważna nawet w walce, gdzie niby góruje technika
teraz pod wieczór 2h sambo - stójka
dziś dzień wolny od pracy to 2 sesje treningowe, czemu nie
jak uderzyłem kolegę supermanem przez rękawice to padł, mocy jest coraz więcej. Nogi też już coraz cięższe. Treningi dynamiczno-siłowe odnoszą swoje skutki
inna sytuacja jak inny kolega chciał mnie zadusić nogami, zapiął trójkąt i go wyniosłem na wysokość swojej głowy - był w szoku. Kolega waży 100kg, więc ta siła jest bardzo ważna nawet w walce, gdzie niby góruje technika
...
Napisał(a)
dziś siła
najpierw kołowrotek na ręce - 8 sprintów
skrętowznosy z półsztangą
od 20kg do 90kg po 10 na stronę
potem kilkadziesiąt na 40kg
push press
od 20kg do 105kg po 5x
wiosło jednorącz z rączką wyc. dolnego
od 40 do 130kg po 5 razy
karczysko
skrętowznosy z półsztangą mniej więcej każdy powinien kojarzyć. Jeden koniec sztangi w róg, drugi dźwigamy. Przenosimy sztangę z lewej na prawą. Strasznie mocne ćwiczenie na wyrobienie chwytu, silnych mięśni brzucha, całego pasa biodrowo-lędźwiowego, wytrzymałości barków pod silnym naporem... nie ma lepszego dla wsparcia klinczu i mocnych rzutów biodrowych, ale także dla sierpów i haków. Jutro ledwo będę się skręcał push press - ok, ale wymęczone bardzo... nawet by stykło 95kg dziś....po tym pierwszym ćwiczeniu i wiosło - taka końcówka. Więcej nie trzeba.
Ciśniemy dalej
Jutro wolne od treningu
od pon do pt - mocno pracowicie.
najpierw kołowrotek na ręce - 8 sprintów
skrętowznosy z półsztangą
od 20kg do 90kg po 10 na stronę
potem kilkadziesiąt na 40kg
push press
od 20kg do 105kg po 5x
wiosło jednorącz z rączką wyc. dolnego
od 40 do 130kg po 5 razy
karczysko
skrętowznosy z półsztangą mniej więcej każdy powinien kojarzyć. Jeden koniec sztangi w róg, drugi dźwigamy. Przenosimy sztangę z lewej na prawą. Strasznie mocne ćwiczenie na wyrobienie chwytu, silnych mięśni brzucha, całego pasa biodrowo-lędźwiowego, wytrzymałości barków pod silnym naporem... nie ma lepszego dla wsparcia klinczu i mocnych rzutów biodrowych, ale także dla sierpów i haków. Jutro ledwo będę się skręcał push press - ok, ale wymęczone bardzo... nawet by stykło 95kg dziś....po tym pierwszym ćwiczeniu i wiosło - taka końcówka. Więcej nie trzeba.
Ciśniemy dalej
Jutro wolne od treningu
od pon do pt - mocno pracowicie.
...
Napisał(a)
Dzień Dobry
Pierwszy trening za mną. Siłówka + odnowa biologiczna
bieżnia 9km/h - 9 minut
Skrętowznosy z półsztangą - 70kg x2 minuty
Wykluczanie zapaśnicze hantlami 20-tkami x2 minuty
Martwy z przejściem w zercher 80kg x2 minuty
Thruster z talerzem 20kg x2 minuty
Obwód z gryfem 20kg - pełne 8 minut pracy, różne ćwiczenia się znalazły : wiosło, martwy, zarzuty, thrusters, zerchery, wykluczanie, odwrotne wykluczanie, uginanie + wycisk nad głowe, uginanie nachwyt ....co wpadło do głowy.
1 runda, gdzie miałem 4 ćwiczenia po 2 minuty każde mnie porobiła dość dobrze...
po skrętowznosach wykluczanie....huuuuuh ! łapy mdlały.... potem te martwe z przejściem w zercher.... robimy martwy, z pozycji wysokiej znów robimy przysiad (sztanga oparta o uda) przekładamy przedramiona pod gryf i wstajemy zercherem. Robi to siłę strasznie, zwłaszcza jak się zerchera podniesie pod mostek, czyli nie załamie pozycji pleców....
odpoczywam i po południu sambo. Moc z Wami !!
Pierwszy trening za mną. Siłówka + odnowa biologiczna
bieżnia 9km/h - 9 minut
Skrętowznosy z półsztangą - 70kg x2 minuty
Wykluczanie zapaśnicze hantlami 20-tkami x2 minuty
Martwy z przejściem w zercher 80kg x2 minuty
Thruster z talerzem 20kg x2 minuty
Obwód z gryfem 20kg - pełne 8 minut pracy, różne ćwiczenia się znalazły : wiosło, martwy, zarzuty, thrusters, zerchery, wykluczanie, odwrotne wykluczanie, uginanie + wycisk nad głowe, uginanie nachwyt ....co wpadło do głowy.
1 runda, gdzie miałem 4 ćwiczenia po 2 minuty każde mnie porobiła dość dobrze...
po skrętowznosach wykluczanie....huuuuuh ! łapy mdlały.... potem te martwe z przejściem w zercher.... robimy martwy, z pozycji wysokiej znów robimy przysiad (sztanga oparta o uda) przekładamy przedramiona pod gryf i wstajemy zercherem. Robi to siłę strasznie, zwłaszcza jak się zerchera podniesie pod mostek, czyli nie załamie pozycji pleców....
odpoczywam i po południu sambo. Moc z Wami !!
...
Napisał(a)
Sambo od 17 do 20....
jestem jakiś nienormalny.
spoko, dużo szlifowania rzeczy, które mi wychodzą najlepiej + nauka nowych. Nigdy nie lubiłem walczyć w dystansie, zawsze trener od boksu powtarzał mi "Ty jesteś dużym, silnym półdystansowcem" tak też zawsze walczyłem. Z trenerem sambo jest inaczej, każe mi dosłownie fruwać na nogach...dużo chodzić, skakać. Zwłaszcza w mojej wadze będzie to przewagą jak twierdzi, gdyż ludzie z mojej wagi nie ruszają się polotnie.... i wymieniają się tylko cepami. A tu mam być jak Fedor, odskok, doskok, bomba, odepchnięcie.... ma to swoje niebywałe plusy : żelazne cardio !! faktycznie coś w tym jest, że jak zawodnik z tych ciężkich wag to olewa mu się cardio i potem w klatce po 2 minutach zdycha...
trener od boksu liczył zawsze na ciężki cios z mojej strony i tak też było. Trener sambo - też, ale przy tym mam nie wchodzić w wymianę, mam nie być draśnięty, odrapany, uszkodzony. Łebski z niego gość. Daje nam wszystkim popalić.
jestem jakiś nienormalny.
spoko, dużo szlifowania rzeczy, które mi wychodzą najlepiej + nauka nowych. Nigdy nie lubiłem walczyć w dystansie, zawsze trener od boksu powtarzał mi "Ty jesteś dużym, silnym półdystansowcem" tak też zawsze walczyłem. Z trenerem sambo jest inaczej, każe mi dosłownie fruwać na nogach...dużo chodzić, skakać. Zwłaszcza w mojej wadze będzie to przewagą jak twierdzi, gdyż ludzie z mojej wagi nie ruszają się polotnie.... i wymieniają się tylko cepami. A tu mam być jak Fedor, odskok, doskok, bomba, odepchnięcie.... ma to swoje niebywałe plusy : żelazne cardio !! faktycznie coś w tym jest, że jak zawodnik z tych ciężkich wag to olewa mu się cardio i potem w klatce po 2 minutach zdycha...
trener od boksu liczył zawsze na ciężki cios z mojej strony i tak też było. Trener sambo - też, ale przy tym mam nie wchodzić w wymianę, mam nie być draśnięty, odrapany, uszkodzony. Łebski z niego gość. Daje nam wszystkim popalić.
Poprzedni temat
Redukcja a system treningowy.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
Następny temat
ALTERNATYWNY TRENING DLA KAŻDEGO! [art]
Polecane artykuły